Dość długo nosiłem w sobie wirusa pod nazwą „motocykl”.
Zaraziłem młodszego brata, ale u mnie choroba rozwinęła się dopiero teraz.
Skutkiem nagłego ataku tej zarazy nabyłem „lekarstwo”- VN 800 CLASIC.
Niestety, wirus całkowicie opanował organizm.
![:mrgreen:](./images/smilies/mrgrin.gif)
Pozdrawiam wszystkich „chorych”, mając nadzieję na brak lekarstwa.