głośne stukanie w cylindrze
-
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz lip 12, 2015
- Miejscowość: Piotrków Trybunalski
- Motocykl: Kawasaki vn 2000 classic
- VROC: 97340
głośne stukanie w cylindrze
Witam, posiadam kawasaki VN 2000 Classic z 2007 roku, w ubiegłym roku przy odpalaniu zawsze coś cicho stukało ale po minucie cichło, później czas stukania po odpaleniu był coraz dłuższy aż tak zostało, 2 tygodnie temu zmieniłem olej oraz filtr. Pierwsze odpalenie po wymianie było takie że stukało na 2 sekundy i było ok, ale teraz jest jeden dzień ok a drugi puka, raz jest dobrze raz źle, jeździ normalnie, nie kopci ani nic tylko tak puka że nie mam ochoty na nim jeździć, a każdy posiadacz tego krążownika wie jaką przyjemność z jazdy daje to cacko, proszę o pomoc co mam robić czy może ktoś zna się na tyle i mi pomoże to naprawić? stuka coś w pierwszym cylindrze u góry od siedzenia, stukanie wzrasta przy dodawaniu gazu, i jest naprawdę głośne, czekam na pomoc i pozdrawiam wszystkich posiadaczy
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
MILENA, na początku warto by było przywitać się ze wszystkimi, coby wyglądało to kulturalnie a nie tylko na zasadzie "jak problem to zarejestruję się na forum i zadam pytanie" prawda
Nie znam dokładnie VN2000 ale wydaje mi się że wina tkwi w hydraulicznej regulacji luzu zaworowego, a dokładnie w kasatorach luzu zaworowego, w niektórych motocyklach pomaga ostre przegonienie motonga..... o ile kasator nie jest uszkodzony lub zużyty.
Z Twojego opisu wynika że pogorszyło się po wymianie oleju, więc sprawdź czy poprzedni olej nie był gęstszy niż obecny, co oznaczałoby mniejsze ciśnienie i stąd pukanie kasatora..... ale są to tylko moje przypuszczenia, przyczyn może być wiele.
VROC to nie data produkcji motocykla to pewien tajemniczy numer .... info szukaj na forum.
Nie znam dokładnie VN2000 ale wydaje mi się że wina tkwi w hydraulicznej regulacji luzu zaworowego, a dokładnie w kasatorach luzu zaworowego, w niektórych motocyklach pomaga ostre przegonienie motonga..... o ile kasator nie jest uszkodzony lub zużyty.
Z Twojego opisu wynika że pogorszyło się po wymianie oleju, więc sprawdź czy poprzedni olej nie był gęstszy niż obecny, co oznaczałoby mniejsze ciśnienie i stąd pukanie kasatora..... ale są to tylko moje przypuszczenia, przyczyn może być wiele.
VROC to nie data produkcji motocykla to pewien tajemniczy numer .... info szukaj na forum.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz lip 12, 2015
- Miejscowość: Piotrków Trybunalski
- Motocykl: Kawasaki vn 2000 classic
- VROC: 97340
Witam wszystkich, mam na imię Darek, mój problem zaczął się przed wymianą oleju i występuje po wymianie oleju, olej teraz motul 5100 taki jak przed wymianą, po prostu w naszym kraju nie ma dobrych mechaników do nowszych motocykli, miałem kapcia na tylnym kole gdzie musiałem kupić nową oponę, mechanik źle ustawił koło i pasek że szok, pasek musiałem ustawić sam wraz z kołem, mało tego porysował mi bagnet od oleju, dlatego szukam tutaj pomocy, może ktoś z was zna dobrego mechanika? mechanika i motocykle to moje hobby i pasja, dlatego bardzo dużo napraw wykonuje sam ale w silniku to trochę skomplikowane zwłaszcza w vn 2000, mój ma zaledwie 12 tyś mil,pozdrawiam.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: śr kwie 29, 2015
- Miejscowość: Pińczów/Kraków
- Motocykl: 05' VN2000A1
- VROC: 0
Co to znaczy, że porysował Ci bagnet oleju? Jak to zrobił?
Ja mam w okolicach Pińczowa dwóch dobrych mechaników- jeden naprawiał mi skrzynię w Rockecie III- rozbiórka całego silnika, żeby wymienić uszkodzone koło zębate (wypiął się pierścień Segera i dwa biegi wskoczyły naraz uszkadzając koło zębate), natomiast drugi robił remont silnika Hayabusa (wszystko miało idealne wymiary, oprócz tego, że pierścienie straciły sprężystość i motocykl żarł 4L oleju na 1000KM). Jak chcesz mogę dać Ci namiary, lepiej motocykl odstawić gdzieś dalej, ale mieć gwarancję, że jest dobrze zrobiony.
Ja mam w okolicach Pińczowa dwóch dobrych mechaników- jeden naprawiał mi skrzynię w Rockecie III- rozbiórka całego silnika, żeby wymienić uszkodzone koło zębate (wypiął się pierścień Segera i dwa biegi wskoczyły naraz uszkadzając koło zębate), natomiast drugi robił remont silnika Hayabusa (wszystko miało idealne wymiary, oprócz tego, że pierścienie straciły sprężystość i motocykl żarł 4L oleju na 1000KM). Jak chcesz mogę dać Ci namiary, lepiej motocykl odstawić gdzieś dalej, ale mieć gwarancję, że jest dobrze zrobiony.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
MILENA, sposób w jaki piszesz daje mało czytelny obraz dodatkowo jeden problem nie rozwiązany a Ty jedziesz z następnymi, ale z tym porysowanym bagnetem toś mnie ubawił
W sumie skoro sam robisz sporo przy swoich motocyklach to z tak prozaiczną sprawą jak wymiana oleju powinieneś sobie poradzić bez problemu, a Ty oddałeś moto do jakiegoś partacza.... nie ogarniam takiego postępowania
W sumie skoro sam robisz sporo przy swoich motocyklach to z tak prozaiczną sprawą jak wymiana oleju powinieneś sobie poradzić bez problemu, a Ty oddałeś moto do jakiegoś partacza.... nie ogarniam takiego postępowania
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: śr kwie 29, 2015
- Miejscowość: Pińczów/Kraków
- Motocykl: 05' VN2000A1
- VROC: 0
Wracając do tematu- rozmawiałem dzisiaj z mechanikiem i doszliśmy do wniosku, że jeśli dalej hydrosztosy będą walić to prędzej czy później się uszkodzą i demontaż pokryw zaworów i wywalenie sitek mnie i tak nie ominie. Temat prosty- zdejmujemy pokrywy Dam znać co i jak, a jak będę miał chwilę to spróbuję wrzucić zdjęcia.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Pozdrawiam Cię Iron75
"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
czarny, jak masz mi coś do powiedzenia lub przekazania to pisz na PW, nie musisz farmazonić na forum.
Jeżeli tekst..
Jeżeli tekst..
.... był skierowany do mnie to przeczytaj ze zrozumieniem mój poprzedni post , a w nim słowa odnoszące się do bagnetu.w vn 900 nie masz bagnetu i dlatego nie ogarniasz tematu
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz lip 12, 2015
- Miejscowość: Piotrków Trybunalski
- Motocykl: Kawasaki vn 2000 classic
- VROC: 97340
Witam, czarny dziękuje że powiedziałeś mądre słowa do pana radio który nie jest po prostu poważnym człowiekiem i nie potrafi czytać ze zrozumieniem, motocykl na wymianę oleju dałem dlatego że nie miałem czasu na to a pan który to robił miał warsztat niby 20 lat, ale co z tego jak 20 lat robi wszystko źle,szukam tutaj pomocy bo są tutaj ludzie którzy są pomocni z czego mogę tu się doczytać i mają takie same motocykle jak ja, kawasaki vn 2000 to było moje marzenie od czasu w jakim go wyprodukowali jak tylko odebrałem prawo jazdy odrazu sobie zamówiłem i na 18 zrobiłem sobie prezent z którego jestem do dziś zadowolony, a dziś czekam na propozycję i dziękuje za każdą dobrą radę, wiadomo że jak samemu się zrobi to jest pewność i taniej, pozdrawiam wszystkich
-
- Posty: 287
- Rejestracja: pt wrz 28, 2012
- Miejscowość: STARGARD
- Motocykl: HD V-ROD MUSCLE
- VROC: 0
dla mnie po to jest forum żeby sobie pomagać a nie szukac okazji by sobie poszydzić, a nic konkretnego nie pomóc, moim zdaniem jak nie umiem konkretnie pomoc to się nie odzywam, a niektórzy szukają okazji do pomadrowania się, a niebawem sam będzie prosil o pomoc bo się okaze ze ma problem i jednak taki kozak nie jest,
Milena zyczę żeby się udało szybko odzwyskac radość z jazdy dwójką, osobiście już kilka podejść robilem do zakupu dwojki, jedna miałem już pod garażem nawet ale kiepski stan był, może kiedyś się przesiade, pozdrawiam
rada ze pomaga ostre przegonienie jest bezcenna, cos wali w silniku a znawca tematu mowi w dupę dać, może pomoze, albo się silnik zatrze i wtedy będzie jasne co się stało, rada prosta jak jej dawca,
Milena zyczę żeby się udało szybko odzwyskac radość z jazdy dwójką, osobiście już kilka podejść robilem do zakupu dwojki, jedna miałem już pod garażem nawet ale kiepski stan był, może kiedyś się przesiade, pozdrawiam
rada ze pomaga ostre przegonienie jest bezcenna, cos wali w silniku a znawca tematu mowi w dupę dać, może pomoze, albo się silnik zatrze i wtedy będzie jasne co się stało, rada prosta jak jej dawca,
-
- Posty: 1338
- Rejestracja: sob cze 16, 2012
- Miejscowość: Mosina
- Motocykl: Vulcan VN2000C ,,Bandzior,,
- VROC: 35561
Po pierwsze. Ja za nim zabrałbym się za zdejmowanie pokryw spróbowałbym przepłukania silnika . Preparatów jest wiele Zeus doradzi który najlepszy. Nagary powstałe w silniku mogą zawęzić przepływy oleju i skutecznie zmniejszyć siłę kasatorów. Przy przebiegu 12 tysi mil ( jeśli jest on rzeczywisty) takie czyszczenie na pewno nie zaszkodzi. Nie wiadomo co tam było lane kiedyś może co się wytrąciło a nie wywali tego filtr.
Po drugie nasz kolega Radio od kiedy pamiętam zabiera głos tylko po to żeby o sobie przypomnieć
Pisząc o porysowanym bagnecie szanowny kolego piszący miał na myśli uszkodzenie chromu na ozdobnej śrubie która jest dość trudna do odkręcenia jak poprzednio ją ktoś za mocno przyciągnął.
Reasumując Silnik VN 2000 to solidna jednostka i grzebanie w niej bez wyraźnej konieczności nie popłaca. Płuczemy - wlewamy Motul 7100 4T-obserwujemy i ewentualnie potem rozbieramy ale myślę że raczej cieszymy się jazdą
Pozdrawiam Wszystkich Serdeczie
Po drugie nasz kolega Radio od kiedy pamiętam zabiera głos tylko po to żeby o sobie przypomnieć
Pisząc o porysowanym bagnecie szanowny kolego piszący miał na myśli uszkodzenie chromu na ozdobnej śrubie która jest dość trudna do odkręcenia jak poprzednio ją ktoś za mocno przyciągnął.
Reasumując Silnik VN 2000 to solidna jednostka i grzebanie w niej bez wyraźnej konieczności nie popłaca. Płuczemy - wlewamy Motul 7100 4T-obserwujemy i ewentualnie potem rozbieramy ale myślę że raczej cieszymy się jazdą
Pozdrawiam Wszystkich Serdeczie
--
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
czarny, Grześ, osobiste wycieczki proszę kierować na PW.... chyba że zależy wam na "pokazaniu" swoich "wyższości" lub co gorsza "mądrości" na forum.
Odnośnie usterki to wskazałem co może być przyczyną w 1 poście, czarny, kłania się czytanie ze zrozumieniem, mam na myśli przegonienie motocykla, gdzie jasno napisałem...
Powracając do tematu to oczywiście, można oddać 2 do serwisu, lub mechanika, tyle że to kosztuje, a przyczyną może być zwykły paproszek w kasatorze który pod wpływem zwiększenia ciśnienia zostanie usunięty, to jest tylko przykład a każdy zrobi jak uważa.
Odnośnie usterki to wskazałem co może być przyczyną w 1 poście, czarny, kłania się czytanie ze zrozumieniem, mam na myśli przegonienie motocykla, gdzie jasno napisałem...
Wyraźniej i przejrzyściej nie można już było tego napisać, ale jak widać nie zrozumiałeś słowa pisanego i wyciągnąłeś SWOJE wnioski spłycając moją wypowiedź do minimum, co niestety ale wprowadza w błąd.w niektórych motocyklach pomaga ostre przegonienie motonga..... o ile kasator nie jest uszkodzony lub zużyty.
Powracając do tematu to oczywiście, można oddać 2 do serwisu, lub mechanika, tyle że to kosztuje, a przyczyną może być zwykły paproszek w kasatorze który pod wpływem zwiększenia ciśnienia zostanie usunięty, to jest tylko przykład a każdy zrobi jak uważa.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
Tak, masz rację, masakra i nie dobijaj mnie, nie chcę się z Tobą droczyć czy też spierać, jeżeli masz większy zasób wiedzy to pomóż a nie drążysz temat w innym kierunku.czarny pisze:Masakra. A skąd ma wiedzieć czy kasator zużyty lub uszkodzony. Weź mnie nie dobijal błagam
W temacie.... jak myślisz, uszkodzony kasator będzie się naprawiał i psuł na zmianę? chyba tak to nie działa.... a wnioskuję to z postu MILENY...
Zużyty również raczej nie jest ponieważ 2 ma przejechane 12 tys km, więc jak myślisz, co może być przyczyną jego zacinania się i odcinania, a na finał zacięcie całkowiteMILENA pisze: w ubiegłym roku przy odpalaniu zawsze coś cicho stukało ale po minucie cichło, później czas stukania po odpaleniu był coraz dłuższy aż tak zostało, 2 tygodnie temu zmieniłem olej oraz filtr. Pierwsze odpalenie po wymianie było takie że stukało na 2 sekundy i było ok, ale teraz jest jeden dzień ok a drugi puka, raz jest dobrze raz źle,
Oczywiście nie twierdzę że mam rację, przyczyn może być kilka o których wspominają inni, problem polega na tym że na odległość jest ciężko zdiagnozować usterkę.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
-
- Posty: 287
- Rejestracja: pt wrz 28, 2012
- Miejscowość: STARGARD
- Motocykl: HD V-ROD MUSCLE
- VROC: 0
Taaa ksywa Radio zobowiązuje. W prawdziwym radio też pierdacza trzy po trzy byłe tylko pierdaczyc. Ja generalnie jestem niespotykanie spokojny człowiek. Mi na język nadepniesz i słowa nie powiem Ale Radio sprowadził moja spokojnosc do granic. I jeszcze w profilu zmienił miejscowość. Chyba żebym go nie znalazł.
Kto jest online
Jest 44 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 44 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości