Gratulacje! Bezawaryjności i szerokości życzę .Brzoza83 pisze:stałem się szczęśliwym posiadaczem EN 500
Proszę o Pomoc i Info jak kupić Vulcana :)
- KrisByNight
- Posty: 2
- Rejestracja: śr lut 29, 2012
- Miejscowość: Gliwice
- Motocykl: Kawasaki ZR7
- VROC: 739
Hmm... nie jak, ale włąściwie którego?
Pięknie witam wszystkich forumowiczów, jestem tutaj całkiem nowy, trafiłem do Was z dwóch powodów.
Po pierwsze dopiero od tego roku zaczynam moją przygodę z motocyklem i właśnie jestem na etapie kupowania pierwszego moto.
Ponieważ jestem dość duży 187cm, ok 100-120kg i szukam średniego motorka więc naturalnie po przymierzeniu się do kilku motorków 600/1100ccm stwierdziłem, że VN 800 jest w sam raz, a do tego poza Intruderem VS800 (który jest jakby odrobinę za mały dla mnie) to bez 2 zdań najpiękniejszy klasyczny, średni cruiser/chopper dostępny za rozsądną cenę.
Dokładnie wczoraj (wtorek) byłem w salonie zadatkować kupno mojego upatrzonego VN 800 Custom z 2000 roku z wszystkim co sobie zamarzyłem (nie chcę już do tego wracać), a tu ZONK!!!
W sobotę jakiś gość wpadł i kupił ją od ręki .
Poczułem się jak nie czułem się od 15 chyba lat. Jak gość który właśnie dostał kosza od panienki w której dość mocno się już podkochiwał .
No cóż jestem jednak facetem więc pochlipałem trochę do poduszki, tak żeby żona nie widziała i dziś, nadal smutny jak diabli, zacząłem szukać od nowa, ofkors żaden znaleziony moto nie jest tak doskonały jak ten który miałem kupić, ale nie tracę nadziei, a przy okazji trafiłem na to forum .
I tu drugi powód dla którego zarejestrowałem się na forum.
Moją niespełnioną miłością był chopper Custom, ale na rynku większość to cruizery Clasic.
Też są ładne, choć nie piękne, więc biorę je pod uwagę, ale chcę mieć więcej powodów, które przekonały by mnie do decyzji o zakupie Clasica.
I tu wreszcie docieram do głównego mojego pytania do znawców Vulcanów . Jako że na pewno wielu z Was miało okazję pojeździć na obu wersjach VN 800, jak również na VN 900 Clasic (bo taka opcja też się pojawiła) niech ktoś mi powie jaka jest różnica w prowadzeniu tego cruizera i choppera, proszę o wszelkie uwagi porównawcze pomiędzy tymi modelami, które mogły by pomóc mi w podjęciu decyzji na który z nich się zdecydować, jeżeli już nie z miłości to przynajmniej z rozsądku. Bo wczoraj to było mi już tak smutno że zacząłem oglądać dostępne Kawasaki ZR7.
Po pierwsze dopiero od tego roku zaczynam moją przygodę z motocyklem i właśnie jestem na etapie kupowania pierwszego moto.
Ponieważ jestem dość duży 187cm, ok 100-120kg i szukam średniego motorka więc naturalnie po przymierzeniu się do kilku motorków 600/1100ccm stwierdziłem, że VN 800 jest w sam raz, a do tego poza Intruderem VS800 (który jest jakby odrobinę za mały dla mnie) to bez 2 zdań najpiękniejszy klasyczny, średni cruiser/chopper dostępny za rozsądną cenę.
Dokładnie wczoraj (wtorek) byłem w salonie zadatkować kupno mojego upatrzonego VN 800 Custom z 2000 roku z wszystkim co sobie zamarzyłem (nie chcę już do tego wracać), a tu ZONK!!!
W sobotę jakiś gość wpadł i kupił ją od ręki .
Poczułem się jak nie czułem się od 15 chyba lat. Jak gość który właśnie dostał kosza od panienki w której dość mocno się już podkochiwał .
No cóż jestem jednak facetem więc pochlipałem trochę do poduszki, tak żeby żona nie widziała i dziś, nadal smutny jak diabli, zacząłem szukać od nowa, ofkors żaden znaleziony moto nie jest tak doskonały jak ten który miałem kupić, ale nie tracę nadziei, a przy okazji trafiłem na to forum .
I tu drugi powód dla którego zarejestrowałem się na forum.
Moją niespełnioną miłością był chopper Custom, ale na rynku większość to cruizery Clasic.
Też są ładne, choć nie piękne, więc biorę je pod uwagę, ale chcę mieć więcej powodów, które przekonały by mnie do decyzji o zakupie Clasica.
I tu wreszcie docieram do głównego mojego pytania do znawców Vulcanów . Jako że na pewno wielu z Was miało okazję pojeździć na obu wersjach VN 800, jak również na VN 900 Clasic (bo taka opcja też się pojawiła) niech ktoś mi powie jaka jest różnica w prowadzeniu tego cruizera i choppera, proszę o wszelkie uwagi porównawcze pomiędzy tymi modelami, które mogły by pomóc mi w podjęciu decyzji na który z nich się zdecydować, jeżeli już nie z miłości to przynajmniej z rozsądku. Bo wczoraj to było mi już tak smutno że zacząłem oglądać dostępne Kawasaki ZR7.
- KrisByNight
- Posty: 2
- Rejestracja: śr lut 29, 2012
- Miejscowość: Gliwice
- Motocykl: Kawasaki ZR7
- VROC: 739
No i cóż nie dostałem żadnych wskazówek więc zrobiłem to co podpowiadali mi na innych forach.
Otóż zakupiłem sobie srebrną torpedę Kawasaki i to jest wspaniała wiadomość. Jestem teraz szczęśliwym posiadaczem Kawasaki (i to już może mniej wspaniała z punktu widzenia tego forum wiadomość) ZR7 z 2004 roku, czyli szosówki w najbardziej klasycznym wydaniu, bo do sportowej sylwetki nakeda wstawiono ogromny rzędowy piecyk 4 cylindrowy z gaźnikiem, chłodzony powietrzem (skonstruowany w 79 roku). Pięknie dudni i strzela z tłumika choć inaczej niż klasyczny V. Jest ponoć bardzo wdzięczną machiną do miasta, do turystyki i wybacza nowicjuszom wiele błędów, będzie mnie uczyła i bawiła i to ona chyba zostanie moją pierwszą miłością, tą której się nie zapomina, a nie VNka. A może kiedyś jak stwierdzę, że potrzebuję kolejne moto to wsiądę na jakąś VNkę. Zobaczymy.
I to w zasadzie byłoby na tyle na tym forum na tą chwilę. Do zobaczenia na trasie. Heja i ogień z rury.
PS. Chyba widziałem w zeszłą niedzielę 25.03 jak Andrew pomykał na swoim VN1500 drogą z Gliwic do Sośnicowic, patrzałem w inną stronę więc zarejestrowałem go tylko kontem oka i potem przez moment we wstecznym lusterku, jak wracałem po oddaniu przyczepki którą przywiozłem swojego sprzęta
Otóż zakupiłem sobie srebrną torpedę Kawasaki i to jest wspaniała wiadomość. Jestem teraz szczęśliwym posiadaczem Kawasaki (i to już może mniej wspaniała z punktu widzenia tego forum wiadomość) ZR7 z 2004 roku, czyli szosówki w najbardziej klasycznym wydaniu, bo do sportowej sylwetki nakeda wstawiono ogromny rzędowy piecyk 4 cylindrowy z gaźnikiem, chłodzony powietrzem (skonstruowany w 79 roku). Pięknie dudni i strzela z tłumika choć inaczej niż klasyczny V. Jest ponoć bardzo wdzięczną machiną do miasta, do turystyki i wybacza nowicjuszom wiele błędów, będzie mnie uczyła i bawiła i to ona chyba zostanie moją pierwszą miłością, tą której się nie zapomina, a nie VNka. A może kiedyś jak stwierdzę, że potrzebuję kolejne moto to wsiądę na jakąś VNkę. Zobaczymy.
I to w zasadzie byłoby na tyle na tym forum na tą chwilę. Do zobaczenia na trasie. Heja i ogień z rury.
PS. Chyba widziałem w zeszłą niedzielę 25.03 jak Andrew pomykał na swoim VN1500 drogą z Gliwic do Sośnicowic, patrzałem w inną stronę więc zarejestrowałem go tylko kontem oka i potem przez moment we wstecznym lusterku, jak wracałem po oddaniu przyczepki którą przywiozłem swojego sprzęta
- Orzech_
- Posty: 251
- Rejestracja: pt maja 27, 2011
- Miejscowość: Twardogóra k/wro
- Motocykl: VL 800
- VROC: 34013
Kiedyś też szukałem choppera ale kupiłem nakeda... szybko go sprzedałem bo stwierdziłem że nogi lepiej wozić z przodu
Kawasaki to dobry wybór! Szerokości!
Kawasaki to dobry wybór! Szerokości!
Kilka motorowerów, WSK 175, MZ ETZ...długo nic i
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była
Suzuki VL800
Kto jest online
Jest 8 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 8 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości