I tu się mylisz, właśnie, że występują, zarówno w silnikach 1500 FI jak i 1600 FI tzn na wtrysku.Mars pisze:Takowe nie występują w motocyklach z silnikiem "na wtrysku"
Kawasaki VN 1600 Mean Streak
- Piotr
- Posty: 3249
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Warszawa-Wilanów
- Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
- VROC: 25311
VROC#25311
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
- WiecznieŻywy
- Posty: 307
- Rejestracja: wt paź 02, 2012
- Miejscowość: Elbląg
- Motocykl: Kawasaki Vulcan 2000
- VROC: 35625
Moj 1500 jest na wtrysku i tez ma dzwignie tak zwana ssanie , ale zasada dzialania jest oczywiscie inna , podnosi lekko obroty na zimnym a pociagaMars, dzwignie przepustnicy a reszte wykonuje sterownik( taka dzisiejsza technologia ulatwiajace zycie) a linka od obrotow ma słozyc czemu innemu , napewno nie do odpalania zimnego silnika
- Dino32
- Posty: 48
- Rejestracja: czw gru 06, 2018
- Miejscowość: Trójmiasto
- Motocykl: VN1600 Mean Streak
- VROC: 0
Re: Kawasaki VN 1600 Mean Streak
Również posiadam VN1600MS na wtrysku i takową "dźwigienkę ssania'' posiadam.
Na początku też myślałem właśnie że to musi być gaźnik, jednakże po wyedukowaniu się na temat budowy tego motocykla oraz sprawdzeniu organoleptycznie układu zasilania paliwem, z czystym sumieniem mogę powiedzieć że występowanie "linki ssania" przy zasilaniu wtryskiem jest w tym przypadku jak najbardziej na miejscu.
Na początku też myślałem właśnie że to musi być gaźnik, jednakże po wyedukowaniu się na temat budowy tego motocykla oraz sprawdzeniu organoleptycznie układu zasilania paliwem, z czystym sumieniem mogę powiedzieć że występowanie "linki ssania" przy zasilaniu wtryskiem jest w tym przypadku jak najbardziej na miejscu.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: sob gru 09, 2017
- Miejscowość: Szczecin
- Motocykl: Mean Streak 1600B
- VROC: 0
Re: Kawasaki VN 1600 Mean Streak
no i zeszło z tematu....problem autora był o odpalaniu a zrobił się wykład na temat linki ssania.
Ok, to już mamy ustalone...linka ssania w układzie paliwowym FI istnieje i tyle.
Wracam do korzeni tematu.
Mam ten sam problem po wymianie kominów na V&H.
Nie zawsze ale czasami bez znaczenia czy zimny czy ciepły potrafi kręcić i tak jakby nie miał paliwa.
Teraz już wiem z praktyki, że nie ma sensu kręcić go w nieskończoność tylko zrobić przerwę kilka sekind i spróbować ponownie. Zazwyczaj za drugim razem już pali normalnie.
Niestety czasem potrafi też "zdmuchnąć świece" przy próbie ruszania ze świateł w chwili dodania gazu.
Wkurza mnie to
Wymieniłem świecie, filtry powietrza i w zasadzie nadal okazjonalnie występują takie sytuacje.
Ostatnio rozmawiałem z kumplem i zwrócił uwagę, ze to może czujnik temperatury przekłamuje.
Jak zimny to z kominów strasznie śmierdzi jak by nie przepalał mieszanki (oczywiście brak kata na kominach V&N) nawet widać czasami lekki czarnawy dymek z kominów. Po odpaleniu obroty ma wyższe i po chwili schodzą, czyli coś tam się dzieje i reguluje. Niektórzy twierdzą, że po wymianie kominów moto musi iść na hamownię i strojenie . Wszystko ok, ale mój rocznik 2005 nie pozwala na ingerencję w mapy bez założenia DynoJet'a a to strasznie podnosi koszty i zaczyna się robić bez sensu.
Pytanie do autora, czy rozwiązał problem, czego próbował , jakie efekty ?
Ok, to już mamy ustalone...linka ssania w układzie paliwowym FI istnieje i tyle.
Wracam do korzeni tematu.
Mam ten sam problem po wymianie kominów na V&H.
Nie zawsze ale czasami bez znaczenia czy zimny czy ciepły potrafi kręcić i tak jakby nie miał paliwa.
Teraz już wiem z praktyki, że nie ma sensu kręcić go w nieskończoność tylko zrobić przerwę kilka sekind i spróbować ponownie. Zazwyczaj za drugim razem już pali normalnie.
Niestety czasem potrafi też "zdmuchnąć świece" przy próbie ruszania ze świateł w chwili dodania gazu.
Wkurza mnie to
Wymieniłem świecie, filtry powietrza i w zasadzie nadal okazjonalnie występują takie sytuacje.
Ostatnio rozmawiałem z kumplem i zwrócił uwagę, ze to może czujnik temperatury przekłamuje.
Jak zimny to z kominów strasznie śmierdzi jak by nie przepalał mieszanki (oczywiście brak kata na kominach V&N) nawet widać czasami lekki czarnawy dymek z kominów. Po odpaleniu obroty ma wyższe i po chwili schodzą, czyli coś tam się dzieje i reguluje. Niektórzy twierdzą, że po wymianie kominów moto musi iść na hamownię i strojenie . Wszystko ok, ale mój rocznik 2005 nie pozwala na ingerencję w mapy bez założenia DynoJet'a a to strasznie podnosi koszty i zaczyna się robić bez sensu.
Pytanie do autora, czy rozwiązał problem, czego próbował , jakie efekty ?
-
- Posty: 454
- Rejestracja: wt lip 31, 2018
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN 1600classic
- VROC: 0
Re: Kawasaki VN 1600 Mean Streak
Autor raczej nie pomoże ponieważ ostatni raz tu zaglądał w 2014 roku... Myślę że masz 3 wyjścia, przyzwyczaić się, zainwestować w Power Commandera albo wrócić do fabryki...
Kto jest online
Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości