Gaznik

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Gaznik

Post autor: PALETKA » wt mar 18, 2014

Witam prośba do kolegów leje mi się z gaznika paliwo podczas odpalania,czy ruszajac manetka nie odpalając iglica musi się podnosić.Przepustnica zamyka i otwiera za podpowiedz zgóry dziękuje.
PALETKA.

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » wt mar 18, 2014

tzn. gdzie ci sie leje ??? pod moto ???
bo przy kręceniu manetką tak ma być ma sikać w gardziel :mrgreen:

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » wt mar 18, 2014

Tak sika w gaznik ale nie odpala tylko paliwo wylatuje z gaznika na zewnatrz
PALETKA.

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » wt mar 18, 2014

tym węzykiem pod moto ??

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » wt mar 18, 2014

nie pod moto a z gaznika w bok.Paliwo jest podawane normalnie podczas ruchu manetką lecz wyrzuca bokiem na zewnatrz, bo odkrecilem boczny dekiel i widze gaznik iglice i przepustnice przepustnica otwiera sie lecz iglica stoi w miejscu,
PALETKA.

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » wt mar 18, 2014

może dysza się odkręciła przy przekręceniu manetki ma wstrzyknąć na przepustnicę
co do iglicy to się podnosi dopiero jak moto odpali (podciśnienie) jeżeli nie to może być padnięta mebrana aby się do niej dosatać musisz wyjąć gaźnik

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » wt mar 18, 2014

jutro wyciagam gaznik zobaczymy co tam bedzie dzięki pozdrawiam.
PALETKA.

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » wt mar 18, 2014

Zapewne zawiesił się pływak i nie odcina paliwa. Weź to pod uwagę jak wyciągniesz gaźnik. Powodzenia.
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

leninos
Posty: 15
Rejestracja: sob lut 01, 2014
Miejscowość: Dębica
Motocykl: kawasaki vn 1500
VROC: 0

Post autor: leninos » wt mar 18, 2014

Witam wszystkich . u mnie jest ten problem po zimie , ze probujac zapalic moto to nie chce gadac a czuc paliwo zaraz.Ale nie zdazylem zagladnac bo musialem jechac za granice. Raz go udalo mi sie zapalic i chwile przerywał. Przy ponownym odpalaniu jest to samo. Rok temu moto było u mechanika i mowiłze membrana jest juz nie bogata. Czy ktoś podejrzewa co to moze byc. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » śr mar 19, 2014

Witam no i wyczyścilem gaznik po za zamontowaniu odpalil lecz na krutko znowu to samo leje sie paliwo bokiem .Dawka jest podawana normalnie podczas gdy krece manetka przepustnica podnosi sie normalnie z chwila proby odpalenia paliwo wyrzuca na zewnatrz gaznika.Membrama na oko wydaje sie dobra bez pekniec.Plywaki normalnie pracuja leciutko sam nie wiem co jest grane.Prosze o pomoc :mad:
PALETKA.

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » śr mar 19, 2014

Jeszcze dopiszę podczas odpalania nie rusza sie iglica .
PALETKA.

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » śr mar 19, 2014

a wężyk od podciśnienia masz podłączony ?? obok linki ssania
jak miałeś gaźnik na wierzchu mogłeś zassać i powinna się iglica podnieść

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » czw mar 20, 2014

Jeszcze raz wyciagam dzisiaj zobacze czy ruszy iglice.
PALETKA.

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » czw mar 20, 2014

Normalne jaja poskladałem gaznik przykrecilem odpaliłem pochodzil z pół godziny ,ładnie nie przerylał.Po ponownym odpaleniu okazuje sie rze nie podaje paliwa do gardziela i znowu robota na nowo.Jeszcze jedno zauwazyłem ze z kranika nie leci paliwo w pozycji normalnej oraz rezerwa.Gaznik nie jest podcisnieniowy chyba bo jest jeden wylot paliwa,motocykl nomad 1500 ktos moze podpowie co z tym zrobić.Pozdrawiam.
PALETKA.

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » czw mar 20, 2014

możę po prostu masz zatkany kranik czy na okres zimowania miałeś bak zalany pod korek wachą ??

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » pt mar 21, 2014

Kranik jest ok zamyka otwiera.Powodem braku paliwa w gazniku był załamany przewod od pompy paliwa do gaznika. teraz zaczoł odpalać lecz dławi się,wymienilem świece na nowki i dalej odpali i zaraz gaśnie ale już nie zalewa gaznika.Szukam dalej jutro posiedze dluzej moze coś sie uda.Rozmawialem dzisiaj w serwisie ale oni chca zabrac motocykl na lawetę, wole sam dojsc do usterki.
PALETKA.

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » śr mar 26, 2014

No i w końcu moja pszczółka odpaliła,jest teraz wszystko na swoim miejscu .Obroty rowniutkie dosłownie cykanie odpala za pierwszym razem.Chcialbym podziekowac kolegom ktorzy swoimi podpowiedziami pomogli mi opanowac sytuacje a i zdobylem w pewnym stopniu jakies doswiadczenie.Dziekuję kolegom serdecznie i :yeee: Pozdrawiam.
PALETKA.

Awatar użytkownika
Skrobel
Posty: 2585
Rejestracja: czw maja 30, 2013
Miejscowość: Piaseczno
Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
VROC: 35582

Post autor: Skrobel » śr mar 26, 2014

Andrzeju, napisz może co zrobiłeś skoro wymiana świec nie pomogła.
LwG
Łukasz czyli Skrobel

Awatar użytkownika
PALETKA
Posty: 912
Rejestracja: ndz cze 23, 2013
Miejscowość: Olsztyn
Motocykl: Road King 1600 był Voyager , VN 1500 Nomad.
VROC: 36065

Post autor: PALETKA » śr mar 26, 2014

Czyściłem gaznik chyba ze trzy razy,łacznie z wykreceniem dysz pierwsza dochodzaca iglica była zazucona leciutko oczysciloem ,sprawdzilem plywaki zamykanie ich podczas podawania paliwa okazalo sie ok.Nastepnie przewod od pompy do gaznika trzeba było puscic inaczej bo jak przykręcałem zbiornik to dociskaly sie przewody,była luzna kostka elektryczna od pompy docinełem .Zamocowalem jescze pod zbiornikiem lepiej na docisk przewod odpowietrzajacy zbiornik.Świece to po prostu sa nowe bo na starych tez ladnie tyka.Prawde mowiąc to nie wiem co bylo powodem moim zdaniem to ta iglica nie domykała dlatego to paliwo lało się,a puzniej to zbiornik dociskał przewód paliwowy od pompy do gaznika.Ważne ze jest ok udalo sie.
PALETKA.

Awatar użytkownika
Ryszard1962
Posty: 561
Rejestracja: pt kwie 11, 2014
Miejscowość: Warszawa - Gocławek
Motocykl: RS 1600 był Kawsaki VN 1500 NOMAD
VROC: 37255

Dalszy ciąg gaźnik

Post autor: Ryszard1962 » sob kwie 12, 2014

Witam serdecznie , podpinam się pod ten temat , jestem od dwóch tygodni posiadaczem Nomada 1500 z 1999r. z tego co wyczytałem na forum , jego silnik jest zasilany w systemie jedno - gaźnikowym , problem jest z uruchomieniem silnika gdy jest zimny , mianowicie nie reaguje na ssanie , aby go odpalić muszę parę razy przekręcić manetką gazu , próba odpalenia - fiasko , takich cykli przeprowadzam 4-5 , dopiero wtedy odpala , gdy już go uruchomię , po delikatnym wyciągnięciu ssania mam wrażenie jakby zasysał powietrze i momentalnie silnik zostaje zdławiony i gaśnie , pytanie , jak dobrać się do gaźnika , jak go wymontować , a może któryś z kolegów mieszka w okolicach Wawy Grochów ?? na terenie mojej posesji znajduje się warsztat samochodowy mojego szwagra , do którego mam nie ograniczony dostęp.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 14 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 14 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą