Hardcore dowcip
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
Idą sobie dróżką miś, łoś i ryś.
Ten pierwszy oznajmia:
- Wkurwia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle. Od dzisiaj koniec z misiem.
Jestem Niedźwiedź. Bo powiadam wam: kto ma "ś" na końcu, ten jest pedał. Howgh.
Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś, szarpie za ramię trzeciego.
- Ej, kurwa, powiedz coś. No powiedz coś! Ryś!
- ... Ryszard jestem, pedale.
Ten pierwszy oznajmia:
- Wkurwia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle. Od dzisiaj koniec z misiem.
Jestem Niedźwiedź. Bo powiadam wam: kto ma "ś" na końcu, ten jest pedał. Howgh.
Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś, szarpie za ramię trzeciego.
- Ej, kurwa, powiedz coś. No powiedz coś! Ryś!
- ... Ryszard jestem, pedale.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: pt lip 16, 2010
- Miejscowość: Goleniów
- Motocykl: jeszcze brak ale będzie :)
- VROC: 0
Poradnia ginekologiczna.
- Kto tam tak potępieńczo wyje w poczekalni, doktorze?
- Aaa, to mąż jednej ciężarnej. Strasznie chciał wiedzieć jak to jest z tymi bólami porodowymi...
- No i...?
- Zaszyłem mu tyłek i podałem Laxigen...
Po co kobietom nogi?
Zeby nie zostawiely sladow jak slimaki
Grają sadysta z pedałem w karty i się umówili że który wygra, to z przegranym zrobi co zechce.
Wygrał pedał. Sadysta mówi:
- To pewnie mnie przelecisz?
- Pewnie tak - odpowiedział pedał i co powiedział to zrobił.
Ale grają dalej i następny raz wygrał sadysta. Wziął wkręcił pedałowi penisa w imadło i ostrzy brzytwę. Pedał ze strachem:
- Obetniesz mi?
A sadysta na to:
- Sam sobie obetniesz, jak tą budę podpalę...
Młodego kolesia zatrzymuje drogówka:
- Piłeś, bo coś mi wyglądasz podejrzanie?
- Nie piłem.
- Hmm... alkomat mamy zepsuty, więc nie możemy sprawdzić... Zadam ci więc pytanie. Odpowiesz prawidłowo to cię puścimy.
- No ok
- Pytanie brzmi: jedziesz drogą i widzisz dwa światła z naprzeciwka. Co to może być?
- No samochód.
- No tak. Ale jaki - audi, mercedes czy seat? Oj widzę, że chyba oblejesz... Dam ci jednak szansę.
Pytanie drugie - jedziesz drogą i widzisz jedno światło z naprzeciwka. Co to jest?
- No wiadomo, że motor
- Eee ale jaki? Suzuki, honda czy kawasaki? No niestety - oblałeś.
Koleś pomyślał, że za chwilę psa chyba rozszarpie, ale zamiast tego spokojnie zapytał:
- Panie władzo a czy ja mogę zadać pytanie?
- No proszę bardzo.
- Na poboczu drogi stoi blondynka w miniówce, z dekoltem aż jej cycki widać i zatrzymuje TIR-a.
Kto to jest?
- No wiadomo że kur..wa
- No tak. Ale kto - twoja matka, żona czy córka??
- Kto tam tak potępieńczo wyje w poczekalni, doktorze?
- Aaa, to mąż jednej ciężarnej. Strasznie chciał wiedzieć jak to jest z tymi bólami porodowymi...
- No i...?
- Zaszyłem mu tyłek i podałem Laxigen...
Po co kobietom nogi?
Zeby nie zostawiely sladow jak slimaki
Grają sadysta z pedałem w karty i się umówili że który wygra, to z przegranym zrobi co zechce.
Wygrał pedał. Sadysta mówi:
- To pewnie mnie przelecisz?
- Pewnie tak - odpowiedział pedał i co powiedział to zrobił.
Ale grają dalej i następny raz wygrał sadysta. Wziął wkręcił pedałowi penisa w imadło i ostrzy brzytwę. Pedał ze strachem:
- Obetniesz mi?
A sadysta na to:
- Sam sobie obetniesz, jak tą budę podpalę...
Młodego kolesia zatrzymuje drogówka:
- Piłeś, bo coś mi wyglądasz podejrzanie?
- Nie piłem.
- Hmm... alkomat mamy zepsuty, więc nie możemy sprawdzić... Zadam ci więc pytanie. Odpowiesz prawidłowo to cię puścimy.
- No ok
- Pytanie brzmi: jedziesz drogą i widzisz dwa światła z naprzeciwka. Co to może być?
- No samochód.
- No tak. Ale jaki - audi, mercedes czy seat? Oj widzę, że chyba oblejesz... Dam ci jednak szansę.
Pytanie drugie - jedziesz drogą i widzisz jedno światło z naprzeciwka. Co to jest?
- No wiadomo, że motor
- Eee ale jaki? Suzuki, honda czy kawasaki? No niestety - oblałeś.
Koleś pomyślał, że za chwilę psa chyba rozszarpie, ale zamiast tego spokojnie zapytał:
- Panie władzo a czy ja mogę zadać pytanie?
- No proszę bardzo.
- Na poboczu drogi stoi blondynka w miniówce, z dekoltem aż jej cycki widać i zatrzymuje TIR-a.
Kto to jest?
- No wiadomo że kur..wa
- No tak. Ale kto - twoja matka, żona czy córka??
- Piotr
- Posty: 3249
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Warszawa-Wilanów
- Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
- VROC: 25311
Badger nie mogłeś lepiej trafić.
VROC#25311
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
- Albert
- Posty: 1792
- Rejestracja: czw kwie 22, 2010
- Miejscowość: Błonie
- Motocykl: VN 1600 Classic, Kawasaki Versys 1000
- VROC: 0
A to było?
Po spotkaniu towarzyskim z kolegami w klubie, mąż wraca do domu i sie drze:
-kochanie od dzisiaj sie wszystko zmieni. Ja tu żądzę i proszę natychmiast zupke, piwko ciepłe kapcie i wode napuścić do wanny. Nie muszę Ci chyba mówić kto ma mnie umyć, wytrzeć i ładnie ubrać.
Na to żonka:
-nie musisz, zakład podrzebowy.
Po spotkaniu towarzyskim z kolegami w klubie, mąż wraca do domu i sie drze:
-kochanie od dzisiaj sie wszystko zmieni. Ja tu żądzę i proszę natychmiast zupke, piwko ciepłe kapcie i wode napuścić do wanny. Nie muszę Ci chyba mówić kto ma mnie umyć, wytrzeć i ładnie ubrać.
Na to żonka:
-nie musisz, zakład podrzebowy.
Człowiek jest niczym, czyny są wszystkim.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
- Piotr
- Posty: 3249
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Warszawa-Wilanów
- Motocykl: VN 1500 Nomad, VN 2000 Diablo Black
- VROC: 25311
Badger pisze:Dlaczego Ryszard C. chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego?
Bo wszystkie Ryśki to porządne chłopy
VROC#25311
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
--- www.v-moto.pl części ,akcesoria, oleje, filtry... do VN-ów ---
http://www.steelrosesmcsouthside.pl
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
Bardzo Cię polubiłem......... Rysiu :):)
to był cytat
a mam tutaj dzisiejszy hard :
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/posel-p ... ,klip.html#
to był cytat
a mam tutaj dzisiejszy hard :
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/posel-p ... ,klip.html#
Żenada. I tyle w temacie.
[ Dodano: Sob Paź 23, 2010 ]
Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wkurwiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony po którejśtam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował w końcu proponuje:
- Oki deltatangocharliecośtam. Teraz wykonam taki myk ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji żebyś wygrał więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki itp. na Twój koszt!
- Uwaga zaczynam, to się nieco odsuń!
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra, skończyłem.
- A co to kufa miało niby być?!?
- Byłem się odlać.
[ Dodano: Sob Paź 23, 2010 ]
Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wkurwiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony po którejśtam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował w końcu proponuje:
- Oki deltatangocharliecośtam. Teraz wykonam taki myk ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji żebyś wygrał więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki itp. na Twój koszt!
- Uwaga zaczynam, to się nieco odsuń!
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra, skończyłem.
- A co to kufa miało niby być?!?
- Byłem się odlać.
Kto jest online
Jest 20 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 20 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości