Wasze porady czyli zmiana małego choppera na większy..

Wszelkie tematy dotyczące naszych motocykli.
Awatar użytkownika
Krasnal
Posty: 2148
Rejestracja: sob kwie 24, 2010
Miejscowość: UK & Piotrków T.
Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
VROC: 32105

Post autor: Krasnal » śr sty 28, 2015

MaciekSz pisze:
Robson pisze:
Krasnal pisze:I ja zaczynalem od 900tki i po 6 miesiacach zamienilem na 2 litry
Krasnal, ale nie dodałeś, że Ty ze swoimi gabarytami dźwigasz 2kę jak siatkę kartofli :D :D :D
Właśnie próbowałem sobie wypbrazić Krasnala na 900tce, ale moja wyobraźnia podpowiada tylko takie obrazy :ok:

Obrazek

Krzysiek - mam nadzieję, że nie podpadłem za mocno... :hammer:
Bylo wlasnie cos takiego... ;) mniej wiecej takie proporcje...ale i tak bylem w niebie... :p
daj spokoj Macku, zawsze umialem zartowac z siebie, a nie wszyscy tak potrafia, niestety... ;)
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...

+44 7540233074

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » śr sty 28, 2015

Tak wiec teraz tylko do wiosny i.......... :pedzi: :pedzi: :pedzi: :pedzi:

Awatar użytkownika
RomanVN
Posty: 1662
Rejestracja: ndz wrz 04, 2011
Miejscowość: Warszawa & Konstancin Jez.
Motocykl: Honda
VROC: 0

Post autor: RomanVN » czw sty 29, 2015

E tam , ważne że jedziesz i silnik Ci gada :pedzi:

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » czw sty 29, 2015

Posiadałem taką maszynę i powiem Ci, że szybko ogarniesz.
Tak jak Nomad kładł się w winklach, ech sam zobaczysz.

Postaraj się śmigać po placu manewrowym i jak dasz radę zrobić jedno kółko - jadąc cały czas podestem po asfalcie, to znaczy że już ogarniasz :smoke:

Z własnego doświadczenia wiem, że najtrudniej jest przełamać barierę mocnego położenia motocykla ( tak podestem do gleby ) w trakcie manewrów przy małej prędkości, wydaje się to na początku wręcz niemożliwe.

Ćwicz, bo to przydaje się potem przy różnych manewrach, no i zawracanie na jezdni jest prostsze, bo robisz to na jeden raz.
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Awatar użytkownika
Przywa
Posty: 467
Rejestracja: wt paź 01, 2013
Miejscowość: Lublin
Motocykl: kawasaki VN2000
VROC: 36529

Post autor: Przywa » czw sty 29, 2015

Postaraj się śmigać po placu manewrowym i jak dasz radę zrobić jedno kółko - jadąc cały czas podestem po asfalcie, to znaczy że już ogarniasz 
Jak już to opanujesz warto wybrać się ze Sławkiem na popołudniowe dzidowanie po Bieszczadach, a tam opanujesz szorowanie podestami przy 150 :D

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » czw sty 29, 2015

wiem że już była ale da sie :ok:
https://www.youtube.com/watch?v=CYbsQCw4thA

wszystko kwestia treningu i nawiniętych km :goldas:

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » czw sty 29, 2015

Przywa pisze:
Postaraj się śmigać po placu manewrowym i jak dasz radę zrobić jedno kółko - jadąc cały czas podestem po asfalcie, to znaczy że już ogarniasz 
Jak już to opanujesz warto wybrać się ze Sławkiem na popołudniowe dzidowanie po Bieszczadach, a tam opanujesz szorowanie podestami przy 150 :D
Jest jeszcze kilku takich co lubią podocierać podesty.

Swoją drogą śmigają zarąbiście.
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Awatar użytkownika
Tokar
Posty: 2278
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN 2000
VROC: 33470

Post autor: Tokar » czw sty 29, 2015

Przywa pisze:
Postaraj się śmigać po placu manewrowym i jak dasz radę zrobić jedno kółko - jadąc cały czas podestem po asfalcie, to znaczy że już ogarniasz 
Jak już to opanujesz warto wybrać się ze Sławkiem na popołudniowe dzidowanie po Bieszczadach, a tam opanujesz szorowanie podestami przy 150 :D
No ja właśnie trenuję już trzeci sezon i w tym roku na pewno pojadę w Bieszczady, żeby za Panem Sławkiem pojeździć :dance: :dance: :dance:

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » pt sty 30, 2015

:mrgreen:
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

czardasz
Posty: 50
Rejestracja: pn sie 19, 2013
Miejscowość: Szczecin
Motocykl: Obecnie brak
VROC: 0

Post autor: czardasz » wt lut 09, 2016

kazuhira pisze:to może ja, ponieważ mam za sobą przesiadkę z EN500 na VN1500 Mean Streak.

witam, i jak przesiadka? Ja właśnie chce się przesiąść z vn800 na mean streaka i tak myśle i wymyślec nie mogę czy to dobry pomysł? Możesz napisać jak się jeździ i w ogóle swoje odczucia co do MS?

LwG

Awatar użytkownika
kazuhira
Posty: 1382
Rejestracja: ndz sty 16, 2011
Miejscowość: Kotliska
Motocykl: KLE650
VROC: 33862

Post autor: kazuhira » wt lut 09, 2016

czardasz pisze:
kazuhira pisze:to może ja, ponieważ mam za sobą przesiadkę z EN500 na VN1500 Mean Streak.

witam, i jak przesiadka? Ja właśnie chce się przesiąść z vn800 na mean streaka i tak myśle i wymyślec nie mogę czy to dobry pomysł? Możesz napisać jak się jeździ i w ogóle swoje odczucia co do MS?

LwG
Niebo do ziemi :D Przesiadka bardzo pozytywna, 800 nie miałem przyjemności ujeżdżać jednak MS to już inna kategoria. Moim zdaniem to przede wszystkim lepsza przyczepność i dynamika, wygodniejsza pozycja [wymiar 189cm] ale trzeba pamiętać ze to nie komfortowe 1600 czy 2000 ;)
Nie jestem dziwny ... jestem z edycji kolekcjonerskiej :D

STARUSZEK
Posty: 5
Rejestracja: sob sty 30, 2016
Miejscowość: Dąbrowa Górnicza
Motocykl: VN2000
VROC: 37680

Post autor: STARUSZEK » śr lut 10, 2016

60 - ka na karku ,79 kg wagi ,171 cm wzrost -to tyle o mnie moto kawasaki vn2000 niedawno kupiony to tyle o moto moje doświadczenie - 30 lat temu jeden sezon honda 750 szedolka potem aż do teraz nic . Ostatnia niedziela przejażdżka ok 50 km - dałem rade nawet spoko.Myślę że sporo rozsądku i odrobina odwagi i będzie ok . To na razie tyle , do zobaczenie na drodze . :)

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2291
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Post autor: Przemo » śr lut 10, 2016

jak nie brak krzepy, aby utrzymać na postoju większy motocykl, a rozsądek i olej w głowie jest, to byle wygodnie było i przyjemnie i chyba wszystko idzie ogarnąć :)
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Awatar użytkownika
Kermit
Posty: 1070
Rejestracja: pn gru 09, 2013
Miejscowość: Poręba k. Zawiercia
Motocykl: VN 2000
VROC: 36601

Post autor: Kermit » pt lut 12, 2016

STARUSZEK pisze:60 - ka na karku ,79 kg wagi ,171 cm wzrost -to tyle o mnie moto kawasaki vn2000 niedawno kupiony to tyle o moto moje doświadczenie - 30 lat temu jeden sezon honda 750 szedolka potem aż do teraz nic . Ostatnia niedziela przejażdżka ok 50 km - dałem rade nawet spoko.Myślę że sporo rozsądku i odrobina odwagi i będzie ok . To na razie tyle , do zobaczenie na drodze . :)
W ostatnią niedzielę właśnie w Wojkowicach Kościelnych mijałem ładną, czarną 2-kę ??
Motocykl do okiełznania, jak się wczujesz to latanie na nim to czysta przyjemność. Tylko nie parkuj z górki przy krawężniku przodem :D
Wojtek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 41 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 41 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą