Rymowadło
- Długi Lech
- Posty: 1000
- Rejestracja: ndz lis 14, 2010
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: EN 500 C3
- VROC: 33639
Rymowadło
Natchniony widokiem szaleńca na szlifierce w Białymstoku napisałem taki wierszyk.
Coś mnie mocno w dołku ściska,
gdy manetką gaz przyciskam.
krew uderza zaraz w skronie,
mokre w rękawiczkach dłonie.
Świst narasta, wiatr ogłusza,
mnie w ogóle to nie wzrusza.
Ja chcę szybciej rwać do przodu
i prędkości nie czuć głodu.
Jakieś auto na mnie trąbi
gdy wyprzedzam forda kombi.
Ciągła linia? Dla puszkarzy!
Mi nie może nic się zdarzyć!
Biorę z prawej motocykla,
zaraz z lewej też bicykla.
Na liczniku mam już dwieście!
Lubię śmigać tak po mieście.
Korki też mnie nie dotyczą,
ja przecisnę się ulicą.
Zawsze będę "łan"* na starcie,
do wyścigów ja mam parcie.
*pierwszy
Coś mnie mocno w dołku ściska,
gdy manetką gaz przyciskam.
krew uderza zaraz w skronie,
mokre w rękawiczkach dłonie.
Świst narasta, wiatr ogłusza,
mnie w ogóle to nie wzrusza.
Ja chcę szybciej rwać do przodu
i prędkości nie czuć głodu.
Jakieś auto na mnie trąbi
gdy wyprzedzam forda kombi.
Ciągła linia? Dla puszkarzy!
Mi nie może nic się zdarzyć!
Biorę z prawej motocykla,
zaraz z lewej też bicykla.
Na liczniku mam już dwieście!
Lubię śmigać tak po mieście.
Korki też mnie nie dotyczą,
ja przecisnę się ulicą.
Zawsze będę "łan"* na starcie,
do wyścigów ja mam parcie.
*pierwszy
- Długi Lech
- Posty: 1000
- Rejestracja: ndz lis 14, 2010
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: EN 500 C3
- VROC: 33639
Dopisałem dwie zwrotki (już nie zabawne) ku przestrodze wszystkim, którzy będą chcieli bezmyślnie szarżować motocyklem.
Coś mnie mocno w dołku ściska,
gdy manetką gaz przyciskam.
krew uderza zaraz w skronie,
mokre w rękawiczkach dłonie.
Świst narasta, wiatr ogłusza,
mnie w ogóle to nie wzrusza.
Ja chcę szybciej rwać do przodu
i prędkości nie czuć głodu.
Jakieś auto na mnie trąbi
gdy wyprzedzam forda kombi.
Ciągła linia? Dla puszkarzy!
Mi nie może nic się zdarzyć!
Biorę z prawej motocykla,
zaraz z lewej też bicykla.
Na liczniku mam już dwieście!
Lubię śmigać tak po mieście.
Korki też mnie nie dotyczą,
ja przecisnę się ulicą.
Zawsze będę "łan"* na starcie,
do wyścigów ja mam parcie.
Co się stało? Nic nie słyszę,
silnik zgasł i ciężko dyszę.
... brałem zakręt i tą puchę...
teraz z drogi liżę juchę.
Jak to być może? nie mogę wstać
Boże...! zimno, zaczynam sie bać.
Mamo wybacz, to koniec chyba...
zakończyłem wyścig na TIRa szybach.
Coś mnie mocno w dołku ściska,
gdy manetką gaz przyciskam.
krew uderza zaraz w skronie,
mokre w rękawiczkach dłonie.
Świst narasta, wiatr ogłusza,
mnie w ogóle to nie wzrusza.
Ja chcę szybciej rwać do przodu
i prędkości nie czuć głodu.
Jakieś auto na mnie trąbi
gdy wyprzedzam forda kombi.
Ciągła linia? Dla puszkarzy!
Mi nie może nic się zdarzyć!
Biorę z prawej motocykla,
zaraz z lewej też bicykla.
Na liczniku mam już dwieście!
Lubię śmigać tak po mieście.
Korki też mnie nie dotyczą,
ja przecisnę się ulicą.
Zawsze będę "łan"* na starcie,
do wyścigów ja mam parcie.
Co się stało? Nic nie słyszę,
silnik zgasł i ciężko dyszę.
... brałem zakręt i tą puchę...
teraz z drogi liżę juchę.
Jak to być może? nie mogę wstać
Boże...! zimno, zaczynam sie bać.
Mamo wybacz, to koniec chyba...
zakończyłem wyścig na TIRa szybach.
- Brein
- Posty: 2242
- Rejestracja: czw maja 06, 2010
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Dniepr MT12
- VROC: 32244
Lechu
Moja strona domowa: www.jacek-lukawski.pl
Ludzie dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy "mogą coś zrobić" i na tych, którzy to zrobili.
Ludzie dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy "mogą coś zrobić" i na tych, którzy to zrobili.
- Chopper1993
- Posty: 147
- Rejestracja: śr lut 01, 2012
- Miejscowość: Poznań (Czerwonak)
- Motocykl: Kawasaki Vulcan 750
- VROC: 0
Długi Lechu wielki szacun
Bardzo mnię się to podoba - proste i bardzo treściwe. I do tego ta zmiana tempa wiersza na koniec - nie wiem na ile było to zamierzone ale efekt jest znakomity.
Całość pisana ośmiozgłoskowcem podkresla efekt dynamiki, szybkości. Przedostatnia zwrotka też ośmiozgłoskowa oddaje jeszcze efekt krótkiego szoku powypadkowego, a ostatnia dzięki wydłuzeniu do dziewięciozgłoskowej zwalnia tempo i oddaje sytuację po wypadku, kiedy już nic nie można zrobić i do bohatera dociera smutna prawda o konsekwencjach. Mocne
Bardzo mnię się to podoba - proste i bardzo treściwe. I do tego ta zmiana tempa wiersza na koniec - nie wiem na ile było to zamierzone ale efekt jest znakomity.
Całość pisana ośmiozgłoskowcem podkresla efekt dynamiki, szybkości. Przedostatnia zwrotka też ośmiozgłoskowa oddaje jeszcze efekt krótkiego szoku powypadkowego, a ostatnia dzięki wydłuzeniu do dziewięciozgłoskowej zwalnia tempo i oddaje sytuację po wypadku, kiedy już nic nie można zrobić i do bohatera dociera smutna prawda o konsekwencjach. Mocne
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III
----------
III
-
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz lut 12, 2012
- Miejscowość: Rumia
- Motocykl: VN 15 '94
- VROC: 0
- Długi Lech
- Posty: 1000
- Rejestracja: ndz lis 14, 2010
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: EN 500 C3
- VROC: 33639
Mayones to nie był ten gość, tamten leciał 200/h i był w "Najkach" leciał tak szybko że odpadła mu metka z butów, stąd wiem w czym jechałmayones4 pisze:NIEZŁE oczywiście weźmy pod uwagę że do niektórych "szaleńców" nawet takie proste rymy nie docierają, do tego jakiś beat i będzie hip hop , jak czytałem to wspomniał mi się gość na "szlifierce" w kasku, podkoszulce, bermudach na udach i białych adidasach + 150 km/h to musi być o nim.
Kto jest online
Jest 18 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 18 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości