Prąd mi ucieka?

Awatar użytkownika
Długi Lech
Posty: 1000
Rejestracja: ndz lis 14, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: EN 500 C3
VROC: 33639

Prąd mi ucieka?

Post autor: Długi Lech » ndz paź 02, 2011

Powiedzcie mi proszę co sie dzieje z moim prądem. Przed wyjazdem w Bieszczady kupiłem nowy akumulator Bosh. Wsadzili mi go w serwisie i podłączyli od razu gniazdo zapalniczki z przekaźnikiem co by było bezpieczniej. Już w Bieszczadach na krótkich postojach miałem kłopot z odpalaniem. Silnik był jeszcze ciepły po półgodzinnej przerwie a ja musiałem włączać ssanie, ponieważ jeśli nie zaskoczył za pierwszym razem to za drugim już było mało prądu, kontrolki mrugały zwłaszcza ta zielona od luzu. Wczoraj było jeszcze gorzej wygląda to tak że prądu mam tylko na pierwszy strzał i jak nie odpali to kontrolka zielona całkiem gaśnie i cisza nawet nie chce zakręcić rozrusznik. Poruszam motorkiem i zielona się zapala. Było też jeszcze inne zjawisko, którego wcześniej nie miałem, a mianowicie po odpaleniu opuszczam stopkę, a motor gaśnie. Poradźcie plis, sam to zrobię czy jechać do warsztatu?
Dodam że stary aku Yasa miał gęstość elektrolitu na chyba 60% (tak pokazywał przyrząd) a kręcił i zapalał bez problemów i nic nie mrugało i nie gasło.
Pozdrawiam Leszek

VROC #33639

Awatar użytkownika
Orzech_
Posty: 251
Rejestracja: pt maja 27, 2011
Miejscowość: Twardogóra k/wro
Motocykl: VL 800
VROC: 34013

Post autor: Orzech_ » ndz paź 02, 2011

Przede wszystkim siedzenie do góry i po sprawdzaj kable czy gdzieś nie są źle ułożone i po przecierane (ja tak miałem, jak stawiałem nogę na ziemi to motor palił normalnie, bo dociskałem kabel pod siedzeniem, a jak podnosiłem na podnóżek to gasł :mrgreen:) , spróbuj tez odłączyć gniazdo i zobaczyć czy dziwne objawy nie miną, może jest gdzieś zwarcie.
Kilka motorowerów, WSK 175, MZ ETZ...długo nic i
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800

Pawel
Posty: 16
Rejestracja: ndz paź 02, 2011
Miejscowość: Polska
Motocykl: vn 1500
VROC: 0

Post autor: Pawel » ndz paź 02, 2011

Sprubój odłączyć te gniazdko zapalniczki z tym przekażnikiem,może przekaznik ma małe zwarcie. Wtedy ako naladowac i zrobić rundke.

Awatar użytkownika
jurekawasaki
Posty: 820
Rejestracja: śr cze 02, 2010
Miejscowość: wielkopolska
Motocykl: kawasaki vn 800
VROC: 0

Post autor: jurekawasaki » ndz paź 02, 2011

Jak gaśnie podczas opuszczania to jeden problem który raczej nie ma nic wspólnego z brakiem prądu sprawdz miernikiem w trakcie zapalania jakie są spadki napięcia podczas zapalania to Ci pozwolić sprawdzić aku.Kolejno sprawdź w jakim stanie jest połączenie masy.

Wesley
Posty: 275
Rejestracja: śr wrz 14, 2011
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN 800 Classic
VROC: 34305

Post autor: Wesley » ndz paź 02, 2011

Sprawdź też kostkę od regulatora napięcia. Może nie styka i nie ma ładowania.
Wesley

Awatar użytkownika
bzq
Posty: 272
Rejestracja: wt lis 30, 2010
Miejscowość: strzelce op.
Motocykl: VN15 SE
VROC: 0

Post autor: bzq » ndz paź 02, 2011

no regulator napięcia to dobry trop
a druga sprawa...w 500 nie ma wyłącznika zapłonu przy stopce?zabezpieczenie które nie pozwala ruszyć z rozłożoną stopką
NIC

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » ndz paź 02, 2011

Ja bym stawiał na kiepską masę. Sprawdź Leszku czy masz dobrze wszystko poskręcane na aku. Jeśli tam jest wszystko ok to sprawdziłbym też kostkę od stacyjki czy nie jest za luźna. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Awatar użytkownika
jurekawasaki
Posty: 820
Rejestracja: śr cze 02, 2010
Miejscowość: wielkopolska
Motocykl: kawasaki vn 800
VROC: 0

Post autor: jurekawasaki » ndz paź 02, 2011

Złącze stacyjki to zły trop panowie przewody sterujące to po prostu brak sterowania a tu mamy do czynienia z obwodem stricto prądowy wiec albo kiepska masa albo aku .Nie jest to też regulator napięcia ponieważ padło by aku .

Awatar użytkownika
Ja-jo
Posty: 1450
Rejestracja: pt kwie 09, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750,GSF1200s
VROC: 33339

Post autor: Ja-jo » ndz paź 02, 2011

jeśli pada całkowicie po jakimś czasie to może coś sie zwiera poprostu jak sie zakręci. Ale sprawdziłbym tez ile prądu akumulator dostaje, bo moze alternator niedomaga i o ile w trakcie jazdy daje radę to wysilek zapłony to już jednorazowa sprawa i pada. Ja miałem trochę podobnie ( + inne ciekawe objawy) ale u mnie poszło od uszczerbku koła magnesowego...a altek i regulator napięcia dalej.
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.
VROC #33339

Awatar użytkownika
Iron75
Posty: 1290
Rejestracja: wt wrz 07, 2010
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Post autor: Iron75 » pn paź 03, 2011

ja bym chyba zaczął od pomiarów, miernik w dłoń i sprawdź :
1- ładowanie
2- pobór prądu pod czas postoju
napisz co Ci wyszło i wtedy będzie można z podpowiedziami pójść w konkretną stronę

Awatar użytkownika
Ja-jo
Posty: 1450
Rejestracja: pt kwie 09, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750,GSF1200s
VROC: 33339

Post autor: Ja-jo » pn paź 03, 2011

prawda, zacząć od najprostszego, czyli pomierzyć, sprawdzić czy gdzieś coś nie styka i z tego kombinować dalsze diagnozy
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.
VROC #33339

Gabriel
Posty: 150
Rejestracja: wt cze 28, 2011
Miejscowość: PL
Motocykl: Vulcan
VROC: 0

Post autor: Gabriel » pn paź 03, 2011

Podobny temat był opisywany. Problemem z reguły są przewody. Sprawdź dokładnie czy dokręcone są klemy na akumulatorze, ewentualnie odkręć, przeczyść dokręć. Jak nie pomoże to szukaj dalej popoprawiaj złączki, gniazdka itp. Na 99% pomoże. Jeżeli wcześniej działało,a po wymianie aku coś przestało. Kiepski serwis i nie dokręcili klemy lub akumulator. Nowy nie zawsze sprawny :)
Motorek jaki mam VN-15SE

Awatar użytkownika
Ja-jo
Posty: 1450
Rejestracja: pt kwie 09, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750,GSF1200s
VROC: 33339

Post autor: Ja-jo » pn paź 03, 2011

przy niedokręconych klemach jest dość charakterystyczne 1 raz zakręci, później jest słyszalne cyknięcie (jaz zdejmiesz siedzenie to słychać, bo jest spięcie i prąd znika, jakby był pusty akumulator. Po jakimś czasie znowu jest i pryz odpaleniu sytuacja (o ile natychmiast nie zapali się powtórzy. Chyba nawet sam o tym już wcześniej pisałem (jakoś początek lipca)
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.
VROC #33339

Awatar użytkownika
Długi Lech
Posty: 1000
Rejestracja: ndz lis 14, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: EN 500 C3
VROC: 33639

Post autor: Długi Lech » pn paź 03, 2011

Dzięki Koledzy za rady. Dzisiaj zacząłem od najprostszej sprawy czyli tak jak pisaliście luzy kabelków, wszystko wydawało sie ok. więc odłączyłem te gniazdo zapalniczki, to była druga czynność niesprawiająca mi problemu :mrgreen: Demontować to ja umiem, gorzej ze składaniem :mrgreen: Przejechałem 35 km w tym czasie robiłem dwa postoje i za każdym razem aku kręcił jak szalony i zapalał od pierwszego i bez ssania. Jeszcze jutro pojeżdżę bez tego gniazda zapalniczki aby sie upewnić. Czy to możliwe że to rzeczywiście ono psuło mi krew?
Pozdrawiam Leszek

VROC #33639

Trufel

Post autor: Trufel » pn paź 03, 2011

Może jest coś źle pomontowane zamocowane kabelki gdzieś sie może dotykają ramy , może sie przetarły i wali zware idź po kolei i szukaj a może jeszcze jedno oo , może wpadło ci coś do gniazdka i zwiera styki ?? ??

Awatar użytkownika
Piotr_Classic
Posty: 2566
Rejestracja: pn cze 21, 2010
Miejscowość: Madryt
Motocykl: HD Street Glide
VROC: 32438

Post autor: Piotr_Classic » pn paź 03, 2011

Długi Lech pisze:Dzięki Koledzy za rady. Dzisiaj zacząłem od najprostszej sprawy czyli tak jak pisaliście luzy kabelków, wszystko wydawało sie ok. więc odłączyłem te gniazdo zapalniczki, to była druga czynność niesprawiająca mi problemu :mrgreen: Demontować to ja umiem, gorzej ze składaniem :mrgreen: Przejechałem 35 km w tym czasie robiłem dwa postoje i za każdym razem aku kręcił jak szalony i zapalał od pierwszego i bez ssania. Jeszcze jutro pojeżdżę bez tego gniazda zapalniczki aby sie upewnić. Czy to możliwe że to rzeczywiście ono psuło mi krew?
Lechu..... dla mnie to jest źle zamontowane gniazdo zapalniczki, przekaźnik itd. Robi ewidentnie zwarcie. Czy zanim odłączyłeś gniazdo to ładowałeś w domu akumulator ?

Awatar użytkownika
Długi Lech
Posty: 1000
Rejestracja: ndz lis 14, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: EN 500 C3
VROC: 33639

Post autor: Długi Lech » pn paź 03, 2011

Piotr_Classic pisze: Lechu..... dla mnie to jest źle zamontowane gniazdo zapalniczki, przekaźnik itd. Robi ewidentnie zwarcie. Czy zanim odłączyłeś gniazdo to ładowałeś w domu akumulator ?
Piotr nic nie ładowałem, może akumulator jest słaby, ale motorek jest łatwy w rozruchu, na starym akumulatorze nie miałem problemów nawet zimą.
Pozdrawiam Leszek

VROC #33639

Awatar użytkownika
Piotr_Classic
Posty: 2566
Rejestracja: pn cze 21, 2010
Miejscowość: Madryt
Motocykl: HD Street Glide
VROC: 32438

Post autor: Piotr_Classic » pn paź 03, 2011

Długi Lech pisze:
Piotr_Classic pisze: Lechu..... dla mnie to jest źle zamontowane gniazdo zapalniczki, przekaźnik itd. Robi ewidentnie zwarcie. Czy zanim odłączyłeś gniazdo to ładowałeś w domu akumulator ?
Piotr nic nie ładowałem, może akumulator jest słaby, ale motorek jest łatwy w rozruchu, na starym akumulatorze nie miałem problemów nawet zimą.
Lachu to na chłopski rozum będzie to gniazdo zapalniczki albo przekaźnik powodują duże zwarcie i braknie prądu na rozruch (a jak wiesz wtedy jest go potrzeba jak najwięcej)....
Może podjedź na reklamację usługi ??

Awatar użytkownika
MUKA
Posty: 8374
Rejestracja: wt maja 25, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Vn 1500 Classic tourer
VROC: 0

Post autor: MUKA » pn paź 03, 2011

Pewnie jakieś badziwie Ci wsadzili za 15zł. :dance:
Rodzina, Klub, Barwy, Honor.

Awatar użytkownika
Iron75
Posty: 1290
Rejestracja: wt wrz 07, 2010
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Post autor: Iron75 » wt paź 04, 2011

Długi Lech pisze:podłączyli od razu gniazdo zapalniczki z przekaźnikiem co by było bezpieczniej.
chwilka Lechu, bo dopiero teraz załapałem i przyznam się troszkę nie rozumie, pasz to podłączone pod przekaźnik?? nie pod dodatkowy bezpiecznik???
Czyli że co?? Najpierw musisz coś przełączyć żeby Ci sie pojawił prąd w gnieździe?? Dobrze rozumuje??
Pierwszy raz się spotykam z takim podłączeniem gniazda zapalniczki

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 8 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 8 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą