Jepi, to może masz jakąś mądrzejszą serwisówkę, normalnie podają cpr7... Czarny, świec nie wymieniasz, to co Ty, nie wiesz, że się wymienia raz na jakiś czas Ja swoje wymienię na wiosnę, mam tam na 100% jeszcze fabryczne świeczki.
Nie może być różnicy na wartościach cieplnych świec
Jak to sobie wyobrażasz?
Są opcje albo CPR8EA-9 albo CPR7EA-9.
Wszystko zależny na jaki rynek był motocykl wyprodukowany. Np. w USA jest podział California i reszta USA.
Tyle w temacie
www.v-moto.pl Oryginalne części, akcesoria, oleje, filtry do Kawasaki
I co z tego linka wyczytałeś ?
Najpierw zadajesz pytanie, dostajesz odpowiedź, i dalej twierdzisz, że jest po twojemu. To po co pytasz ?
Z tego linka wyraźnie wynika, że drugie świece to opcja. A jak chcesz dokładnie się dowiedzieć, gdzie jakie się montuje, to zajrzyj do manuala.
www.v-moto.pl Oryginalne części, akcesoria, oleje, filtry do Kawasaki
Wiemy że Wałbrzych złotem słynie a dwie świece to nie majątek ale Nie ma co poprawiać fabryki takie moje zdanie kiedyś tam kombinowalem ale zawsze skończyłem na tym co producent zaleca
Ja mam zalozone swiece irydowe - i nie zauwazylem jakiejś radykalnej zmiany...prawda jest taka, ze z upływem lat nabieram chyba dystansu do wpływu roznych prostych modyfikacji na poprawe pracy silnika - ani olej 7100, ani filtr K&N, ani irydowe swiece (moim subiektywnym zdaniem oczywiście ;o) - nie robia roznicy w takim silniku jak VN900.
Wiec jak dla mnie - spokojnie można zostać przy asortymencie zalecanym przez producenta i nie czuc się z tym gorzej ;o)
LwG
VN900 ma silnik niewysilony i zmiana świec, przewodów, paliwa (np. verva) nie wniesie znaczącej różnicy. Olej też. Ja na ten sezon kupiłem Valvoline, nie ma sensu przepłacać za Motula. Jakby to była wysokoobrotowa szlifierka to co innego...
Patrząc na alledrogo (Valvoline MaxLife 10W40 - Motul 5100 10W40) to wychodzi ok. 40 PLN na korzyść Valvoline...
Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć narąbany w trzy dupy, krzycząc: "ALE TO BYŁA JAZDA!"
Płacę za mociula jakieś 100 złotych, to ten valvoline jak dobrze liczę ze 60 zł/4 l - to ja bym tego do motka nie wlał, serca bym nie miał.
Ale ja to sem ja