Zawór powietrza

[robkas]

Czy ktoś może próbował jak zachowuje się VN900 po odłączeniu kabli od tego zaworu powietrza pod zbiornikiem. Strasznie mnie irytuje to ciągłe cykanie elektrozaworu, jest bardzo głośny, tak go słychać jak by to pierścionki dzwoniły
Mam zamontowane tłumiki basowe bez katalizatora, więc to dodatkowe powietrze do wydechu jest mi całkiem zbędne, tylko nie wiem czy komputer nie zwariuje jak odłączę kable.

[Przemo]

może to jednak luzy zaworowe cykają i warto je zmierzyć i ewentualnie wymienić płytki?

[robkas]

Nie, to ewidentnie słychać ten elektrozawór, jak się chwilowo wyłącza to cykanie znika. W zasadzie to poza VN 900 chyba żaden motocykl nie ma tak głośnego tego zaworu powietrza, z regulacją zaworów to poczekam do końca sezonu.

[czarny]

ja zawory regulowałem a cykanie jest dalej. tez mnie to interesuje. poczekam aż robkas przeprowadzi próbe z odłączonymi kablami ;-)

[robkas]

Ok , wychodzi że z tym tematem będę pierwszy, ktoś musi . Najpierw rozprawiłem się z olejem w obudowie filtra, wyprowadzając trójnik z przewodem bezpośrednio do przepustnicy. Zobaczyłem taki filmik na Youtubie, a w innym filmiku była też modyfikacja polegającą na zablokowanie przewodu tej pseudo ekologii, na odcinku od filtra do tego elektrozaworu powietrza. Powoduje to brak efektu strzelania w tłumikach przy gwałtownym odpuszczeniu gazu, ale elektrozawór działa dalej i hałasuje dalej mimo tego że w układzie wydechowym dodatkowego powietrza już niema.

[czarny]

no jak bez strzelania? nie nie to ja tej przeróbki nie robie. uwielbiam podczas wyprzedzania aut odpuscic gaz i przypier...lić z wydechu, echhh to jest to co tygrysy lubia najbardziej

[robkas]

strzelanie mnie się też podoba, ale jeszcze bardziej wnerwia mnie to cykanie. Zobaczę jak by się zachowywał gdyby zamiast tego zaworu zamontować taki zwykły trójnik. Powietrze by dostawał do wydechu bez ograniczeń.

[Przemo]

jeszcze dobrym rozwiązaniem, które stosuje jest założenie głośnych wydechów żadne dziwne dźwięki z silnika wtedy nie denerwują

[robkas]

A więc sprawa wygląda tak, wywaliłem całe to ustrojstwo, założyłem w to miejsce zwykły trójnik o średnicy 14 mm by połączyć do kupy te trzy przewody powietrza i odpaliłem. No i bajka, błoga cisza bez irytującego cykania, ale kontrolka FI się świeci cały czas. Podpiąłem elektrozawór całkiem z boku do przewodów i kontrolka gaśnie. Morał z tego, że trzeba zmierzyć oporność cewki elektrozaworu i wlutować w samą kostkę jakiś opornik by oszukać komputer. Tam nie ma żadnej elektroniki, cewka elektrozaworu działa bez względu na biegunowość zamyka lub otwiera grzybek z wlotem powietrza. Sygnał dostaje od komputera i podejrzewam, że podaje prąd lub nie w zależności od położenia czujnika przepustnicy. Po samym włączeniu stacyjki nie ma tam wcale prądu i grzybek jest otwarty.

[Marek-72]

Witam
Z tego co wyczytałem w książce serwisowej oporność 18-22 ohm-ów. Mój ma 20 ohm. Też mnie zastanawiało to cykanie w okolicach przedniego cylindra. Już się zastanawiałem czy to możne coś w głowicy. Wygląda na to tzw. odma, a zawór wyrównuje ciśnienie powstającego w silniku.