Weekendzik w Krynicy

[Luzak]

To ja Was bardzo serdecznie już dzisiaj pożegnam. Dla mnie już zaczyna się weekendzik (taki przedłużony do poniedziałku). Tym razem Jaworzyna i Wierchomla.
"Do przeczytania" we wtorek.

[Abrams]

Miłego odpoczynku postaramy się natłuc z 600 postów

[oktogon]

nie strasz kolegi
Cholera, my też bedziemy w Łodzi, ale moze się da wejść zeby zbytnich zaległości nie było

[MarKov]

Miłego odpoczynku postaramy się natłuc z 600 postów

jak nie wiecej

[Abrams]

nie strasz kolegi
Cholera, my też bedziemy w Łodzi, ale moze się da wejść zeby zbytnich zaległości nie było

Ja w ten wekend opijam 2 kółka naszego kolegi to raczej mało będę pisał

[VKC]

Bawcie się dobrze...

[Dzidzia]

miłego wypoczynku
Mniej więcej po pełnym weekendzie zbiera się ok 300 postów - to do wtorku uzbiera się ich znaaaaacznie więcej

[Abrams]

A potem to taka tradycja środa Baudolina

[Lecho]

To się miniemy ja dziś zakończyłem nartowanie w rejonie Poronin - Białka Tatrzańska i jutro wracam na północ. Dawno w Polsce sobie tak nie pojeździłem.
Panorama Tatr - bezcenna

[MUKA]

Byłem w Wierchomli, okolica fajna. Stok mi się nie bardzo podobał. Warto wybrać się do doliny na kulig. Miłego odpoczynku!

[Krasnal]

Fajnie macie,
ja na nartki dopiero na koniec lutego , ale zleci...

[Luzak]

Melduję, że wróciliśmy. Cali i zdrowi.
Dwa dni na Wierchomli, dzień na Jaworzynie. Mało ludzi i prosto z górki do wyciągów. Wyjeździliśmy się jak nigdy w Polsce.

Piękne słońce - pogoda jak "drut" - z Jaworzyny widać Tatry.

A tak poza tym "tylko" 300 postów więc do opanowania :-)

I na koniec Mój Aniołek i Elfy

[MaciekSz]

Qrde. A ja dopiero tam jadę. Za dwa tygodnie. Ma już wiosna być. I nie wiem, czy się martwić (bo nie pojeżdżę), czy się cieszyć (bo po powrocie zacznę jeździć)...

[MUKA]

No właśnie z tą pogoda 12.02. wyjeżdżam na narty a tu lato ma być.

[MaciekSz]

No właśnie z tą pogoda 12.02. wyjeżdżam na narty a tu lato ma być.

To się po raz pierwszy może stać, że na narty motocyklami pojedziemy ;-)

[Roy]

Qrde. A ja dopiero tam jadę. Za dwa tygodnie. Ma już wiosna być. I nie wiem, czy się martwić (bo nie pojeżdżę), czy się cieszyć (bo po powrocie zacznę jeździć)...

Stary podwójne zmartwienie :P pojedziesz na narty to raz że nie pojeździsz a dwa że weekend Ci ucieknie i na moto też nie pojeździsz :P

[MaciekSz]

Hmmm... Jak się okazuje jazda na motocyklu nie wyklucza jazdy na nartach.

Co więcej, da się to połączyć ;-)

[Luzak]

Ja już w tym roku 8 dni na nartach spędziłem. Ale jakoś jeszcze mi się chce. Plan jest dobić do 20 dni :-)