Motocyklowy savoir vivre

[Yamak]

Po mnie zalogowało się kilku innych osobników i ani widu ani słychu, choć co niektórzy prosili już o pomoc czy poradę. Wiem, że w ten sposób sami sobie wyrabiają opinię, ale mimo wszystko żal młodzieży. Jak tak zaczynają to co będzie na trasie?

Raczej nie tak jak w powyższych postach szanownej braci. Ale z czasem może nauczą się kultury od innych. Oby.

[kazuhira]

Oby, bo czasami to po prostu trzeba ludziom łyżeczką nakładać kulturę do głowy

[Luzak]

Nawet jak będziesz betoniarą lać to u niektórych nie dasz rady :-)

[Abrams]

ot u nie których tak jest, na drodze nie machnie , w necie się nie przywita a potem stać będzie i kląć że nikt się nie zatrzymał....

[Ronin]

Po mnie zalogowało się kilku innych osobników i ani widu ani słychu, choć co niektórzy prosili już o pomoc czy poradę.

Ja myślę że życie samo w sobie jest nauczycielem
a człowiek może nabierać pewnych wartości całe życie i głupi umrzeć....

[Ja-jo]

Nie generalizowałbym że ludzie dzielą się na buraki, ziemniaki i błękitno krwistych. Wcale nie dlatego że moim pierwszym postem nie było przywitanie . To że ktoś się zarejestrował i nic nie napisał a np tylko czyta to też chyba nie powód do linczu, przyjdzie czas i odwaga to się przywita. Tak samo, nie wszyscy zawróceni do przywitalni okazali się burakami. Co może wynikać choćby z masowości i anonimowości jaka jest domeną internetu i wpadając tu z rynsztoku wszystkich innych witryn, na forum, nie da się ukryć że inne niż wszystkie inne, można nieoczekiwanie wyglądać jakby się właśnie z owego kanału wyszło.

Nawet jak będziesz betoniarą lać to u niektórych nie dasz rady :-)

prawdą jest, tak samo jak fakt iż czasem wystarczy spokojna stróżka wody a popękają najbardziej zatwardziałe kamienie

[Andrew]

Ja-jo

[Dzidzia]

Ja-jo jestem za tym co napisałeś... też nie generalizowałabym ludzi

[kazuhira]

Ja-jo, jesteś wielki

[Krasnal]

Moze w tym momencie,
jeszcze nie maja nic do powiedzenia, choc przywitac sie wypada...
ale ja ciagle wierze w ludzi...

[ Dodano: Pią Lut 18, 2011 ]

Ja-jo, jesteś wielki

to "grzybki" przez niego przemawiaja...
osobiscie lubie pasjami czytac, co tez te "grzybki" maja do powiedzenia...

[broda]

To że ktoś się zarejestrował i nic nie napisał a np tylko czyta to też chyba nie powód do linczu

Myślę, że za to nikt nie zlinczuje. Ja długo czytałem, zanim się pojawiłem w powitalni.
Małe upomnienie nikogo nie krzywdzi, tylko ukierukowuje.
Śmiesznie wygląda facet, który wpada i pyta jakim kluczem odkęcić
śrubę 17-stkę, przy kole.
Ja tyko chciałem poczytać opini o VN-ch i zobacz co się narobiło
Takie małe OT.

[Ja-jo]

Moze w tym momencie,
jeszcze nie maja nic do powiedzenia, choc przywitac sie wypada...
ale ja ciagle wierze w ludzi...

[ Dodano: Pią Lut 18, 2011 ]

Ja-jo, jesteś wielki

to "grzybki" przez niego przemawiaja...
osobiscie lubie pasjami czytac, co tez te "grzybki" maja do powiedzenia...

grzybki powiadasz


Małe upomnienie jest jak najbardziej OK. Chodziło mi o ton tej dyskusji, który jak to odebrałem, stał się nieco jednobiegunowy to też napisałem to jako swoistą kontrę. Albo może bardziej uzupełnienie ww opinii.

[Luzak]

no właśnie tak sobie wyobrażam reakcję głowy po tych grzybkach :-)

[Roman]

dyskusja zmienila ton widać co ludziom na sercu leży.
patrząc z inne strony każde forum, klub , grupa czy inne zrzeszenie musiałoby mieć grube i to wielowarstwowe sito by odsiewać, no właśnie kogo? i tu lecimy juz w stronę rasizmu!
niech samo sie weryfikuje, z kim pogadamy a kto sam po pewnym czasie zniknie

[fitter]

Ale narozrabiałem :roll: Ja-jo - nie miałem na myśli Ciebie, ani nie wskazywałem nikogo personalnie. Nikogo również nie dzieliłem na błękitnokrwistych i resztę. Po prostu zauważyłem fakt, który się zdarzył a nawiązuje do dobrego wychowania. Skoro mam problem i loguję się na forum prosząc o pomoc to (przynajmniej wg mnie) wypada się przedstawić. Internet istnieje już od lat i jest wypracowana jakaś "netykieta" - to chyba zobowiązuje. A jeśli nie ona to zasady dobrego wychowania.
A co do czytania forum - wszak można je czytać bez logowania, co czyniłem zanim podjąłem decyzję o wstąpieniu do powitalni. I mimo blokady niektórych wątków czy działów można było się sporo dowiedzieć. Można też czytać będąc zalogowanym i nic nie pisać - tego też nikt nie zabroni. Ale jak proszę o pomoc to... vide w/w
Trochę zeszliśmy z tematu szosowego na sieciowy - sorki i mea culpa.

[Krasnal]

Ale narozrabiałem :roll: Ja-jo - nie miałem na myśli Ciebie, ani nie wskazywałem nikogo personalnie. Nikogo również nie dzieliłem na błękitnokrwistych i resztę. Po prostu zauważyłem fakt, który się zdarzył a nawiązuje do dobrego wychowania. Skoro mam problem i loguję się na forum prosząc o pomoc to (przynajmniej wg mnie) wypada się przedstawić. Internet istnieje już od lat i jest wypracowana jakaś "netykieta" - to chyba zobowiązuje. A jeśli nie ona to zasady dobrego wychowania.
A co do czytania forum - wszak można je czytać bez logowania, co czyniłem zanim podjąłem decyzję o wstąpieniu do powitalni. I mimo blokady niektórych wątków czy działów można było się sporo dowiedzieć. Można też czytać będąc zalogowanym i nic nie pisać - tego też nikt nie zabroni. Ale jak proszę o pomoc to... vide w/w
Trochę zeszliśmy z tematu szosowego na sieciowy - sorki i mea culpa.

Bez przesady, tak tu juz mamy...
zaraz nas Badger wyprostuje i bedzie miodzio...

[fitter]

Zauważyłem, ale jeszcze się nie dostosowałem

[Kika]

nie jesteś sam, ja też