parkingowki
- pani cyrena
- Posty: 18
- Rejestracja: wt paź 25, 2016
- Miejscowość: Irlandia
- Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
- VROC: 0
parkingowki
Hej, pomozcie. Co do cholery robie zle? Nie mam problemu z jazda, manewrami, osemkami i tak dalej.. ale jedno z czym mam problem to, parkowanie - wiem ,ze wlasnie ci co czytaja to parskneli smiechem... Nie moge utrzymac moto miedzy nogami na tyle, zeby sie nie wyrabal.. 3 dni temu wyebka na prawa strone (dzien zakonczony na pogotowiu z podejrzeniem zlamania reki), wczoraj wyebka na lewa - zbita reka, kolana i biodro...
Jak moge zabezpieczyc moto i siebie... bo jak tak dalej pojdzie to zbankrutuje na zakupie kierunkowskazow i prochach przeciwbolowych. Szukam gmoli do mojego, ale jakos nie moge znalezc... ostatecznie kaze zrobic na zamowienie..
Jakies rady - porady?
Jak moge zabezpieczyc moto i siebie... bo jak tak dalej pojdzie to zbankrutuje na zakupie kierunkowskazow i prochach przeciwbolowych. Szukam gmoli do mojego, ale jakos nie moge znalezc... ostatecznie kaze zrobic na zamowienie..
Jakies rady - porady?
- WiecznieŻywy
- Posty: 307
- Rejestracja: wt paź 02, 2012
- Miejscowość: Elbląg
- Motocykl: Kawasaki Vulcan 2000
- VROC: 35625
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wt wrz 13, 2016
- Miejscowość: Lubuskie
- Motocykl: VN900 Custom '08
- VROC: 38038
- pani cyrena
- Posty: 18
- Rejestracja: wt paź 25, 2016
- Miejscowość: Irlandia
- Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
- VROC: 0
Vulcan byl moim marzeniem od ponad 20 lat. Co prawda wczesniej jezdzilam na lzejszych motocyklach, ale zdecydowanie na wyzszych. Jestem dosc wysoka (172cm), siegam do ziemii, spokojnie... siedzac sobie na moto balansujac cialem, wciaz utrzymuje je bez problemu. Ten pojawia sie dopiero przy schodzeniu z niego. Chyba musze to nagrac, bo musze popelniac jakis blad podczas przerzucania nogi alboco Nie wiem, dzis jak patrze na moje poobijane kolana, to za cholere nie moge przypasowac obrazen do tego co sie wydarzylo.
ps. mam 40 lat a kolana poobijane jak mloda latawica
ps. mam 40 lat a kolana poobijane jak mloda latawica
- kacmar
- Posty: 1428
- Rejestracja: ndz gru 08, 2013
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: VN900LT '08 , VN1700 Voyager
- VROC: 36367
Otwieraj najpierw stopkę, przechylaj na stronę stopki i dopiero schodź z motocykla
Pozdrawiam Cię
VROC#36367
VROC#36367
- pani cyrena
- Posty: 18
- Rejestracja: wt paź 25, 2016
- Miejscowość: Irlandia
- Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
- VROC: 0
- pani cyrena
- Posty: 18
- Rejestracja: wt paź 25, 2016
- Miejscowość: Irlandia
- Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
- VROC: 0
Nie nie nie! Chyba sie zle wyrazilam. Jak schodze z moto, zawsze mam stopke otwarta, to jest cos co jest oczywistego. Wczoraj moto bylo na stopce, stalo stabilnie. Nie wiem, tak teraz mysle, moze ja po prostu ciagne go za soba. 3 dni temu chcialam ustawic moto na parkingu, cofnac o pol metra wciaz na nim siedzac, no i przewazyl mnie na prawa strone i polecialam. Wczoraj Plaska powierzchnia, stopka rozlozona, motocykl stal stabilnie. Noga prawa do gory i polecialam razem z nim... Nie dalabym rady przepchnac go nie siedzac na nim i tego po prostu nie robie
- Skrobel
- Posty: 2585
- Rejestracja: czw maja 30, 2013
- Miejscowość: Piaseczno
- Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
- VROC: 35582
Może to dziwnie zabrzmi, ale dla mnie 1500 Classic wydaje się cięższy od mojego Nomada. Kiedy przysiadłem się do Classica kolegi (jeżdżąc już od roku Nomadem) pierwsze wrażenie było - kurna, jak ciężko go poderwać ze stopki! Nie wiem czy to przypadłość tego konkretnego egzemplarza, czy wszystkie tak mają (bo niestety jeździłem tylko tym jednym Classicem) ale zdecydowanie łatwiej było mi manewrować moim Nomadem niż teoretycznie lżejszym Classicem. I tak - trzeba było bardziej uważać na przechyły, bo granica poza którą robiło się ciężko jest bardzo blisko pionu. Moim zdaniem możesz spróbować poeksperymentować z ustawieniem kierownicy - może skieruj ją bardziej "na siebie" lub odwrotnie. W tym Classicu, którym jeździłem kierownica była nieco węższa i krótsza niż w Nomadzie - mam wrażenie, że to też wpływa na stabilność trzymania moto w pionie.
Poza tym mój Nomad jest niższy od Classica kolegi (i od innego Nomada, z którym porównywałem). Classic na stopce jest dużo mocniej przechylony (więc wyobrażam sobie, że nie trzeba go mocno ciągnąć, żeby przeważyć na "drugą stronę" stopki).
Ale z drugiej strony w pierwszym sezonie jeżdżenia Nomadem sam miałem niestety kilka parkingówek i już prawie pogodziłem się ze zmianą moto na lżejszy... Ale chyba to kwestia przyzwyczajenia i wprawy - oczywiście gmol obowiązkowy - w Polsce są do dostania, ale nie wiem jak wygląda kwestia wysyłki...
Moja rada? Spróbuj znaleźć kogoś kto jeździ innym 1500, postawcie motocykle obok siebie i porównajcie wrażenia z siedzenia na jednym i drugim. Dla mnie z perspektywy czasu 1500 nie jest aż tak ciężki jak wydawał się przez kilka pierwszych miesięcy. Ale stabilnością i łatwością manewrowania wciąż z nim wygrywa 1700 i kiedyś taki będzie mój następny motocykl...
Poza tym mój Nomad jest niższy od Classica kolegi (i od innego Nomada, z którym porównywałem). Classic na stopce jest dużo mocniej przechylony (więc wyobrażam sobie, że nie trzeba go mocno ciągnąć, żeby przeważyć na "drugą stronę" stopki).
Ale z drugiej strony w pierwszym sezonie jeżdżenia Nomadem sam miałem niestety kilka parkingówek i już prawie pogodziłem się ze zmianą moto na lżejszy... Ale chyba to kwestia przyzwyczajenia i wprawy - oczywiście gmol obowiązkowy - w Polsce są do dostania, ale nie wiem jak wygląda kwestia wysyłki...
Moja rada? Spróbuj znaleźć kogoś kto jeździ innym 1500, postawcie motocykle obok siebie i porównajcie wrażenia z siedzenia na jednym i drugim. Dla mnie z perspektywy czasu 1500 nie jest aż tak ciężki jak wydawał się przez kilka pierwszych miesięcy. Ale stabilnością i łatwością manewrowania wciąż z nim wygrywa 1700 i kiedyś taki będzie mój następny motocykl...
LwG
Łukasz czyli Skrobel
Łukasz czyli Skrobel
- pani cyrena
- Posty: 18
- Rejestracja: wt paź 25, 2016
- Miejscowość: Irlandia
- Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
- VROC: 0
Łukasz, mam dokladnie takie samo uczucie. Mam aktualnie 2 Vulcany, wiec mam mozliwosc porownania dwoch niby takich samych a jednak innych maszyn. VN15 classic (95r) to wielka ciezka krowa. Troche mulowato sie kula. Ciezko sie robi wolne manewry. Jednak jak juz stanie na stopce to stoi i sie nie rusza. Takze ciezko jest poderwac do pionu z nozki. Wydaje mi sie o wiele ciezsza maszyna niz Vulcan 1500A (93r). Ten z kolei sunie gladko, latwo sie manewruje, nie potrzeba duzo sily, zeby go przesunac, poderwac, itd. Zupelnie inna maszyna. Wygladaja tak samo (jesli chodzi o gabaryty) oprocz roznic w detalach, czyli np ksztalt kierownicy. Tylko tu jest problem, ze cos jest nie tak - cos nas przewraca w momencie schodzenia z moto... Mam wrazenie, ze rzeczywiscie kat pochylenia na nozce jest troche duzy i to moze powodowac latwosc upadku. Musze podleczyc poobijane rece i nogi i pocwiczyc wsiadanie i schodzenie. Poki co szukam kogos, kto mi wykona gmole, bo nie moge znalezc gotowych..
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
Moja rada. Jak już chce się położyć, to go połóż (tylko z nogami uciekaj). Bo nie ma szans, żeby utrzymać i skończy się kontuzją kręgosłupa. Oczywiście gmole sobie załóż - nawet zrobione na zamówienie.
Jestem mniej więcej twojego wzrostu, a jeżdżę cięższym motocyklem. Jeżeli stoisz stabilnie nogami na ziemi, nie próbuj go trzymać tylko rękoma. Jakkolwiek to nie zabrzmi - przytrzymaj go też udami .
W tych motocyklach technika zsiadania jest jedna. Zatrzymujesz się --> rozkładasz stopkę --> stawiasz motocykl na stopce (powoli) --> zsiadasz na lewą stronę. Można po wyłączeniu silnika wbić też jedynkę, wtedy ryzyko przypadkowego przetoczenia w przód jest niewielkie.
Jeżeli tak robisz, to szukałbym jeszcze winy w stopce - może byc za bardzo (albo za mało wygięta), może nie rozkładasz jej do końca, a może jest zniszczony ogranicznik i rozkłada się za bardzo.
Jestem mniej więcej twojego wzrostu, a jeżdżę cięższym motocyklem. Jeżeli stoisz stabilnie nogami na ziemi, nie próbuj go trzymać tylko rękoma. Jakkolwiek to nie zabrzmi - przytrzymaj go też udami .
W tych motocyklach technika zsiadania jest jedna. Zatrzymujesz się --> rozkładasz stopkę --> stawiasz motocykl na stopce (powoli) --> zsiadasz na lewą stronę. Można po wyłączeniu silnika wbić też jedynkę, wtedy ryzyko przypadkowego przetoczenia w przód jest niewielkie.
Jeżeli tak robisz, to szukałbym jeszcze winy w stopce - może byc za bardzo (albo za mało wygięta), może nie rozkładasz jej do końca, a może jest zniszczony ogranicznik i rozkłada się za bardzo.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
- pani cyrena
- Posty: 18
- Rejestracja: wt paź 25, 2016
- Miejscowość: Irlandia
- Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
- VROC: 0
- HaMMeR
- Posty: 25
- Rejestracja: ndz kwie 12, 2015
- Miejscowość: Katowice
- Motocykl: VN2000 Rogue
- VROC: 0
Czy dobrze rozumiem, że moto przewróciło się na lewą stronę, na stronę z otwartą stopką, jak?, a może pociągnęłaś do przodu i stopka się złożyła w momencie zsiadania.pani cyrena pisze:...Jak schodze z moto, zawsze mam stopke otwarta, to jest cos co jest oczywistego. Wczoraj moto bylo na stopce, stalo stabilnie. Nie wiem, tak teraz mysle, moze ja po prostu ciagne go za soba.
Być może odwrócenie głowy w trakcie cofania powoduje jakieś zaburzenie Twojego wyczucia pionu, stąd zbyt mocny przechył na którąś ze stron i w następstwie upadek. Poćwicz cofanie patrząc w lusterka. Na początek na wprost, bez skręcania kierownicą.pani cyrena pisze:...3 dni temu chcialam ustawic moto na parkingu, cofnac o pol metra wciaz na nim siedzac, no i przewazyl mnie na prawa strone i polecialam.
NO RIDE NO VOTE
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
Może amor nisko i zbyt pionowo motur stoi, czyli jakby kosa za długa Ja kiedyś Turka położyłem przykładając od lewej strony klucz płaski 10 , po prostu postawiłem go na pochyłym w tą gorszą stronę
A jak to udami chcecie trzymać jak kiera jest sporo wyżej to oczywiste, że potrzeba mniej "siły" żeby go w pionie utrzymać, trzymając udami chwila gibnięcia i nie zdążysz już nawet kierą go "złapać" gleba gotowa.
A jak to udami chcecie trzymać jak kiera jest sporo wyżej to oczywiste, że potrzeba mniej "siły" żeby go w pionie utrzymać, trzymając udami chwila gibnięcia i nie zdążysz już nawet kierą go "złapać" gleba gotowa.
Kto jest online
Jest 40 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 40 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości