Objawy padajacego aku
- marecki1981i
- Posty: 82
- Rejestracja: pt gru 07, 2012
- Miejscowość: koniec swiata
- Motocykl: Kawsaki VN 900
- VROC: 0
Objawy padajacego aku
Witam
Mam maly problem i wydaje mi sie ze to aku i tak pomyslalem ze sie zkonsultuje..
Kilka razy juz mi sie zdazylo ze jak odpalam to za pierwszym razem jak przekrece starter to mi przekaznik(bo chyba tak to sie nazywa)buczy, za drugim odpala(dzisiaj za drugim tez przerywal i zaczynal buczec ale odpalil)...raz nawet zda rzylo mi sie ze swiatla calkiem przygasly i nawet licznik sie zzerowal . wydaje mi sie ze akumulator pada ,jak sprawdzalem to ma 12.5 v ale chyba amper mu brakuje na rozruch. co o tym myslicie?
Jak uwazacie akumlator czy moze przekaznik pda? Zaczelo to sie dziac jak zmienilem olej(olej jest w normie 3/4)
Mam maly problem i wydaje mi sie ze to aku i tak pomyslalem ze sie zkonsultuje..
Kilka razy juz mi sie zdazylo ze jak odpalam to za pierwszym razem jak przekrece starter to mi przekaznik(bo chyba tak to sie nazywa)buczy, za drugim odpala(dzisiaj za drugim tez przerywal i zaczynal buczec ale odpalil)...raz nawet zda rzylo mi sie ze swiatla calkiem przygasly i nawet licznik sie zzerowal . wydaje mi sie ze akumulator pada ,jak sprawdzalem to ma 12.5 v ale chyba amper mu brakuje na rozruch. co o tym myslicie?
Jak uwazacie akumlator czy moze przekaznik pda? Zaczelo to sie dziac jak zmienilem olej(olej jest w normie 3/4)
-
- Posty: 4986
- Rejestracja: czw mar 17, 2011
- Miejscowość: Lublin
- Motocykl: VN1700 NOMAD
- VROC: 34019
Olej nie ma nic do rzeczy sprawdź klemy na akumulatorze a najlepiej je wyczyść i przesmaruj wazeliną bo wygląda, że gdzieś nie masz dobrego styku. Z wymianą akumulatora poczekaj aż się zrobi ciepło. Będziesz mógł wtedy przejechać się kilka razy i stwierdzić czy to wina akumulatora. Napięcie 12,5V w stanie spoczynku jest w miarę ok.
Pozdrawiam Konrad
VROC #34019
VROC #34019
Tak jak pisze Konrad, olej nie powinien mieć tu nic do rzeczy. Ja w ostatnim tygodniu ciągle bawię się przy elektryce, i miałem podobne objawy. Akumulator pod prostownik, naładowałem do pełna, problem zniknął. W ubiegłem roku jak dobrze pamiętam też miałem podobnie. Przed rozpoczęciem sezonu naładowałem aku, motocykl poszedł w ruch i jak ręką odjął,
Zanim pójdziesz w jakiekolwiek koszty szukaj najprostszych (najtańszych) rozwiązań,
Trzymam za szybkie rozwiązanie problemu.
Zanim pójdziesz w jakiekolwiek koszty szukaj najprostszych (najtańszych) rozwiązań,
Trzymam za szybkie rozwiązanie problemu.
BRATERSTWO, HONOR, SOLIDARNOŚĆ WEWNĄTRZKLUBOWA I SZACUNEK DLA BARW
Podobny miałem problem czytaj tu http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.
- marecki1981i
- Posty: 82
- Rejestracja: pt gru 07, 2012
- Miejscowość: koniec swiata
- Motocykl: Kawsaki VN 900
- VROC: 0
Akumulator pada, przy odpalaniu spada do 9v, swiatla przygasaja. Motocykl uzywam praktycznie cosziennie ale niestety na krotkich odcinkach(tylko do pracy bo pogoda jeszcze nie za ciekawa na dalsze wypady) i chyba niebardzo ma sie jak naladowac.
Dzisiaj sprawdzilem dokladniej aku i ladowanie. Troche mnie zaniepokoilo ladowanie, ktore jest nierowne i skacze nawet do 17-18 v
Nagralem jak to wyglada:
minuta po pierwszym odpaleniu
http://youtu.be/l1swypvBsuU
A tu odpalanie drugie
http://youtu.be/vKpeLo87AVo
I tu sie zastanawiam czy regulator napiecia pada bo cos dziwnie to ladowanie wyglada.Sprawdzilem kostke i wszystko wyglada ok bo pomyslalem ze moze co nie laczy bo przy zmianie filtra musialem odkrecic regulator ale go nie wypinalem z kostki(wystarczylo odkrecic i przesunac).
Co sadzicie o tym dziwnym ladowaniu? Tak to ma wygladac? wydaje mi sie ze nie, chyba ze sie myle albo ten chinski miernik dziala jak dziala...
Dzisiaj sprawdzilem dokladniej aku i ladowanie. Troche mnie zaniepokoilo ladowanie, ktore jest nierowne i skacze nawet do 17-18 v
Nagralem jak to wyglada:
minuta po pierwszym odpaleniu
http://youtu.be/l1swypvBsuU
A tu odpalanie drugie
http://youtu.be/vKpeLo87AVo
I tu sie zastanawiam czy regulator napiecia pada bo cos dziwnie to ladowanie wyglada.Sprawdzilem kostke i wszystko wyglada ok bo pomyslalem ze moze co nie laczy bo przy zmianie filtra musialem odkrecic regulator ale go nie wypinalem z kostki(wystarczylo odkrecic i przesunac).
Co sadzicie o tym dziwnym ladowaniu? Tak to ma wygladac? wydaje mi sie ze nie, chyba ze sie myle albo ten chinski miernik dziala jak dziala...
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
Panowie, jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości odnośnie sprawności akumulatora to należy wymontować go, naładować odpowiednim prądem na full, następnie udać się do warsztatu który zajmuje się sprzedażą akumulatorów w celu sprawdzenia SPRAWNOŚCI akumulatora, dopiero po takim teście poznacie w jakim stanie jest akumulator, objawy które opisujecie są w większości typowymi objawami upłynności prądu spowodowanego zimowaniem, w wielu przypadkach złym zimowaniem akumulatora.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
- Zeus
- Posty: 2888
- Rejestracja: pt mar 18, 2011
- Miejscowość: ZIELONA GÓRA
- Motocykl: VN 2000 LT "White Devil"
- VROC: 33589
Na pierwszym filmiku , ładowanie za duże
Na drugim ładowanie za małe.
Wniosek?
Padł ci regulator napięcia, albo stator.
W tym przypadku, powinno się obowiązkowo sprawdzić akumulator, czy nie doznał jakiś uszkodzeń.
Ja miałem taki przypadek i pomogło mi wymontowanie statora i wyczyszczenie go. Pomiędzy cewkami a kołem magnesowym, zrobił się jakiś osad. Przypuszczam, że od oleju. Dodatkowo sprawdziłem kable wychodzące od statora i ponownie je przelutowałem.
Po sprawdzeniu akumulatora okazało się , ze jest padniety. Więc zakupiłem nowy.
Po tych operacjach ładowanie wróciło do normy, czyli 14,6 V
Na drugim ładowanie za małe.
Wniosek?
Padł ci regulator napięcia, albo stator.
W tym przypadku, powinno się obowiązkowo sprawdzić akumulator, czy nie doznał jakiś uszkodzeń.
Ja miałem taki przypadek i pomogło mi wymontowanie statora i wyczyszczenie go. Pomiędzy cewkami a kołem magnesowym, zrobił się jakiś osad. Przypuszczam, że od oleju. Dodatkowo sprawdziłem kable wychodzące od statora i ponownie je przelutowałem.
Po sprawdzeniu akumulatora okazało się , ze jest padniety. Więc zakupiłem nowy.
Po tych operacjach ładowanie wróciło do normy, czyli 14,6 V
- marecki1981i
- Posty: 82
- Rejestracja: pt gru 07, 2012
- Miejscowość: koniec swiata
- Motocykl: Kawsaki VN 900
- VROC: 0
Czy ten stator znajduje sie po tej samej stronie co wlew oleju? Jesli tak to to moze byc przyczyna bo pamietam ze podczas wlewania oleju troche mi sie rozlalo i wplynelo pod obudowe...wyplynelo spodem.Zeus pisze:Na pierwszym filmiku , ładowanie za duże
Na drugim ładowanie za małe.
Wniosek?
Padł ci regulator napięcia, albo stator.
W tym przypadku, powinno się obowiązkowo sprawdzić akumulator, czy nie doznał jakiś uszkodzeń.
Ja miałem taki przypadek i pomogło mi wymontowanie statora i wyczyszczenie go. Pomiędzy cewkami a kołem magnesowym, zrobił się jakiś osad. Przypuszczam, że od oleju.
- jurekawasaki
- Posty: 820
- Rejestracja: śr cze 02, 2010
- Miejscowość: wielkopolska
- Motocykl: kawasaki vn 800
- VROC: 0
Tak jak pisze Shepherd i Konrad, najpierw najprostsze sposoby.
Wyjecie aku, ladowanie na full odpowiednim pradem. Miedzyczasie czyszczenie zaciskow, proponuje tez (mimo, ze sprawdzales) przeglad polaczenia na regulatorze napiecia. Uzycie spray'a dla udroznienia przeplywu pradu na kostce/zaciskach (np. kontakt) moze tez sie przydac.
Ladowanie jakies jest wiec tragedii na razie nie ma. Jak podladowanie aku wiele nie zmieni to mozna pomierzyc ladowanie przed regulatorem. To zdaje sie juz pradem zmiennym (poprawcie mnie jesli nie). Najlepiej jakby ktos posiadajacy vn900 podal wartosci jakie powinny sie pojawic na pomiarze.
Wyjecie aku, ladowanie na full odpowiednim pradem. Miedzyczasie czyszczenie zaciskow, proponuje tez (mimo, ze sprawdzales) przeglad polaczenia na regulatorze napiecia. Uzycie spray'a dla udroznienia przeplywu pradu na kostce/zaciskach (np. kontakt) moze tez sie przydac.
Ladowanie jakies jest wiec tragedii na razie nie ma. Jak podladowanie aku wiele nie zmieni to mozna pomierzyc ladowanie przed regulatorem. To zdaje sie juz pradem zmiennym (poprawcie mnie jesli nie). Najlepiej jakby ktos posiadajacy vn900 podal wartosci jakie powinny sie pojawic na pomiarze.
- marecki1981i
- Posty: 82
- Rejestracja: pt gru 07, 2012
- Miejscowość: koniec swiata
- Motocykl: Kawsaki VN 900
- VROC: 0
Dzieki panowie
wroce z pracy aku wymontuje i bede ladowal a jutro poskrecam, sprawdze jeszcze raz dokladniej koztke przy regulatorze i zobaczymy..musze sie spieszyc bo jesli to regulator pada to jedyne jakie znalazlem to na ebayu ze stanow a to troche bedzie trwalo. A w maju wybieram sie na wyprawe do Polski i po Europie wiec troke km mam do zrobienia.
wroce z pracy aku wymontuje i bede ladowal a jutro poskrecam, sprawdze jeszcze raz dokladniej koztke przy regulatorze i zobaczymy..musze sie spieszyc bo jesli to regulator pada to jedyne jakie znalazlem to na ebayu ze stanow a to troche bedzie trwalo. A w maju wybieram sie na wyprawe do Polski i po Europie wiec troke km mam do zrobienia.
- marecki1981i
- Posty: 82
- Rejestracja: pt gru 07, 2012
- Miejscowość: koniec swiata
- Motocykl: Kawsaki VN 900
- VROC: 0
Panowie hmmm
Wyglada na to ze przyczyna jest akumulator (chyba ze akurat dzisiaj vulcan mial taki kaprys by rowno ladowac). Doladowalem go przez noc i zrobilem probe, wyglada ze wszystko jest ok, zreszta sami ocencie:
http://youtu.be/1mgghhBoLdY
na wojnych obrotach przy wlaczonych swiatlach ladowania praktycznie nie ma, na wyzszych jest 14 wiec chyba jest ok
Powiem wam ze pierwszy raz sie z takimi cudami spotkalem. Kilka razy w poprzednich jednosladach mialem padniety aku i przy pomiarach bylo stale ladowanie a tu takie skoki napiecia dziwne.
Trzeba sie za nowym akumlatorem rozejrzec ale wczesniej pojezdze troche i poobserwuje bo byc moze aku nie mial sie jak doladowac. Ostatnio jezdzilem na krotkich odcinkach tylko do pracy bo pogoda kiepska.
Ulzylo mi ze to akumulator.
Dziękuje wszystkim za cenne rady.
LwG
Wyglada na to ze przyczyna jest akumulator (chyba ze akurat dzisiaj vulcan mial taki kaprys by rowno ladowac). Doladowalem go przez noc i zrobilem probe, wyglada ze wszystko jest ok, zreszta sami ocencie:
http://youtu.be/1mgghhBoLdY
na wojnych obrotach przy wlaczonych swiatlach ladowania praktycznie nie ma, na wyzszych jest 14 wiec chyba jest ok
Powiem wam ze pierwszy raz sie z takimi cudami spotkalem. Kilka razy w poprzednich jednosladach mialem padniety aku i przy pomiarach bylo stale ladowanie a tu takie skoki napiecia dziwne.
Trzeba sie za nowym akumlatorem rozejrzec ale wczesniej pojezdze troche i poobserwuje bo byc moze aku nie mial sie jak doladowac. Ostatnio jezdzilem na krotkich odcinkach tylko do pracy bo pogoda kiepska.
Ulzylo mi ze to akumulator.
Dziękuje wszystkim za cenne rady.
LwG