VN 1500 Classic. Co to i skąd to??
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
VN 1500 Classic. Co to i skąd to??
Szanowne koleżanki i koledzy posiadający VN 1500 Classic z 2006 lub znający ten model?
Wczoraj w trakcie odpalania przed jazdą nie wiem skąd wypadł pod motocykl gumowy wężyk długości ok 50 cm.
Skąd i od czego to jest, oraz jak założyć?
Moto jeździło i bez niego lecz skoro był założony oryginalnie to do czegoś służy i wolę by znalazł się na swoim miejscu
Proszę o pomoc.
Wczoraj w trakcie odpalania przed jazdą nie wiem skąd wypadł pod motocykl gumowy wężyk długości ok 50 cm.
Skąd i od czego to jest, oraz jak założyć?
Moto jeździło i bez niego lecz skoro był założony oryginalnie to do czegoś służy i wolę by znalazł się na swoim miejscu
Proszę o pomoc.
VROC 34525
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Dzięki Andrew.Andrew pisze:Może to być odpowietrzenie lub przelew zbiornika. Zdejmij siedzenie kierowcy i ze zbiornika wychodzą dwa lub trzy króćce metalowe . Nałóż wężyk i zastosuj jakiś zacisk żeby się nie zsuwał.
Zrobię jak mówisz, tym bardziej, że muszę dziś zatankować.
Czyli do pełna nie będzie.
VROC 34525
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Pięknie czyli Kawa przejdzie odchudzanie.
Ciekawe ile mi części zostanie?
Jak rozebrałem motorynkę to zostało kilka śrubek i jakieś dziwne części, które na 100% nie były z niej bo do niczego nie pasowały. Gdy znowu rozebrałem to jeszcze więcej zostało.
A i tak działa
Jadę, zobaczymy co się stanie?
Ciekawe ile mi części zostanie?
Jak rozebrałem motorynkę to zostało kilka śrubek i jakieś dziwne części, które na 100% nie były z niej bo do niczego nie pasowały. Gdy znowu rozebrałem to jeszcze więcej zostało.
A i tak działa
Jadę, zobaczymy co się stanie?
VROC 34525
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
W terminologii inżynierskiej są to elementy zamykające konstrukcję, ale bez funkcji.Lucas pisze:Jak rozebrałem motorynkę to zostało kilka śrubek i jakieś dziwne części, które na 100% nie były z niej bo do niczego nie pasowały. Gdy znowu rozebrałem to jeszcze więcej zostało.
A i tak działa
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !
FUCK FUEL ECONOMY !
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Czyli minąłem się z powołaniemmirad pisze:W terminologii inżynierskiej są to elementy zamykające konstrukcję, ale bez funkcji.Lucas pisze:Jak rozebrałem motorynkę to zostało kilka śrubek i jakieś dziwne części, które na 100% nie były z niej bo do niczego nie pasowały. Gdy znowu rozebrałem to jeszcze więcej zostało.
A i tak działa
Jeżeli czyjś VN za dużo waży wówczas proszę się do mnie zwracać
VROC 34525
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Szczerze przyznam iż poczułem chwilę grozy i zrobiło mi się ciepło w majtkach gdy silnik nie chciał zrobić "HALLO"Andrew pisze:Pewnie , że słyszałem.Odpalaliśmy przez telefon. Ładnie pracuje.Lucas pisze:Już odpala co zresztą Andrew słyszałeś
Fajnie że jest do kogo zadzwonić z pytaniem "co teraz?"
Ps.
Na tym kompie nie działa mi przecinek - przepraszam.
VROC 34525
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Znikam i temat można uznać za zamknięty. Odezwę się za ok 1 h już z innego kompa i miejsca pobytu
Dla kogoś z podobnym problemem w VN 1500 Classic z 2006 pod zbiornikiem znajdują się trzy spusty (czy jak to się nazywa) jeden na końcu zbiornika przy mocowaniu i dwa pozostałe po bokach (po prawej pompa paliwa - to z niej był przewód).
Potem może wystąpić problem z odpaleniem.
Nie panikować tylko podpompować paliwo (o ile jest gaźnik).
Haaa
Jaki jestem mądry teraz
Jeszcze raz szacun za pomoc Andrew
Dla kogoś z podobnym problemem w VN 1500 Classic z 2006 pod zbiornikiem znajdują się trzy spusty (czy jak to się nazywa) jeden na końcu zbiornika przy mocowaniu i dwa pozostałe po bokach (po prawej pompa paliwa - to z niej był przewód).
Potem może wystąpić problem z odpaleniem.
Nie panikować tylko podpompować paliwo (o ile jest gaźnik).
Haaa
Jaki jestem mądry teraz
Jeszcze raz szacun za pomoc Andrew
VROC 34525
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Przepraszam pisze z telefonu.Abrams pisze:Czyli zdalne odpalanie przez telefon dobrze że się udałoAndrew pisze:Pewnie , że słyszałem.Odpalaliśmy przez telefon. Ładnie pracuje.Lucas pisze:Już odpala co zresztą Andrew słyszałeś
Abrams udalo się, chociaż lekko mnie wystraszyles. Oczami wyobrazni już widzialem zdjety bak i setki kabelkow + jakies mechanizmy do zdemontowania jak w VTX 1800.
Lecz faktycznie trzeba przynajmniej odkrecic srube zbiornika przy siedzisku kierowcy, potem reka już spokojnie wejdzie.
Opaski zaciskowej nie zalozylem bo mialem prawie pelny zbiornik co za tym idzie nie chcialem go demontowac, no do tego moje zdolnosci techniczne.
Temat zakonczyl się sukcesem nie bez wsparcia Andrew.
Lecz by nie było za kolorowo, okazalo się, że wydech mi strzela przy ok 3000÷3500 obrotach (jest V&H).
Oczywiscie czeka mnie masa pracy przy chromach gdyz wychodzi rdza. .
VROC 34525
Kto jest online
Jest 6 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 6 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości