Petycja

[Andrzej]

Czyli nie chcesz albo nie możesz zrozumieć że autor i właściciel serwisu który zbiera kasę na jego utrzymanie albo na narkotyki czy dziwki niema nic wspólnego z autorem petycji i Twoje insynuacje są zwykłym nadużyciem....
To może inaczej, załóż swoją petycję (każdy może za free) i powiedz mi ile tej kasy dostaje autor petycji.
Powiem Ci, że jest kurewsko przykro zobaczyć jak łatwo nieprzemyślanymi pomówieniami zochydzić inicjatywę mającą na celu ochronę słabszych, niezależnie czy inicjatywa ma szanse powodzenia czy nie. Na szczęście prawie 74000 podpisów udowadnia, że Twoja opinia nie jest jedyną.

[Baudolino]

Andrzej,

Troszkę emocjonalnie pojechałeś.
Ja tam nie wnikałem w finanse, natomiast doszedłem do wniosku że jest to tylko bicie piany. Nie znaczy to że zgadzam się z maltretowaniem slabszych czy coś w tym stylu. Sam mam kilka kotów i nawet psa nad którymi się nie pastwię. Nie zgodzę się też z twierdzeniem że trzeba popierać kazda akcję wiedząc że nie ma szans powodzenia. Im więcej nieprzemyslanych akcji, tym większe rozmycie problemu. Nie chce też nikogo zniechęcać do podpisania się pod tą petycją, ale to jest tylko manifest nie wiadomo do kogo skierowany. Moim zdaniem akcja jest nieprzemyślana i niedopracowana, co starałem się nakreslić w wczesniejszych postach.

Pozdrawiam

[mirad]

Panowie spokojnie, darowiznę można dać lub nie. Wikipedia też działa z darowizn, korzystamy z niej, a ilu dało kasę? I wszystko jest w porządku. Nikt nie zmusza do dawania i nie zabrania korzystać.
Chyba jest ok?
Cel jest najważniejszy.

Dziękuję tym wszystkim, którzy starają się pomimo trudności technicznych.


P.S. Uprzedzając jakiekolwiek nadinterpretacje oświadczam, że z powyższą akcją łączy mnie tylko stosunek emocjonalny i światopoglądowy.

[Andrzej]

Andrzej,

Troszkę emocjonalnie pojechałeś.

Emocjonalnie, bo strasznie mnie wkurwia podejście w stylu jaki możemy tonami oglądać w telewizorze.... Powiązać dwa fakty z różnych bajek i przyjebać komuś tekstem w stylu "coś tu śmierdzi" no brakuje tylko, że "jest to oczywiste...."

P.S. Uprzedzając jakiekolwiek nadinterpretacje oświadczam, że z powyższą akcją łączy mnie tylko stosunek emocjonalny i światopoglądowy.

Właśnie o to mi chodzi.... Po takich tekstach trzeba się będzie tłumaczyć, że popieram, ale nie mam z tego żadnej kasy.... no paranoja....
Masz rację, że akcja może być przemyślana lub nie, to nieprzemyślenie może być bardziej szkodliwe dla sprawy niż powstrzymanie się od jakichkolwiek działań. Ja się z tym absolutnie zgadzam i uważam, że każdy ma prawo a nawet powinien sam rozważyć i samemu podjąć decyzję co popiera a co nie, na co głosuje a na co nie....
Nie zgadzam się tylko na insynuowanie, że autor petycji, tej konkretnej petycji, ma jakąkolwiek kasę z darowizn o które prosi serwis. To jest moim zdaniem nieuprawniona insynuacja która chuj wie co ma na celu, ale dosyć łatwo przewidzieć jaki może mieć skutek. Otóż moim zdaniem tego typu komentarze powodują, że ludzie którzy może nawet nieudolnie ale próbują zrobić coś żeby ten gówniany świat uczynić trochę ładniejszym dwa razy się zastanowią bo pewnie i tak ktoś im zarzuci, że robią to dla kasy..... się odechciewa.....

[mirad]

mirad,

Ale nasz sąd jest niezawisły i jakiekolwiek naciski chyba nie są legalne, a przynajmniej nie powinny być legalne. Ja wiem że sprawa jest słuszna, ale jeśli przyjmiejmy zasadę że kazdy może lobbować czy wywierać naciski na sąd to całą niezawislość sądu szlag trafi. Czy naprawdę chciałbyś żeby sedziowie przy wydawaniu wyroków ulegali jakimkolwiek wplywom Czy nie wydaje Ci się że sędzia ogłaszający wyrok pod naciskiem spolecznym czy jakims innym byłby marionetką
Nie chcę żebyś mnie miał za zwolennika znecania się nad zwierzętami, ja tylko nie widzę sensu w tej petycji. Wydaje mi się że jest to tylko bezproduktywne bicie piany
Gdyby była to petycja do ministra sprawiedliwości w sprawie zmiany karalności dotyczącej tego paragrafu to nie wahałbym się z podpisem.

Pozdrawiam

Baudolino,

z tą niezawisłością naszych sądów to gratuluję Ci dobrego samopoczucia. Naciski instytucjonalne i wpływy prywatne na decyzje sędziów są nagminne choć pewnie nie powszechne. Ale nie o to chodzi. Osobiście nie mam zamiaru poprawiać tego naszego grajdoła poprzez zmiany systemowe, bo wpływ obywateli na ministrów jest żaden. Uważam, że obywatel może okazywać swoje niezadowolenie w każdy sposób w ramach obowiązującego prawa, a w skrajnych przypadkach mimo obowiązującego prawa, bo inaczej nie byłoby chociażby Solidarności. Liczy się intencja. Ponadto wydaje się, że tylko silne społeczne działania bezpośrednie mogą być skuteczne. Chociażby w tym przypadku minister sprawiedliwości wie najlepiej z nas jak nagminne są przypadki okrucieństwa, ale mu to wisi, może w nieskończoność rozwadniać temat do u..ej śmierci albo wysokiej emerytury. Petycje do ministra mogą składać górnicy, bo jak nie uwzględni to mu zdemolują budynek i podpalą samochody służbowe. Reszta może mu skoczyć.
Nikogo do niczego nie nakłaniam, a osobiście popieram każdą słuszną sprawę i na tym się koncentruję.

[Rudy]

Czyli nie chcesz albo nie możesz zrozumieć że autor i właściciel serwisu (...) niema nic wspólnego z autorem petycji

Andrzeju, doskonale to rozumiem tylko zwracam uwagę, że z zamieszczonego komunikatu wcale to nie wynika.
Tak jak napisałem wcześniej - oceniam to co widzę (i nie muszę się domyślać co podmiot liryczny miał na myśli - to nie poezja). Jeżeli komunikat jest niejasny - a jest bo łączy podziękowanie za oddanie głosu pod petycją z prośbą o wsparcie finansowe - to mam prawo ocenić go błędnie. I nie jet to moja wina tylko autora niejasnego komunikatu, który nie potrafi w jednoznaczny sposób oddzielić swojego przekazu od przekazu autora petycji (i w ten sposób działa na jego niekorzyść).

Jeżeli oceniłem niewłaściwie (możliwe że tak się stało) to stało się to za sprawą niejasnej informacji. Z drugiej strony Andrzeju Ty również nie masz 100% pewności że petycja nie jest ściemą - chyba nikt z nas nie ma.

Dziwi mnie też trochę Twoja bezkrytyczna wiara w tego typu akcje. Nie jestem zimny i bezduszny, i chętnie angażuję się w różne formy pomocy (nie tylko WOŚP i 1% podatku) ale zawsze zachowuję pewną dozę ostrożności, żeby nie dać się naciąć. Tak jak napisałem wcześniej - miałem okazję zobaczyć jak wygląda tego typu naciąganie ludzi "od kuchni" - stąd mój sceptycyzm.

A tak na marginesie omawiana tu petycja idealnie pasowałaby (nie mówię że tak jest tylko że mogłoby tak być) do schematu wyłudzania pieniędzy:
- cel oparty na bulwersującej ogół społeczeństwa sytuacji
- pozorna możliwość wywołania określonych skutków prawnych
- uproszczona forma wsparcia akcji
- brak jednoznacznie określonego autora czy osoby/instytucji odpowiedzialnej za prowadzenie akcji
- brak możliwości rzetelnego zweryfikowania zakresu udzielonego wsparcia

Pozdrawiam

[Andrzej]

I tu zgadzam się z Tobą w stu procentach!!!! No może w 80-ciu.....
Inaczej odbieramy przekaz i inaczej go interpretujemy.
Tak jak napisałem każdy niech sam oceni akcję. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i każdy ma nie tylko prawo ale i obowiązek podejmować samodzielne decyzje.
Zgadzam się również, że petycja MOŻE być lipna. Może ale nie musi... to niech każdy sam oceni i sam podejmie decyzję popierać czy nie... I okey. Ale nie o to mi chodziło i nie to mi podniosło ciśnienie. Wiem jak działają tego typu systemy i dla mnie przekaz z prośbą o wsparcie jest jednoznaczny i oznacza chęć zarobienia kasy przez właściciela serwisu a nie przez autora tej petycji. I właśnie połączenie tych dwóch zupełnie różnych i niepołączonych rzeczy a następnie wyciągnięcie z tego nieuprawnionego połączenia jeszcze mniej uprawnionego wniosku spowodowało taką reakcję jaką spowodowało.....

Te pozostałe 20 procent wyjaśnię Ci przy browarze ......
Pozdrówka....

[Rudy]

Ja niestety mało znam się na informatyce, stronach, serwisach internetowych itp natomiast widziałem próby wykorzystywania pozytywnych akcji społecznych do brudnych celów - stąd zupełnie inny odbiór tej samej treści. Przyznaję - w tym przypadku błędny.

Będziemy 20% podlewać 5% - ciekawe jaka mieszanka z tego wyjdzie
Pozdrawiam

[Andrzej]

Masz rację, ale to że chuje się zdarzają nie oznacza że niema akcji które warto jednak poprzeć. Zobacz, że akurat o tej pisze również tvn24 i podają info, że pod dwiema petycjami w tej sprawie jest już prawie 100 tyś podpisów.... Myślę, że po opublikowaniu tego materiału podpisów zdecydowanie przybędzie.
http://www.tvn24.pl/-1,1688836,0,1,urwa ... omosc.html

[Yamak]

Generalnie jest tak, że Polak zawsze szuka haka na wszystko, czyta między wierszami, zastanawia się ile kto z tego ma, o co tak naprawdę chodzi, kto za tym stoi, ile mogę stracić itd....
A czy nie można po prostu przeczytać, wzruszyć się albo nie i poprzeć akcję lub nie?
Jeżeli się uda to pięknie. Jeżeli nie to trudno, ale postąpiłem zgodnie z sumieniem.
Jeżeli mi się nie podoba to po prostu to olewam.
Chyba nie można. Wszystko trzeba skomplikować, znaleźć wady, że bez sensu, że źle zrobione, że ktoś zarobi, że ustawa, że sąd i tak bez końca. W taki sposób można wszystko położyć. Nawet najlepiej zorganizowaną akcję. Tak to już u nas jest.

Pozdrowionka

[MUKA]

Wczoraj na kanale telewizji TVPWARSZAWA o godz. 20.40 był program "Zawsze po dwudziestej" który był poświęcony właśnie tej petycji i tej bulwersującej sprawie. Do studia byli zaproszeni posłowie i prof. prawa. Program trwał ok. 15min.

[Luzak]

Generalnie jest tak, że Polak zawsze szuka haka na wszystko, czyta między wierszami, zastanawia się ile kto z tego ma, o co tak naprawdę chodzi, kto za tym stoi, ile mogę stracić itd....
A czy nie można po prostu przeczytać, wzruszyć się albo nie i poprzeć akcję lub nie?
Jeżeli się uda to pięknie. Jeżeli nie to trudno, ale postąpiłem zgodnie z sumieniem.
Jeżeli mi się nie podoba to po prostu to olewam.
Chyba nie można. Wszystko trzeba skomplikować, znaleźć wady, że bez sensu, że źle zrobione, że ktoś zarobi, że ustawa, że sąd i tak bez końca. W taki sposób można wszystko położyć. Nawet najlepiej zorganizowaną akcję. Tak to już u nas jest.

Pozdrowionka

Dobrze to ująłeś. Dajmy spokój z dywagacjami. Kto chce popiera a kto nie chce nie popiera. I już.

[Tiszo]

Powiem krótko, i tak wiele im nie zrobią choć kolesie pojechali że jak bym ich dopadł to pewno by mnie zamknęli bo bym ich pochlastał.

[Zombie]

Petycje podpisalem, kasy żadnej nie zaplacilem, a Mława żąda dostępu do morza

[Baudolino]

Polak zawsze szuka haka na wszystko, czyta między wierszami, zastanawia się ile kto z tego ma, o co tak naprawdę chodzi, kto za tym stoi, ile mogę stracić itd...

Pominąleś że ma ułańką fantazje. Charekteryzuje go też to co można przeczytać kazdym podręczniku historii, mianowicie nieprzemyślana walka której wygrać nie ma szans. Po takiej przegranej batali zamiast wyciągnąć wnioski, "nasz" Polak tworzy martyrologię i bohaterów. Co wiecej, ktoś kto miał czelność przed "powstaniem" powiedzieć że to głupota i nie ma szans na wygrana, jest ogłaszany tchórzem i antypaństwowcem.

Jeżeli się uda to pięknie. Jeżeli nie to trudno, ale postąpiłem zgodnie z sumieniem.

Jestem za tym żeby sk@rwysyn#w którzy zakatowali tego psa przywiązać do auta i w ten sposób wyrywać im nogi, ale nie bedę się podpisywał pod kazdym nieprzemyślanym "manifestem", a ta petycja moim zdaniem jest nieprzemyślana.

Dobrze to ująłeś. Dajmy spokój z dywagacjami. Kto chce popiera a kto nie chce nie popiera. I już.

To forum jest i pogadać chyba mozna Liartez z Andzrejem już się umawiają na browara choć maja odmienne zdanie. Mam nadzieję że o mnie nie zapomną. Mój numer to 504-052-XXX

Pozdrawiam

[mirad]

a Mława żąda dostępu do morza

Należy się? Niech bierze. Nie moje morze więc nie mam obiekcji.
Zwłaszcza, że będę miał bliżej do znajomych, a nie jak teraz by powalczyć angielską gorzką pod wędzonego węgorza muszę gnać 470 km.

[Luzak]

Wczoraj był wyrok - dostali po 10 miesięcy bez zawiasów - inne po....y powinny się przestraszyć. Sprawa mocno nagłośniona więc po ew. odwołaniu nie powinni dostać zawiasów.

[Andrew]

Wczoraj był wyrok - dostali po 10 miesięcy bez zawiasów - inne po....y powinny się przestraszyć. Sprawa mocno nagłośniona więc po ew. odwołaniu nie powinni dostać zawiasów.

Słyszałem. Te 10 miesięcy powinni być za łeb do koja przywiązani. :evil:

[tomas]

..no i dobrze zasrańcom!!!!! Ja bym ich jeszcze nakopał w dupe !

[Rudy]

Przeczytałem w sieci pewien komentarz z którym w duzym stopniu się zgadzam. 10 miesięcy w pudle niewiele ich nauczy a będzie kosztować podatników. Oprócz więzienia powinni zostac skazani na prace społeczne w jakims schronisku żeby pracą własnych rąk odpokutować za to co zrobili.