Miejsce dla 2-metrowca na VN800 vs VN900
- PPV
- Posty: 140
- Rejestracja: ndz lip 05, 2015
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN900 Custom 2007
- VROC: 37483
Cena jak na 900 jest atrakcyjna;) Wagą i topornością bym się nie przejmował, za to pas vs łańcuch... Czerwony custom ma jakiś dziwny ten kolor, brak też emblematów. Przejechane ma niecałe 15tys, ale mil, a nie kilometrów. Wydechy ma wybebeszone, lusterka też zmienione. Jak szukałem swojego, to o PMMotor nie znalazłem negatywnych opinii, raczej polecany komis.
Stało się. W poprzednią sobotę.
Pozostało w rodzinie - motocykl kupiłem od Konrada.
Wracając po kupnie do domu przejechałem nim pierwsze metry (a właściwie kilometry, ponad 400 km).
Zdążyłem przejechać nim do serwisu aby zmienić płyny (zawory również wyregulowane) i dwa razy do pracy.
Póki co mogę powiedzieć tyle, że wysokie kolana trochę zmniejszają komfort jazdy (cały ciężar tym bardziej spoczywa na tyłku), ale z drugiej strony pierwsza jazda na moto i ponad 400 km dałem radę (oczywiście z małymi przerwami), więc nie jest tak źle. W praktyce duże wychylenie kierownicy (na tyle, aby kolana przeszkadzały) nie zdarzyły się podczas normalnej jazdy, więc na chwilę obecną wydaje się to nie być wielkim problemem.
Teraz pozostaje tylko wczuć się w motor, zdobywać doświadczenie i wyciągać kolejne wnioski po jazdach.
Mała uwaga dla wysokich - mam wrażenie, że motory z przesuniętymi do przodu podnóżkami mogą być ciut wygodniejsze z powodu bardziej wyprostowanych nóg. Natomiast zaletą podestów w moim VN 900 jest to, że jednak można nogi przesuwać o parę centymetrów we wszystkie strony, co w przy dłuższej jeździe dawało mi chwilową ulgę.
Pozostało w rodzinie - motocykl kupiłem od Konrada.
Wracając po kupnie do domu przejechałem nim pierwsze metry (a właściwie kilometry, ponad 400 km).
Zdążyłem przejechać nim do serwisu aby zmienić płyny (zawory również wyregulowane) i dwa razy do pracy.
Póki co mogę powiedzieć tyle, że wysokie kolana trochę zmniejszają komfort jazdy (cały ciężar tym bardziej spoczywa na tyłku), ale z drugiej strony pierwsza jazda na moto i ponad 400 km dałem radę (oczywiście z małymi przerwami), więc nie jest tak źle. W praktyce duże wychylenie kierownicy (na tyle, aby kolana przeszkadzały) nie zdarzyły się podczas normalnej jazdy, więc na chwilę obecną wydaje się to nie być wielkim problemem.
Teraz pozostaje tylko wczuć się w motor, zdobywać doświadczenie i wyciągać kolejne wnioski po jazdach.
Mała uwaga dla wysokich - mam wrażenie, że motory z przesuniętymi do przodu podnóżkami mogą być ciut wygodniejsze z powodu bardziej wyprostowanych nóg. Natomiast zaletą podestów w moim VN 900 jest to, że jednak można nogi przesuwać o parę centymetrów we wszystkie strony, co w przy dłuższej jeździe dawało mi chwilową ulgę.
łooo to żeś se pan narobił, składaliśmy to moto z Kondziem z trzech innych, a i tak nie udało się znaleźć idealnie prostej ramy. Pozostałe graty były w miarę przyzwoite więc może jakoś będzie, Tarcza hamulcowa jest od 5setki, ale spokojnie daje radę. Nie wiem tylko czy szpachla nie popęka bo pierwszy raz w życiu szpachlowałem.
A tak poważnie.... będzie pan zadowolony, Kondzio chyba nawet nigdy nie miał żadnej awarii, a przynajmniej ja sobie nie przypominam, a znam to moto od początku
A co do kierownicy, to może na początek spróbuj ją troszke podnieść do góry na samych riserach
A tak poważnie.... będzie pan zadowolony, Kondzio chyba nawet nigdy nie miał żadnej awarii, a przynajmniej ja sobie nie przypominam, a znam to moto od początku
A co do kierownicy, to może na początek spróbuj ją troszke podnieść do góry na samych riserach
Kto jest online
Jest 79 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 79 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości