Zalewanie to nic wielkiego, albo podwiesił się pływak albo membrana jest walnięta. Mębrany mam jak coś to się dogadamy. Inne części też do gaźnika.Amess pisze:W tym, który zalewa jak na złość wszystkie śrubki są... Ale walczę dalej... Zreanimuje go choćbym miał na śrubki rozkręcic i złożyć z powrotem (choć nie ukrywam, że wolałbym to jednak zrobić nieco szybciej, żeby posmigać póki w miare ciepło...)
Szukam pomocy fachowca VN 750 Wawa (długi post)
- Tiszo
- Posty: 893
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Stary Dybów
- Motocykl: VN 2000
- VROC: 32243
Gaźnik poszedł do gruntownego czyszczenia na Wiertniczą... nie mogłem znaleźć żadnego speca od gaźników - trudno, tylko, że finansowo pewnie zaboli... no i zabierają się do tych gaźników już dwa dni... Jakby co - chętnie się odezwę po części - dzięki za chęć pomocy, bo panowie już uprzedzili, że u nich membrana to kosztuje 750 PLN Mam nadzieję, że będziesz bardziej litościwy...
Przy okazji wyciągnąłem rozrusznik i oddałem na Modlińską do przeglądu. Efekt - wymiana szczotek i przetoczenie, bo już stracił okrągły kształt...
Przy okazji wyciągnąłem rozrusznik i oddałem na Modlińską do przeglądu. Efekt - wymiana szczotek i przetoczenie, bo już stracił okrągły kształt...
- Tiszo
- Posty: 893
- Rejestracja: śr kwie 21, 2010
- Miejscowość: Stary Dybów
- Motocykl: VN 2000
- VROC: 32243
Chyba za komplet, jedna nowa do 1500 to koszt 500 zł, i zestaw do 750 też, mają marże.
U mnie komplet używanych 250 zeta, a pojedynczo 150 zł. Za czyszczenie to biorę 100 zł ale je rozbieram a nie dmucham powietrzem (mowa o wyciągniętych gaźnikach)
Nie stety jak siedzą w moto to troszkę więcej bo chyba posiadacze 750 wiedzą jak łatwo je wyciągnąć a co dopiero wsadzić
U mnie komplet używanych 250 zeta, a pojedynczo 150 zł. Za czyszczenie to biorę 100 zł ale je rozbieram a nie dmucham powietrzem (mowa o wyciągniętych gaźnikach)
Nie stety jak siedzą w moto to troszkę więcej bo chyba posiadacze 750 wiedzą jak łatwo je wyciągnąć a co dopiero wsadzić
ŻYJE!!!!! moja Wisienka ożyła!!!
Dzięki wszystkim, którzy pomagali choćby dobrym słowem. Dziś ostatecznie poskladany, po reanimacji gaźników, rozrusznika itp. Odpalił! Pocharczał, pogulgotał, a po wyregulowaniu obrotów jałowego chodzi jak zegarek!!! I koniec kłopotów z odpalaniem na ciepło. Pali bez dotykania manetki! Jestem szczęśliwy... Do zobaczenia w trasie, póki jeszcze sezonu kawałek...
Dzięki wszystkim, którzy pomagali choćby dobrym słowem. Dziś ostatecznie poskladany, po reanimacji gaźników, rozrusznika itp. Odpalił! Pocharczał, pogulgotał, a po wyregulowaniu obrotów jałowego chodzi jak zegarek!!! I koniec kłopotów z odpalaniem na ciepło. Pali bez dotykania manetki! Jestem szczęśliwy... Do zobaczenia w trasie, póki jeszcze sezonu kawałek...
-
- Posty: 182
- Rejestracja: ndz maja 02, 2010
- Miejscowość: Biskupiec
- Motocykl: VN 750 '97
- VROC: 32179
Gratulacje!!! Ja swoj tez poskladalem, walek, rozrzad, gazniki (bo jestem Polak i lubie krecic), synchro (na wezykach po swojemu) i cyka idzie jak zegar. BTW Tiszo thx za kazda pomoc tak na priv jak i na main. Pozdrawiam serdecznie i powodzonka.Amess pisze:ŻYJE!!!!! moja Wisienka ożyła!!!
Dzięki wszystkim, którzy pomagali choćby dobrym słowem. Dziś ostatecznie poskladany, po reanimacji gaźników, rozrusznika itp. Odpalił! Pocharczał, pogulgotał, a po wyregulowaniu obrotów jałowego chodzi jak zegarek!!! I koniec kłopotów z odpalaniem na ciepło. Pali bez dotykania manetki! Jestem szczęśliwy... Do zobaczenia w trasie, póki jeszcze sezonu kawałek...
..czy swiat wiele sie zmieni gdy z mlodych gniewnych powstana starzy wkurwieni?
Kto jest online
Jest 13 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 13 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości