Witam.
No nie udało mi się jechać na zjazd, a tak liczyłem. Za dużo klijętów przyjechało, chyba chcieli mi na złość zrobić.
Ale do rzeczy. Mój przyjaciel zakupił nie dawno VN-15B 99r. Wczoraj przyszedł do mnie i poprosił o pomoc. Poszedłem do niego i zaraz zabrałem się za robote. Przy próbie odpaleniu VN starter zaczoł cykać, zaraz powiedziałem że aku do wymiany lub podładować. Więc wziełem swój z VN. Co się okozało to samo. Pierwsze podejżenie że padł sarter więc wymieniłem bo mam w zapasie jeden. Dalej to samo. Następne podejżenie rozrusznik, ale to zbyt dużo zabawy, wieć dałem mu dziś do wykręcenia. Co jeszcze mnie zaskoczyło to że jak wyjmę z tylniego cylindra świece to kręci normalnie a jak wykręce z przedniego i wkręcę do tylniego jest cykanie.
Mój przyjaciel by sam napisał ale jest niemcem i nie zna Polskiego.
VN-15
witam, czy po wyjęciu świecy czy tylko po odłączeniu przewodu WN? Wykręć świecę ale przyłóż do masy tak aby iskra była, sprawdzisz czy jest iskra i czy prąd nie ucieka. Wygląda to na jakieś zwarcie. Druga sprawa to zepsuty rozrusznik, jak ma ciężko to nie daje rady. Sprawdź najpierw ze świecą położoną na silniku(do masy), jak wraz nie zakręci sprawa rozwiązana. Jak się spisuje tylko po zdjęciu fajki bez wykręcania świecy?
Motorek jaki mam VN-15SE
Kto jest online
Jest 12 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 12 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości