Dla przekory napiszę: A gdzie szcunek dla ciężkiej pracy ludzi którzy latami wbrew władzy tworzyli od podstaw niezależny ruch motocyklowy i starali się nadac mu pewne ramy i zasady wzajemnego współżycia?januszek pisze:uważają , że to co oni reprezentują , jest jedynie właściwe i słuszne , a wszyscy "inni" muszą się podporządkować - bo my tak chcemy!!! , a gdzie tolerancja i poszanowanie wzajemne
Dziś w czasach tzw "wolności" większość myli ja z samowolą i postępuje na zasadzie pierdolić wszystkich biorę co chcę i w dupie mam autora/właściciela/twórcę.
A jak ktos domaga się uszanowania pewnych zasad i norm postępowania to zaraz dostaje łatkę "dyktatora" od tych którzy żeruja na jego pracy.
A tak na serio - Chęc dominowania nad innymi jest nieodłączną cechą człowieka od zarania dziejów. Stąd w każdej grupie pozytywnych fajnych ludzi znajdą się "czarne owce". W jednej z książek T.Prattchett napisał "kłamstwo zdąży obiec świat zanim prawda wciągnie buty". Podobnie jest z poytywna i negatywną opinią / informacją. Negatywne zachowania jednostek szybko sie rozchodzą i psuja opinie dobrej reszcie.