Przedstawię Wam pokrótce jak złożyć zawieszenie w VN 2000, wersja classic. Poza lampą oczywiście można to wykorzystać też w lokomotywie.
Ze względu na kilkadziesiąt fotek temat pokażę w 3 częściach:
1 – składanie lag
2 – montaż lag, półek, łożysk główki ramy i kierownicy
3 – montaż koła, błotnika i szczęk hamulcowych.
Wiem, że temat jest od „dupy strony” bo najpierw trzeba to rozebrać, a potem składać, ale jeżeli ktoś nie potrafi przedstawionych etapów odwrócić to lepiej niech sam się za to nie zabiera.
Cz. 1 – lagi
Co będzie potrzebne – imbusy, ewentualnie jakiś nieduży młotek i cos do pobijania uszczelniacza, ideałem byłaby tulejka trochę węższa od uszczelniacza ale może być też np. pręt kwadratowy tak koło 5 mm
Pewnie ciężko uwierzyć, ale to wszystko to części składowe lag.
Bierzemy części jak na rysunku, tłok z tłoczyskiem i pierścieniem prowadzącym (ten grzybek), krótką sprężynę, oraz element w kształcie tulejki, składamy do kupy
I wrzucamy wszystko w lagę (tulejka niczego się nie trzyma, więc może spadać, ale za chwilę ją przykręcimy
Na lagę zakładamy:
Elementy zaworów - pierścień szeroki i wąski, następnie podkładkę, uszczelniacz (wargą do dołu), zabezpieczenie
Pakujemy wszystko do dolnej części amortyzatora
Dociskamy z góry sprężyną (chwilowo) i dokręcamy od dołu śrubę, sprężynę wyjmujemy ponownie.
Za pomocą tulejki lub pręta dobijamy uszczelniacz i zabezpieczamy przed wypadnięciem
No i nadeszła ta chwila – odmierzamy olej i wlewamy go w lagę. Ilość – zgodnie z książką 605 ml w każdą o ile robimy tak jak w opisie, tzn. lagi rozebrane na części pierwsze, umyte i wysuszone. W przypadku tylko spuszczenia i wymiany oleju 515 ml.
Książka mówi – olej oznaczony 10W, jak widać leję 15W, jest trochę gęstszy dzięki czemu zawieszenie powinno się „utwardzić”, takie widzimisię.
Wrzucamy sprężynę do lagi, z góry dojdzie korek i zabezpieczenie
Wciskamy korek tak aby widoczny był wewnętrzny rowek, w który włożymy pierścień zabezpieczający. Albo ktoś nam pomoże, albo wykorzystajmy fizykę (w moim przypadku dźwignia dwustronna – szeroka nakrętka i deseczka)
Zakładamy pierścień zgarniający (to takie czarne) i pierścień prowadzący kielicha (to takie białe)
Mocujemy pierścień na którym oprze się kielich (przy demontażu warto zmierzyć gdzie ma on być)
Udajemy się na zasłużoną przerwę np. przy
![:piwa:](./images/smilies/piwo.gif)
cdn.