Gwóźdź w oponie - czy "kołek" wystarczy?

Awatar użytkownika
Jandy
Posty: 127
Rejestracja: sob sty 12, 2013
Miejscowość: Wałbrzych/Strzegom
Motocykl: V2N Classic
VROC: 35624

Gwóźdź w oponie - czy "kołek" wystarczy?

Post autor: Jandy » wt lip 02, 2013

Pytanie do fachowców od gumek:

złapałem gwoździa w tylnym kapciu, oponka ma nalatane ok 2000 km,
z różnych źródeł słyszałem że opon w moto się nie kołkuje,
w związku z tym pytanie czy można "kołkować"?
jeżeli tak to czy wystarczy sam "kołek" bez ściągania opony,
czy jednak trzeba ściągać i dodatkowo jakaś łatka od wewnątrz?
Tylko motocyklista wie, dlaczego pies jadąc samochodem wystawia głowę przez okno.
VROC #35624

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » wt lip 02, 2013

Fachowcem nie jestem ale z tego co wiem (opony samochodowe więc mniemam, że te też) to "kołkuje" się od środka, więc i tak trzeba ściągnąć oponę ;) ;) ;)
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Awatar użytkownika
Jandy
Posty: 127
Rejestracja: sob sty 12, 2013
Miejscowość: Wałbrzych/Strzegom
Motocykl: V2N Classic
VROC: 35624

Post autor: Jandy » wt lip 02, 2013

Konrad pisze:Fachowcem nie jestem ale z tego co wiem ............ "kołkuje" się od środka, ............
Jak złapałem gwoździa w oponie samochodowej,
to zakołkowali mi bez ściągania.
Zrobiłem 10tys km i nie było problemu.
Tylko motocyklista wie, dlaczego pies jadąc samochodem wystawia głowę przez okno.
VROC #35624

Andy
Posty: 2540
Rejestracja: czw maja 03, 2012
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN 700, VN 1600 Nomad
VROC: 34888

Post autor: Andy » wt lip 02, 2013

Również nie jestem fachowcem, ale biorąc pod uwagę to, że mamy tylko dwa koła, potoczyłbym to uszkodzone do wulkanizatora.
Przyszłość bezpieczniejsza, spokój w głowie.
Żyjesz jak chcesz, robisz, jak uważasz.

:ok:
Teraz już wiem, czym wolność jest...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » wt lip 02, 2013

Na pewno nie kołkuje się opon motocyklom które zasuwają po 180 km/h, i zależy też gdzie ten kołek by miał być, krawędź opony, może środek itp

Awatar użytkownika
Jandy
Posty: 127
Rejestracja: sob sty 12, 2013
Miejscowość: Wałbrzych/Strzegom
Motocykl: V2N Classic
VROC: 35624

Post autor: Jandy » wt lip 02, 2013

Andy pisze:.... mamy tylko dwa koła, potoczyłbym to uszkodzone do wulkanizatora.
Przyszłość bezpieczniejsza, spokój w głowie.
Żyjesz jak chcesz, robisz, jak uważasz.
Zgadzam się w 100%,
tylko jeden wulkanizator mówi że mogę podjechać i zakołkuje bez ściągania,
a drugi chce ściągać.
Mayones pisze: zależy też gdzie ten kołek by miał być, krawędź opony, może środek itp
ok 5cm od osi opony (rozmiar 240)
Tylko motocyklista wie, dlaczego pies jadąc samochodem wystawia głowę przez okno.
VROC #35624

Awatar użytkownika
Radio
Posty: 758
Rejestracja: śr kwie 25, 2012
Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
Motocykl: VN 900 Classic LT
VROC: 35570

Post autor: Radio » wt lip 02, 2013

Opon motocyklowych nie powinno się kołkować, a na 100% nie przednią, w końcu chodzi o nasze bezpieczeństwo, wyjątkiem jest naprawa opony dętkowej, tu możemy zawulkanizować przebicie, o ile jest małej średnicy.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.

Faza
Posty: 388
Rejestracja: pn gru 10, 2012
Miejscowość: Krosno Odrzańskie
Motocykl: VN 2000
VROC: 0

Post autor: Faza » czw lip 04, 2013

Zgadzam się z tym co napisał RADIO , to samo usłyszałem w zakładzie wulkanizacyjnym gdy miałem podobny problem .
Najlepsza Muzyka To Ryk Silnika

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 2 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 2 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą