Route66 2015

[Zombie]

Chętnie zabiorę ze sobą każdego, kto chce przeżyć wspaniałą przygodę. Każdego, kto marzy o pokonaniu historycznej trasy, jadąc motocyklem przez bezkresne tereny USA w kierunku Los Angeles.

Plan podróży:
Dzień I (29.04): wylot z Polski , lądowanie w Chicago
Dzień II (30.04): Zwiedzanie Chicago,muzeum Harley Davidson w Milwauke
Dzień III (01.05):Chicago(odbiór motocykli z wypożyczalni Eaglerider) - Bloomington
DzieńIV(02.05): Bloomington - St. Louis
Dzień V(03.05): St. Louis - Springfield
Dzień VI(04.05): Springfield – El Reno
Dzień VII(05.05):El Reno- Amarillo
Dzień VIII(06.05):Amarillo - Santa Fe
Dzień IX(07.05): Santa Fe – Winslow
Dzień X (08.05) :Winslow - Sedona
Dzień XI(09.05) Sedona – Grand Canyon
Dzień XII(10.05) Grand Canyonn - Needles
Dzień XIII(11.05)Needles - Las Vegas
Dzień XIV(12.05) Las Vegas - Barstow
Dzień XV(13.05)Barstow - Los Angeles
Dzień XVI(14.05) Los Angeles - zdanie motocykli
Dzień XVII (15.05) Los Angeles- zwiedzanie samochodem
Dzień XVIII (16.05) wylot z Los Angeles

Koszt około 18.000 zł (w zależności od kursu USD)
Pomagam załatwić formalności z wizą.

Na koszt składa się m.in.:
1. Pomoc w przygotowaniu uczestnika do wyprawy
2. Ubezpieczenie zdrowotne
3. Wynajem motocykla na 14 dni
4. Ubezpieczenie motocykla "AC"
5. Ubezpieczenie szkody na rzeczy wyrządzonych przez kierującego "OC"
6. Paliwo
7. Noclegi w motelach
8. Bilety lotnicze
9. Wynajem samochodów w Chicago w celu wyjazdu do Muzeum Harley'a w Milwaukee oraz zwiedzania Chicago, oraz Los Angeles
10. Zwiedzanie Chicago i Los Angeles

Wyżywienie, bilety do Parków Narodowych oraz atrakcje – dodatkowe koszty indywidualne

Zdjęcia z poprzednich wypraw można zobaczyć tu:

https://www.facebook.com/...2?ref=bookmarks

A jak ktos nie ma FB to tu: http://www.vulcaneria.pl/...der=asc&start=0

[RomanVN]

Wszystko pasuje , tylko te 18 000

[Zombie]

Niestety

[RomanVN]

Finansowo ciężko , fizycznie jeszcze gorzej w sumnie z tego

[mysza]

Oj, ja bym bardzo chciała. A można zabrać kogoś na plecaka i wiela to by kosztowało?

[Pustelnik]

Koszt około 18.000 zł (w zależności od kursu USD)

[Zombie]

Koszt około 18.000 zł (w zależności od kursu USD)

To jest za motocyklistę z motocyklem + reszta, za samego plecaka będzie taniej.
Dokładne koszty w USD bede miał w przyszłym tyg. Myślę, że sam plecak okolo 11.000 PLN z ubezpieczeniem oczywiście.

[Zombie]

No i lista zamknięta.... motocykle zarezerwowane.

[RomanVN]

Już nie długo w drogę

[Zombie]

Dla zainteresowanych na przyszłość:

Koszt wynajęcia moto na 14 dni : 11.000 zł z pełnym ubezpieczeniem .
( www.eagleriders.com ) - można negocjować, nam się udało
Koszt biletów: W-wa - Chicago , Los Angeles - W-wa 2900 zł

To już mamy zapłacone

[Skrobel]

Kurna, rzeczywiście z ubezpieczeniem nie chce być taniej Mi z wyszukiwarki wyszło $2600 na 14 dni...
A będziecie jeździć HDkami czy Indianami?

[Zombie]

$2600 to taniej, ale sprawdź jakie masz opcje ubezpieczenia. Zwłaszcza przy (tfu tfu) całkowitej szkodzie oraz ubezpieczeniu odpowiedzialności na rzecz osób trzecich.
Chyba, że oddajesz moto w tym samym miejscu w którym bierzesz. To jest 500USD taniej.
My i HD i Indiany cena ta sama

[Skrobel]

Ja przyjąłem E-VIP Zero. Czyli teoretycznie żadnych konsekwencji. Ale sprawdzałem tylko - i do sprawdzenia przyjąłem tą "moją" trasę czyli z Denver do Denver, pewnie dlatego wyszło taniej. I rzeczywiście oferta EagleRider wydaje się chyba najlepsza. Jeśli mi się spodoba w tym roku, to za rok jadę z Wami

[Zombie]

z Denver do Denver

To wszystko tłumaczy, masz ponad 500USD w kieszeni

Jeśli mi się spodoba w tym roku, to za rok jadę z Wami

[Kecik1993]

Fajna przygoda, cena spora bo niezła maszynę za to można kupić

[Zombie]

Jak komuś za drogo to znalazłem tańszą opcję:
http://www.adventurecycling.org/routes- ... -route-66/

[Skrobel]

O! To coś dla mnie!

[Kater]

Taaa, trzeba się zastanowić....

[Zombie]

Jeszcze niespełna 2 miesiące i.....

[Jurek]

Zobacz Paweł mam podobne
Niby okropna dziura, ale coś w sobie ma. Nie wiem czy wiesz, ale niedaleko od tego miejsca jest wygasły wulkan. Warto go obejrzeć. Oj, chętnie by się tam wróciło.