Post
autor: misiek735 » ndz maja 28, 2017
Dzięki za odpowiedź. Ostatecznie udało mi się zdjąć bez problemu, no i luzy zaworowe są idealne, więc niczego nie musiałem wymieniać.
A tak w ogóle, to dla osób które będą chciały to zrobić, to uprzedzam że dekle należy przykręcać (3 śruby na dekiel) kluczem dynamometrycznym, wartość 12 nm, nasadka 10 mm. Dodatkowo po ściągnięciu dekli jest ten "metalowy prostokąt" (obtulony uszczelką) z takim języczkiem który ma za zadanie wydmuchać nadmiar nagaru do wydechu który się tam gromadzi, w razie jak by komuś się pomyliło to języczek musi być skierowany do dołu (czyli na górze będziecie widzieć taki jak by trapez). Również widać otwór którym cały nagar ucieka - jezyczek musi być właśnie nad tym otworem.
W sumie musiałem wymontować siedzenie, akumulator, licznik, zbiornik, filtr powietrza, cewke przedniego cylindra, obudowę górną od filtra powietrza (ta pod zbiornikiem), odkręcić śruby trzymające wlew od plynu chlodniczego, odkręcić sruby trzymające cały koszyk od akumulatora (wygodniej przesunąć kable na bok w celu wyjecia pokrywy tylnego cylindra, jak i to trzymadło od linki od ssania;
Również warto spuścić (może niekoczniecznie wszystko) płyn od chłodnicy, gdyż musiałem zdejmować opaski i gumy, a z racji tego że niektóre węże są niżej niż góra chłodnicy, plyn polał się po cylindrach. Podczas manewrowania na biegu warto przykryć jakąś sztywną folią zawory, ponieważ podczas ruchu motocykla na biegu pompa może wypluć trochę płynu który może polać się po łańcuszkach bądź popychaczach zaworów. Zaszkodzić może nie zaszkodzi ten płyn w środku, ale jak już coś robię to porządnie. Ostatecznie nie spuszczałem oleju aby mieć wgląd na oznaczenia na kole zamachowym, ale za to 3krotnie przesuwałem moto na biegu i sprawdzałem szczeliniomierzem czy coś się zmieniło.
Apropo dekli, na początku myślałem że nie da się zdjąć tylnego ponieważ wraz z przednim deklem zdjąłem taką tuleje (w środku której jest świeca). Ta tuleja z obu stron jest na uszczelkach (oring). Zdejmując tylny cylinder musiałem użyć 2 śrubokrętów aby ta tuleja pozostała na miejscu. Również nie polecam wykręcać świec podczas demontażu komponentów nad silnikiem (wszelkie nakrętki bądź śróbki od komponentów przymocowanych do ramy nad silnikiem),ponieważ do środka silnika przez otwór na świece może wpaść jakąś nakrętka, a to już narobi problemów.
Więcej nie pamiętam, a polecam sprawdzić aby uniknąć problemów. Dając do mechanika jestem wręcz przekonany że w celu dobrego zarobku powiedział by że kilka plytek musiał wymienić, i pewnie uszczelki pod dekle też, więc w sumie kwota wyszla by wysoka. Nie jestem w stanie sprawdzić czy powiedział prawdę czy nie... Robiąc samemu wiem że zrobię dobrze, i mimo spędzenia w sumie prawie całej niedzieli, znam kondycję silnika i wiem że przez następne x tysięcy km wszystko powinno być dobrze.