Poranna, sobotnia kawa z żonką...

[Zombie]

ale też nie odśnieża

Nie dziwię się....na 7-mym piętrze

[Konrad]

Moja też nie odśnieża chyba, że auto

[Dzidzia]

oj tam.. nie odśnieżam, ale kawę pijam... taką waniliową pyszną z expresiku.... ale dzisiaj na wygnaniu to jutro nie bedzie

[Jaco]

No niestety sam tą kawkę będę pił rano.

[Zombie]

No niestety sam tą kawkę będę pił rano.

No wiesz...od czego ma się kumpli?? Kawa u Was znakomita

[januszek]

A ja przed godziną dostałem świetną informację i dwa dni dłużej będę pił z żonką poranną kawkę w spokoju , a mianowicie w gminie w której pracujemy przedłużono ferie dzieciakom do wtorku włącznie - dwa dni wolnego dodatkowo (płatne) , mrozy niestety - wczoraj walczyliśmy cały dzionek , żeby poodpalać autobusy po 10-ciu dniach przerwy - odpaliły , a pewnie tylko po 10-ciu 15-stu minutach zgasły , bo parafina w paliwie . Jak narazie jedyny porzytek z mrożnej zimy...te 2 dni wolne oczywista.

[Dzidzia]

No niestety sam tą kawkę będę pił rano.

ale już w ten weekend

[Dzidzia]

No niestety sam tą kawkę będę pił rano.

No wiesz...od czego ma się kumpli?? Kawa u Was znakomita

zawsze zapraszamy

[Dzidzia]

Januszek oj to wychłeptasz z żoną tych kawusi przez dwa poranki, milusio

[centek]

Szkoda, że moja żona nie pije kawy

Konrad... masz mnie, ja tam zawsze opierniczę coś na ciepło...


@ januszek: a w sobotę też małżowinkę tak budzisz o nieludzkiej porze? bo ja tak w sobotę się staram cichaczem o siódmej śmigać z łóżka, a kawkie tak kole 10-ej, po tym jak siadanko zrobię i skonsumujemy z małżowiną

[Abrams]

Abrams!!! Z Dzidzią???!?!?!?!??!?!?!

Skąd u ciebie te pomysły... Czekam jak do domu wrócę

[Abrams]

No niestety sam tą kawkę będę pił rano.

No wiesz...od czego ma się kumpli?? Kawa u Was znakomita

No no u Ciebie w fabryce też nie zła i to jak podana

[Konrad]

Szkoda, że moja żona nie pije kawy

Konrad... masz mnie, ja tam zawsze opierniczę coś na ciepło...

Centek jak będziesz w pobliżu zapraszam na kawę i nie tylko

[januszek]

Centek , cała sprawa w tym , że ona sama tak wcześnie wstaje , a ja , żeby sobie punktów dorobić , muszę tak wcześnie kawkę podać zanim wstanie...ale w zasadzie tylko wtedy , jak pada śnieg . Od dwóch tygodni nie pada...więc o 6.30 - 7.00 wstaje , ale nie rozpieszczam - podaję tak dwa góra trzy razy w miesiącu

[Dzidzia]

Abrams!!! Z Dzidzią???!?!?!?!??!?!?!

Skąd u ciebie te pomysły... Czekam jak do domu wrócę

Badger dostanie po nosie