Problem po złozeniu silnika vn 1500

[Pawel]

Witam serdecznie,dziś zlozylem silnik,wrzuciłem go do ramy i tu sie zaczelo. Proba odpalenia a rozrusznik nawet nie ma zamiaru zakręcić. Przed wyjeciem silnika moto chodzilo do konca i oczywiscie odpalalo na dotyk.Dzis przed włozeniem silnika, tez rozrusznik krecil a w ramie jak by go trfilo,powiem ze napewno nie jest zepsuty , a dodam takze ze wymienialem samolegulatory na walkach rozrzadu.Rozrzad ustawiony poprawnie.Co to moze być - zagatka dla was. Chetnie oddzwonie w tej sprawie-tylko puście mi bzyka. Tel. 505 950 624 Pozdrawiam Paweł

[motostawik]

Najpierw wyciągnij rozrusznik podłącz przewody i spróbuj starterem zakręcić może to wina elektryki ?

[Pawel]

Witam, rozrysznik jest na 100% dobry,tak mysle ze moze zle jest wsadzone kolo zebate od rozrusznika,poniewaz silnika nie idzie obrócic w ''lewa'' strone.Po drugie,moze za mocno napiety łancuszek rozrzadu- za chwile ide grzebac - zobaczymy .

[Pawel]

No hej chlopaki,problem rozwiązany,ale w miedzyczasie pojawił sie inny.Brak iskry na swiecach.Jeśli ktoś napisze mi co mogło być przyczyna ,stawiam piwo.Vulkanik chodzi na 5+.Pali na dotyk. Teraz długa zima zeby robić kosmetyke.

[Trufel]

gratuluję samozaparcia ja bym się chyba nie podjął rozwalania silnika , dla mnie za wysokie progi a po za tym nie mam zaplecza odpowiedniego , jeszcze raz brawo podziwiam brawo

[motostawik]

No to pewnie obejdę się smakiem albo sam skoczę do sklepu
Mimo wszystko gratuluję dociekliwości połączonej z wytrwałością

[Pawel]

Dobra chłopaki,pisze prawde.Jestem mechanikiem-samoukiem od dziecinstwa.Moi dwaj starsi bracia wprowadzili mnie w ta mechanike.Pisze posty dlatego,bo chce zobaczyć czy ma ktoś prawdziwe pojecie o mechanice.To co pisałem oczywiście jest 100% prawdą a dla mnie błachostką (chodzi o moje przypadłości motocykla).Jeśli potrzebujecie rady piście. Apropo tego ostatniego mojego problemu-motocykl stał od konca września do dzisiaj,jest wilgotno (nawet u mnie w warsztacie) wiec wilgoc weszła nawet w kable wysokiego napiecia co spowodowało brak iskry.Po suszeniu kable znowu przewodza prad. A co do ciężkości krecenia silnika to tylko zwykle ułozenie sie jego po złozeniu. PS pamiętajcie,kazda usterka moze miec kilka przypadłosci. Serdecznie pozdrawiam

[motostawik]

Ja grzebałem sporo, ale w starociach nawet mam kilkanaście złomików jawa 175, shl kilka wsk i takie tam, za taki silnik bym się nie zabrał tzn rozebrać mogę a później

[Daromax]

A ja się zastanawiam po co go rozbierałeś jak piszesz że palił na dotyk i wszystko grało Chyba jako mechanik wiesz że rozbieranie silnika nie robi mu dobrze części się dopasowują ponowne ich składanie powoduje ich wzajemne dopasowanie a co za tym idzie szybsze zużycie

[Mirko]

No hej chlopaki,problem rozwiązany,ale w miedzyczasie pojawił sie inny.Brak iskry na swiecach.Jeśli ktoś napisze mi co mogło być przyczyna ,stawiam piwo.Vulkanik chodzi na 5+.Pali na dotyk. Teraz długa zima zeby robić kosmetyke.

Pawel, jakiś konkurs z nami prowadzisz
Jestem mechanikiem ponad 30 lat i nigdy nie grzebie w czymś co jest sprawne

[Pawel]

Nie,zadnego konkursu nie prowadze Silnik dla wyjasnienia sprawy,stukal.Wiec nie rozbierałem go dla zabawy.Jak wczesniej pisałem wymieniałem samolegulatory na walku rozrzadu,które powodowały własnie te stuki.A jak miałem silnik na wierzchu to czemu nie zobaczyc co jest w środku?Moze troszke chaotycznie pisze i zle mnie mozecie odebrac ,ale Mirkoo nie grzebałem w czyms co jest dobre (zgadzam sie Mirko). Daromax - moze nie przeczytałes pierwszego mojego postu,pisalem tam ze silnik dzisiaj zlozylem a potem czyli po usunieciu usterek silnik zaczą palic na 5 z + . Serdecznie pozdrawiam wszystkich oraz zycze Wesolych Swiąt i Szczesliwego Nowego Roku i oby paliwo zeszlo do 3 zl

[Roy]

Dobra chłopaki,pisze prawde.Jestem mechanikiem-samoukiem od dziecinstwa.Moi dwaj starsi bracia wprowadzili mnie w ta mechanike.Pisze posty dlatego,bo chce zobaczyć czy ma ktoś prawdziwe pojecie o mechanice.To co pisałem oczywiście jest 100% prawdą a dla mnie błachostką (chodzi o moje przypadłości motocykla)

A co to za gierka bo nie znam takiej?? Skoro wiesz i jest to błahostką a chcesz się tym podzielić to napisz po ludzku a nie bawisz się z nami w jakieś gierki :P a jakby ktoś źle zdiagnozował (aczkolwiek z dobrymi chęciami) to co?? niezły ubaw byś miał przed kompem coo??

[GRISZKA]

Witam, rozrysznik jest na 100% dobry,tak mysle ze moze zle jest wsadzone kolo zebate od rozrusznika,poniewaz silnika nie idzie obrócic w ''lewa'' strone.Po drugie,moze za mocno napiety łancuszek rozrzadu- za chwile ide grzebac - zobaczymy .

Witam.Tak czytam ten wątek i chyba ręce mi opadły.Skoro jesteś tak wspaniałym mechanikiem to po co ten wątek zacząłes?Mam wrażenie,że po to aby połaskotać własne ego.Ludzie którzy naprawdę znają się na rzeczy nie potrzebują pochwał i nie upominają się o brawa,bo sami wiedzą,że to co robia to po prostu ich pasja.34 lata pracuję przy samochodach i motocyklach i chyba pomysł rozpoczęcia wątku w których zadałbym pytanie a potem sam sobie udzielił odpowiedzi,nie przyszedłby mi do głowy.No ale cóż jestem nowy na tym forum i może nie wszystko pojmuje jako dobre czy złe....A może kiedy nie mam nic do powiedzenia to się nie odzywam,dlatego chyba tak mała ich liczba na moim liczniku.Już niedługo się rozkręcę.Obiecuję! Dla wszystkich Wesołych Świat.Pozdrawiam GRISZKA.

[Daromax]

Wesołych Świąt Wypoczywajcie na sezon 2012

[bzq]

wesołych po świętach...
i jaki finał tej przygody

[Zombie]

Ech co to za podchody?? I myślisz ,ze tym zyskałeś zaufanie? Chyba wręcz przeciwnie. I oczywiście tylko ja odebralem Cię źle

Moze troszke chaotycznie pisze i zle mnie mozecie odebrac

i lepiej

A może kiedy nie mam nic do powiedzenia to się nie odzywam

trzymaj się tego co napisał GRISZKA
A to:

Dobra chłopaki,pisze prawde.Jestem mechanikiem-samoukiem od dziecinstwa.

u mnie daje duży minus.
No chyba , że jesteś mechanikiem, koledzy Ci pomogli, a wstyd podziękować.... to inna sprawa

[MUKA]

Pisze posty dlatego,bo chce zobaczyć czy ma ktoś prawdziwe pojecie o mechanice.

Po tym co napisałeś, nie obraź się, ale następnych twoich postów związanych z mechaniką. koledzy pewnie nie będą brali poważnie, cobyś nie napisał.

[bzq]

ja pier...ale się pastwicie

[Roy]

Bo jak się głupio pisze to tak jest niestety...

[GRISZKA]

Bo jak się głupio pisze to tak jest niestety...

Amen!Rzeczywiście chyba sie pastwimy.Chłopak zamilkł i juz się nie dowiemy kto wygrał w konkursie na mechanika. Swoją drogą chyba ciekawi jesteśmy jak czuje się pacjent(czyt.silnik) po wymianie samoregulatorów.Dźwiek samoregulatorów to głośne cykanie na wolnych obrotach przechodzące wraz ze wzrostem obrotów w coś co przypomina dźwięk kilograma gwoździ wsypanych do silnika.U mnie słyszłem ten lekki "cyk",lecz to nie samoregulacja.Potem pojawił sie stuk,potem łomot....i panewka obrócona.Pozdrawiam Griszka.