NordKap 2013

[Zombie]

Panowie spokojnie będzie dalsza relacja na razie oficjalny komunikat od Fittera brzmi:

"Ktoś zajumał sieć na cpn. Brak lokalizacji z wifi. Jesteśmy 100 km od Atlanticroad."

Także cierpliwości Panowie cierpliwości

Uff czekamy

[KrzysiekM]

czekamy

[Brein]

[fitter]

Znaleźliśmy wifi Siedzimy właśnie w "Brgkng" - mniej więcej tak zabrzmiała nazwa tej jadłodajni w wymowie miejscowej piękności. Jest sieć choć działa wolno.
Z muzeum ze względów czasowych zrezygnowaliśmy. Cofnęliśmy się z Narviku kawałek i obecnie Lofoty są za nami, wieś o długiej nazwie "A" odwiedzona. Potem promem przeprawiliśmy się do Bodo i nocleg u polskiego księdza. Poniżej fotki trochę pomieszane, ale wszystkie z Lofotów:













Na promie dali nam taki bilet - i niech ktoś mi powie, że Vulcaneria to nie MC


Wczoraj z rana ruszyliśmy z Bodo i na wieczór byliśmy już ok. 50 km za Trondheim (ponad 700km). Zdjęcia następnym razem, bo chcemy dzisiaj skończyć AtlanticRoad.

[Pielgrzym]

Panowie,wielki szacun.

[Andy]

Ok, dobrze,że jest od Was znak,
Lofoty i ich foty ..
Paluszki lizać, tyle przestrzeni, tyle dróg do zdobycia.
A miejscowa piękność, wspomniana, podobna choć trochę do mojej Śnieżynki ?
A jak brzmi Vulcaneria w ichniej mowie ?

[Spart]

Piękna wyprawa , super wakacje ech

[Szwagier]

Miejsca bez wi-fi. Co może być piękniejszego od dzikiej, nieskarzonej cywilizacją natury? Nic. Zazdroszczę tych widoków, fiordów, gór i rzek. Skandynawia zawsze mi się podobała. Czekam na więcej.

[Sławek]

Surowe klimaty , tak też mi się podoba.

[Zdziś]

Widoki przepiękne jestem pod wrażeniem

[Grześ]

Prawdziwa przygoda!. Cholernie zazdroszczę. Powodzena i szerokości oraz calego powrotu. A widoki no cóż ... za.........biste

[Tebow]

Widoki są niesamowite Powodzenia w dalszej podróży

[fitter]

Bujamy się dalej - tym razem w kierunku Trondheim. Czasami robi się chłodno a czasami droga się kończy i trzeba wsiąść na prom:





Jajo - Norwegię można i na 500-tce, trzeba tylko dodatkowy zbiorniczek wozić. Chłopak z Lipska śmiga na moto ojca z obciętą mocą bo ma A1. Za kilka dni skończy wiek i będzie mógł jeździć na mocniejszych więc mu poradziliśmy co ma zrobić z gaźnikami i zaprosiliśmy na przyszłoroczną Vulcanerię.


Minęliśmy ponownie Krąg Polarny - tyle, że w drugą stronę. Ja spotkałem śnieżynkę ale sztywna jakaś i łoś się jej czepił a Marcin zrozumiał co znaczy pojęcie "w d..pę misia"


Po drodze odwiedziliśmy piekło, licznik załapał ładną cyfrę i rozbiliśmy się tuż obok ronda.


Za nami AtlanticRoad a przed nami Trollstiegen - ale to następnym razem.

[Szwagier]

Trondheim i piekło. To nie jest przypadek w mieście i okolicy jest bardzo prezna scena black metalowa. Jest tam kilka wartych uwagi kapel z kręgu nidrosian metalu (Nidnaros to dawniej Tronheim), jak Kaosritual, Vemod, Mare, Celestial Bloodshed, czy One Tail, One Head. Co roku odbywa sie tam festiwal, bardzo ceniony w undergroundzie. Słynna i piękna katedra Nidnaros z tego miasta zdobi okładkę debiutu kultowego MayheM.

[Skrobel]

(...)licznik załapał ładną cyfrę i rozbiliśmy się tuż obok ronda.
[url=http://i7.photobucket.com/albums/y296/f ... ac812a.jpg]Obrazek[/URL]

I to jest sprawny motor - w baku pusto a jeszcze jedzie

Panowie, jestem za świeży żeby uczestniczyć w tak dalekich rajdach, ale za kilka lat też tak chcę... Jeśli oczywiście ktoś zgodzi się mnie ze sobą zabrać... Strasznie Wam zazdroszczę. Pozdrawiam i życzę szerokości.

[Zombie]

Maciek, Marcin..... to jest właśnie to co lubię

[Andy]

Przecieracie szlak i robicie to moim zdaniem doskonale. Następne ekspedycje Vulcaneiros będą bogatsze Waszym doświadczeniem i wiedzą. Mam nadzieję, że ten szlak nigdy nie stanie się 100 % objechany. ( czyt. nudny)
Trzymajcie się.
(Fitter, napotkana Śnieżynka, mimo tego, że z łosiem jest blisko, troszkę, ale tylko troszkę od mojej ładniejsza )

[Długi Lech]

Cholera co za czasy?! Chłopaki tam sobie jadą, przeżywają wspaniałą przygodę, a my razem z nimi!, na gorąco, z ich relacji, zamieszczanych na bieżąco fotek możemy przeżywac i czuć tę przygodę.
Niedługo ktoś pojedzie w taką podróż, załozy okulary z kamerką 3D, połączy się z forum Vulcanerii i my wszyscy będziemy jechać z nim w czasie rzeczywistym !... a niedawno listy trzeba było pisać, czekać 2 tygodnie na listonosza...
Brawo Panowie, gratuluję wspaniałej wycieczki i zyczę bezpiecznego powrotu

[Brein]

[fitter]

Dzisiaj powoli etapami.
Najpierw przedwczoraj czyli AtlanticRoad. Po koniec zaczęło padać i zostaliśmy zmuszeni do zakwaterowania się na pokojach. Nie wyszło to nam na złe bo zrobiliśmy pranie i suszenie i możemy jechać dalej.