vn z Holandi
-
- Posty: 11
- Rejestracja: wt maja 28, 2013
- Miejscowość: kościerzyna
- Motocykl: vulcan 750
- VROC: 0
vn z Holandi
Chcę kupić VN z Holandii od polaka tam mieszkającego. Czy przy załatwianiu dokumentów tam w Holandii muszę być obecny. Dodam, że tym VN jeżdżę tu w Polsce na żółtych już jakieś 3mc.Że musi zabrać tablice to pewne,ale chodzi mi o tą obecność tam,czy mi wciska kity?
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
Twoja obecność zbędna jak już wcześniej napisał ciecio, , do wyrejestrowania potrzebna jest oryginalna umowa (powinniście napisać ją 2 egzemplarzach, jedna dla Ciebie, druga dla sprzedającego), skoro tak nie zrobiliście to wystarczy potwierdzona urzędowo kopia, tę sprawę załatwisz w Urzędzie Miasta lub u notariusza, z lewą umową bym nie ryzykował.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
- ciecio
- Posty: 485
- Rejestracja: ndz lut 17, 2013
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Kawasaki Vulcan 900 Classic
- VROC: 36107
O lewej umowie nie ma ma mowy.
Skoro motocykl ma legalne pochodzenie i legalnie został zakupiony to nie widzę problemu, żeby jedną umowę napisał sobie właściciel a drugą kupujący.
Nie ma żadnego organu państwowego, który miałby ochotę te dwie umowy porównać.
Ale gdybyś jednak uznał, ze wszystko ma być po Bożemu, to proponuję zrobić inaczej.
Sporządź dwie umowy, podpisz je i wyślij priorytetem do Holandii.
Kolega podpisze te umowy, wyrejestruje pojazd i odeśle Ci Twoją kopie umowy.
W ten sposób unikniesz wszelkiego rodzaju notarialno-urzędowych kosztów.
Skoro motocykl ma legalne pochodzenie i legalnie został zakupiony to nie widzę problemu, żeby jedną umowę napisał sobie właściciel a drugą kupujący.
Nie ma żadnego organu państwowego, który miałby ochotę te dwie umowy porównać.
Ale gdybyś jednak uznał, ze wszystko ma być po Bożemu, to proponuję zrobić inaczej.
Sporządź dwie umowy, podpisz je i wyślij priorytetem do Holandii.
Kolega podpisze te umowy, wyrejestruje pojazd i odeśle Ci Twoją kopie umowy.
W ten sposób unikniesz wszelkiego rodzaju notarialno-urzędowych kosztów.
"Wojną zachwycają się tylko ci, którzy nigdy jej nie poznali" Erazm z Rotterdamu
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do Swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do Swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
O tym właśnie pisałem
Odnośnie lewej umowy to miałem na myśli Twoją wypowiedź....
Odnośnie lewej umowy to miałem na myśli Twoją wypowiedź....
Nie polecam takiego rozwiązania ponieważ to nie te czasy jakie były 10 czy 15 lat temu i takie numery przechodziły, dzisiaj przechodzą lecz można się naciąć.ciecio pisze:Umowę niech sam napisze.
Zamiast Twojego podpisu jakieś mazgaje i wszystko.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Kto jest online
Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości