Ale na biegu moto nie odpalisz przecież.Luzak pisze:to raczej ze względów bezpieczeństwa (jest luz albo go nie ma) niż z potrzeby.Valecki pisze:W samochodzie akurat zawsze.
Też tak czasem robię więc przykład może nie za bardzo trafny.
Ale w moto nie ma to żadnego wpływu na odpalanie. Właśnie tylko ze względu na brak pewności czy ma się luz i tyle.
Otóż to nie pozwolą Ci zabezpieczeniaValecki pisze:Ale na biegu moto nie odpalisz przecież.Luzak pisze:to raczej ze względów bezpieczeństwa (jest luz albo go nie ma) niż z potrzeby.Valecki pisze:W samochodzie akurat zawsze.
Też tak czasem robię więc przykład może nie za bardzo trafny.
Ale w moto nie ma to żadnego wpływu na odpalanie. Właśnie tylko ze względu na brak pewności czy ma się luz i tyle.
tak tylko czy tak samo bede mogl go podlaczyc? jak sie okaze niewinny, a nie mam do niego nic zadnej płyty ani kabla,Abrams pisze:Powercomandera możesz szybko się pozbyć, wypinasz go z instalacji i tyle.
Wtyczka do Powercomandera powinna potem śmigać do modułu sterowania bezpośrednio a wtyczki nie powinny się niczym różnić...
Wyeliminujesz jedną niewiadomą.
Zdecydowanie tak. Bo odłączasz silnik od przekładni i lżej go uruchomić. A na dodatek kedyś w Matizie wybierak (jest na linkach) się jakoś rozregulował i luz wcale nie był luzemLuzak pisze:a skoro masz na luzie to po co Ci sprzęgło?
W samochodzie też wciskasz sprzęgło przy odpalaniu?
.
W Hondzie Civic też. Ma to dwa wytłumaczenia. Po pierwsze wciskając sprzęgło kręci się sam silnik i nie dodatkowych oporów w postaci wałków i kół zębatych w skrzyni. Dodatkowo zalanych gęstym olejem. Szczególnie w zimie. Nie wciskając sprzęgła rozrusznik musi kręcić silnikiem i skrzynią. Po drugie to chyba bezpieczeństwo żeby nie odpalić na biegu. Ale to w przypadku samochodów. W motocyklu podobnie. Na pewno rozrusznik ma lżej.Jockey pisze:No, np. w PT Cruiserze jak nie wciśniesz sprzęgła, to nie wystartuje rozrusznik :P
