Motocykl działa na kobiety na kilku płaszczyznach:
Emocjonalnej - Motocykl można kochać i go dopieszczać. Można z nim miło spędzić czas, potrafi poprawić humor i wprowadzić w stan błogości.
Seksualnej - Bo staje się obiektem pożądania, też niezle wibruje szczególnie na ssaniu
Podnoszenie ciśnienia - Oj potrafi motocykl zdenerwować; szczególnie jak zrzuci z kanapy w totalne błoto.
Kontroli - Motocykl to ideał; no przecież sam nigdzie nie pojedzie
Motocykl lepszy od faceta
- WiecznieŻywy
- Posty: 307
- Rejestracja: wt paź 02, 2012
- Miejscowość: Elbląg
- Motocykl: Kawasaki Vulcan 2000
- VROC: 35625
- Ja-jo
- Posty: 1450
- Rejestracja: pt kwie 09, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN750,GSF1200s
- VROC: 33339
Bo to jest tak z tym motocyklem, ze to nie do końca to samo znaczy motocykl co motocykl... stąd tez mogą brać się różne rozbieżności myślowe.
A było to tak.
Jak wzrok sokoli podpowiada a pomocniczo organoleptycznie i innymi zmysłami się wspomagając, stwierdzić z całą stanowczością można, iż w klasycznej swej i najczystszej formie, motocykl to mono ślad. Gdyż to co po sobie pozostawia to jena ostra, zdecydowanie odznaczona linia, to pas rozdzielający nudne, rozwlekłe i w zasadzie niedookreślone podłoże naszej egzystencji. To oznaka mocy, ślad pasji i emocji, tego wspomnianego przez rozmarzona przedmówczynię wibrującego pożądania... Ślad ten pojawia się i niczym mknienie rozcina szarą rzeczywistość i tnąc idealna prostą czy wijąc się filuterną w wstęgą po górzystych winklach, znika.
Tym jest motocykl.
Ale jednak motocykl, patrząc na samo słowo nie da się nie wyczuć że słowo to niesie ze sobą więcej niż dwa koła, ramę, silnik, wymawiając samo słowo motocykl wyczuwa się tam nie tyle smar i chrom, ale życie. Mówisz i oczy otwierają się szerzej, serce zaczyna bić szybciej, bo co to znaczy ? Wystarczy powtórzyć: "motocykl, motocykl " i spojrzeć po prostu na litery M - TO - CYKL, czyli Men To Cykl, czyli po naszemu mężczyzna daje ciągłość i gwarantuje stale to, co wyżej już opisałem.
A było to tak.
Jak wzrok sokoli podpowiada a pomocniczo organoleptycznie i innymi zmysłami się wspomagając, stwierdzić z całą stanowczością można, iż w klasycznej swej i najczystszej formie, motocykl to mono ślad. Gdyż to co po sobie pozostawia to jena ostra, zdecydowanie odznaczona linia, to pas rozdzielający nudne, rozwlekłe i w zasadzie niedookreślone podłoże naszej egzystencji. To oznaka mocy, ślad pasji i emocji, tego wspomnianego przez rozmarzona przedmówczynię wibrującego pożądania... Ślad ten pojawia się i niczym mknienie rozcina szarą rzeczywistość i tnąc idealna prostą czy wijąc się filuterną w wstęgą po górzystych winklach, znika.
Tym jest motocykl.
Ale jednak motocykl, patrząc na samo słowo nie da się nie wyczuć że słowo to niesie ze sobą więcej niż dwa koła, ramę, silnik, wymawiając samo słowo motocykl wyczuwa się tam nie tyle smar i chrom, ale życie. Mówisz i oczy otwierają się szerzej, serce zaczyna bić szybciej, bo co to znaczy ? Wystarczy powtórzyć: "motocykl, motocykl " i spojrzeć po prostu na litery M - TO - CYKL, czyli Men To Cykl, czyli po naszemu mężczyzna daje ciągłość i gwarantuje stale to, co wyżej już opisałem.
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
Kto jest online
Jest 21 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 21 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości
Dzisiaj urodziny obchodzą
- Angelus (38)
- Cichy (46)
- Jami66 (58)
- Jerzy Kwiatkows (71)
- Spart (58)