Post
autor: VN 2000 Diablo » sob sty 28, 2012
Koszt benzyny w Norwegii na PL to 8,40 zł. Hita tzn. domek campingowy na fiordach kosztuje od ok. 400 koron w zwyż za dobę (1 korona - 0,56 zł). Namiot podobnie, troszkę taniej. Trzeba się targować - nawet z Norwegami. Norwegia jest bardzo drogim krajem, chyba najdroższym na świecie. Przypuszczam że Szwecja i Finlandia dużo od niej cenowo nie odbiegają. Pola namiotowe na dziko drogo kosztują - tzn. drogie mandaty. BARDZO WAŻNE - strasznie drogie mandaty za przekrczenie prędkości. Mój kuzyn za przekroczenie prędkości o 20 km/h zapłacił mandat w wysokości 8000 koron. Największa prędkość to autostrada - 100 km/k, drogi lokalne 80km/h, miasto 50km/h. Bardzo dużo fotoradarów - wszystkie czynne. Drogi są super, oznaczenie również, bez mapy wszędzie dojedziecie. Najlepiej jechać lipiec-sierpień ponieważ wszystkie śniegi które mają stopnieć stopnieją. Najgorzej jechać w maju ponieważ niektóre ciekawe drogi na fiordach są zamknięte - zalegane śniegiem. Jest to kraj który bardzo restrykcyjnie przestrzega prawo oraz jest bardzo dobrze zorganizowany pod wieloma względami np. komunikacja, transport itp. - więc można bez problemu przejechać wzdłuż całą Norwegię, tylko trzeba zabrać ze sobą wszystko co tylko możliwe przeciw deszczom. BARDZO DROGA IMPREZA ALE JEDYNA W SWOIM RODZAJU I NIESAMOWITE WRAŻENIA ZWIĄZANE Z NATURĄ - KRAJOBRAZY. Warto mieć ze sobą dobry aparat - lustrzanę (i najlepiej ze 3 obiektywy), można porobić niesamowite foty. Dobrze byłoby mieć ze sobą przyczepkę, aby zapakować do niej całą płytę konsumpcyjna - wtedy dużo taniej lub kupić żywność np. w Rosji np. w St. Petersburgu i zapakować do przyczepki motocyklowej.