zawias VN900
zawias VN900
Jak obniżyć zawieszenie? Generalnie chodzi o tył.
Macie jakieś patenty?
Możecie polecić akcesoryjne części?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Będę wdzięczny.
Macie jakieś patenty?
Możecie polecić akcesoryjne części?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Będę wdzięczny.
Regulacja na sprężynie tylnego amortyzatora działa na zasadzie twardszy miększy (do jazdy z obciążeniem, lub bez)
Wiem ze wysokość zawieszenia, siedziska, wysokość, szerokość odległość kierownicy nie jest dziełem przypadku, i ktoś nad tym pracował by było optymalnie.
Mi chodzi o obniżenie tylnego zawieszenia, generalnie dla zmiany optycznej.
No i dla niskich motocyklistów taka modyfikacja poprawia komfort jazdy, przetaczanie lub cofanie, jazda w korkach. Generalnie jesteśmy podobnie zbudowani, ale nie wszyscy jesteśmy optymalni.
Nie chodzi mi o garażowe zmiany konstrukcji typu, obniżenie na lagach, zmiany punktu mocowania amortyzatorów, skracanie sprężyn itp.
Myślę o jakimś konkretnym zestawie akcesoryjnym do obniżenia zawiasu.
To jak? Ma ktoś doświadczenie z obniżaniem zawieszenia tylnego?
Wiem ze wysokość zawieszenia, siedziska, wysokość, szerokość odległość kierownicy nie jest dziełem przypadku, i ktoś nad tym pracował by było optymalnie.
Mi chodzi o obniżenie tylnego zawieszenia, generalnie dla zmiany optycznej.
No i dla niskich motocyklistów taka modyfikacja poprawia komfort jazdy, przetaczanie lub cofanie, jazda w korkach. Generalnie jesteśmy podobnie zbudowani, ale nie wszyscy jesteśmy optymalni.
Nie chodzi mi o garażowe zmiany konstrukcji typu, obniżenie na lagach, zmiany punktu mocowania amortyzatorów, skracanie sprężyn itp.
Myślę o jakimś konkretnym zestawie akcesoryjnym do obniżenia zawiasu.
To jak? Ma ktoś doświadczenie z obniżaniem zawieszenia tylnego?
-
- Posty: 436
- Rejestracja: śr lut 09, 2011
- Miejscowość: Szamotuły
- Motocykl: HD Electra Ultra Classic
- VROC: 0
A to w zależności ile ważysz, czy jeździsz sam czy we dwójkę... Sprężyna jest pod tyłkiem, dojście jest takie sobie, ale można tę operację śmiało opanować. W tym celu zdejmujesz lewy boczek oraz ten srebrny dekiel zakrywający zbiorniczek wyrównawczy, zbiorniczek też odkręcasz - ale nie odłączasz przewodów, tylko go odsuwasz na bok tyle ile to możliwe - i masz dostęp do sprężyny. Specjalnym kluczem kręcisz w odpowiednim kierunku i tyle. Operacja średnio zdolnemu bikerowi zajmie od A - Z nie więcej jak 15 minut.
To chyba wszystko.
Powodzenia.
To chyba wszystko.
Powodzenia.
"Nie dyskutuj z idiotą bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i wygra doświadczeniem"
Idź pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci..
Idź pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci..
- Radio
- Posty: 758
- Rejestracja: śr kwie 25, 2012
- Miejscowość: Połczyńskie Zdroje
- Motocykl: VN 900 Classic LT
- VROC: 35570
Metodą eksperymentalną musisz to zrobić bo inaczej nie da rady, amortyzator z tego co pamiętam ma 8 stopni regulacji wiec z racji obciążenia które podajesz może zacznij od połowy zakresuFajans pisze:Panowie waga moja w pełnej gali (w skórach ) to bite 100 kg. zdarza się ze zabieram Plecaka - dodatkowe 70 kg,przyznam trochę tego jest .No właśnie jak uzyskać prawidłowy efekt ,ile obrotów zrobić.Klucze mam fabryczne ,taki klucz jest w zestawie.
Pozdrawiam
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Mariusz
VROC#35570
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
-
- Posty: 436
- Rejestracja: śr lut 09, 2011
- Miejscowość: Szamotuły
- Motocykl: HD Electra Ultra Classic
- VROC: 0
Ja napiszę inaczej - moja waga w pełnej zbroi to dobre 110kg a i od święta kogoś przewiozę i mam zawias na 3 oczku od góry. Początkowo miałem na ostatnim, tzn na maksymalnie twardym ustawieniu ale wszystkie dziury odczuwałem i po poluzowaniu stwierdzam że o niebo przyjemniej się śmiga. Poluzuj ze 2 ząbki i od razu odczujesz różnicę. Gdybyś za mocno poluzował to motocykl będzie Ci pływał w zakrętach - łatwo się zorientujesz że przesadziłeś.
"Nie dyskutuj z idiotą bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i wygra doświadczeniem"
Idź pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci..
Idź pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci..
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
W instrukcji masz chyba tabelkę, jakie ustawienie do jakiej wagi...
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Wracamy do tematu "obniżenie zawszenia" nie regulacja.
Tylny zawias został zaopatrzony w:
I tu UWAGA! dla konserwatywnej części użytkowników forum
Został zaopatrzony w AKCESORYJNY nie seryjny, nie oryginalny, nie fabryczny, wahacz tzw. pośredni. Zawieszenie na tyle zostało obniżone o 2"
Efekt jest mniej obrazuje poniższe zdjęcie:
Punkty mocowania elementów tłumiących nie zostały zmienione.
Sam zestaw amortyzujący (amor + sprężyna) został jak fabryka dała.
Wymienione zostały wahacz i łożyska wahacza. Łożyska były zastane. Na drugim końcu wahacza łożyska ruszyły. Niestety zostały na miejscu, oczyszczone i konkretnie nasmarowane. Nie spodziewaliśmy się że będą się nadawały do wymiany wiec zostały. Uszczelniacze w ilości szt. 4 też zostały fabryczne. Moim zdaniem należało by wymienić.
Prawdopodobnie we wszystkich motocyklach po kilku latach użytkowania wyglądają podobnie, tzn zupełnie nie ruchome. moto z 2006 r.
Niebawem jak się ociepli wrzucę real fotki.
I tu kolejny ukłon w kierunku kolegi Banana za pomoc w realizacji wizji
Tylny zawias został zaopatrzony w:
I tu UWAGA! dla konserwatywnej części użytkowników forum
Został zaopatrzony w AKCESORYJNY nie seryjny, nie oryginalny, nie fabryczny, wahacz tzw. pośredni. Zawieszenie na tyle zostało obniżone o 2"
Efekt jest mniej obrazuje poniższe zdjęcie:
Punkty mocowania elementów tłumiących nie zostały zmienione.
Sam zestaw amortyzujący (amor + sprężyna) został jak fabryka dała.
Wymienione zostały wahacz i łożyska wahacza. Łożyska były zastane. Na drugim końcu wahacza łożyska ruszyły. Niestety zostały na miejscu, oczyszczone i konkretnie nasmarowane. Nie spodziewaliśmy się że będą się nadawały do wymiany wiec zostały. Uszczelniacze w ilości szt. 4 też zostały fabryczne. Moim zdaniem należało by wymienić.
Prawdopodobnie we wszystkich motocyklach po kilku latach użytkowania wyglądają podobnie, tzn zupełnie nie ruchome. moto z 2006 r.
Niebawem jak się ociepli wrzucę real fotki.
I tu kolejny ukłon w kierunku kolegi Banana za pomoc w realizacji wizji
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
wygląda konkretnie. Zobaczymy na żywo i ciekaw jestem jak się jeździ...
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Pomysł narodził się... nie pamiętam kiedy.. zawsze podobały mi się bryki na glebie.
Motocykle tez jak dla mnie prezentują się lepiej jak siedzą nisko.
Wydumka z obniżeniem VN900 podpatrzona u kolegów zza "wielkiej wody"
Czas realizacji wizji od zakupu materiałów, części do jazdy próbnej jakieś 8 tygodni.
Jeśli chcecie się dowiedzieć ile mnie to kosztowało, odpowiadam:
-w tym przypadku cena nie gra roli, frajda z jazdy jest bezcenna.
Dziś dzień próbnej jazdy, dystans nie duży, ale frajda z jazdy zajebista
Zdjęcia będą , ale innym razem..
Pozycja za sterami jest bez zmian, jak pisałem wcześniej zmieniony został jedynie wahacz pośredni i jego łożyska. Wahacz jest niewiele dłuższy od seryjnego. Dodatkowo ma możliwość powiedzmy regulacji, konkretnie może obniżyć zawias o 1 lub 2" Amortyzator w komplecie ze sprężyną pozostał fabryczny, na swoim oryginalnym miejscu a punkty ich mocowania w ramie i wahaczu nie zostały zmienione.
Do obniżonego zwieszenia o około 5cm idealnie się wkomponowała opona o szerokości 200mm (seryjnie 180) Prześwit miedzy gruntem i najniższym miejscem maszyny pomniejszył się jeśli się nie mylę do około 8cm, przy obciążeniu siedzącego motocyklisty, gabarytowo "przeciętny +" (gabarytowo "przeciętny+" motocyklista to nasz Banan )
Dla sprawdzenia czy podczas jazdy nic nie obciera, i czy wszystko się mieści we wnętrzu nie ruchomego błotnika, podczas pracy tylnego koła, o dość pokaźnych rozmiarach, amortyzator ustawiony został na pozycję najbardziej miękką. Tu wszystko gra i się kreci tarcie = zero.
Poza efektem wizualnym o co mi głównie chodziło, doszła dodatkowa przyjemność z jazdy.
Jak by to opisać słowami... hm..
Można by powiedzieć że człowiek na takiej maszynie, w przenośni i dosłownie jest bliżej "Matki Ziemi" heheh A matka jest tylko jedna i trzeba ją kochać. Inaczej być nie może
Modyfikacja można powiedzieć zdała egzamin i zakończyła się pełnym sukcesem.
Polecam dla posiadaczom 900'ek classiców i customów.
Kuba
Motocykle tez jak dla mnie prezentują się lepiej jak siedzą nisko.
Wydumka z obniżeniem VN900 podpatrzona u kolegów zza "wielkiej wody"
Czas realizacji wizji od zakupu materiałów, części do jazdy próbnej jakieś 8 tygodni.
Jeśli chcecie się dowiedzieć ile mnie to kosztowało, odpowiadam:
-w tym przypadku cena nie gra roli, frajda z jazdy jest bezcenna.
Dziś dzień próbnej jazdy, dystans nie duży, ale frajda z jazdy zajebista
Zdjęcia będą , ale innym razem..
Pozycja za sterami jest bez zmian, jak pisałem wcześniej zmieniony został jedynie wahacz pośredni i jego łożyska. Wahacz jest niewiele dłuższy od seryjnego. Dodatkowo ma możliwość powiedzmy regulacji, konkretnie może obniżyć zawias o 1 lub 2" Amortyzator w komplecie ze sprężyną pozostał fabryczny, na swoim oryginalnym miejscu a punkty ich mocowania w ramie i wahaczu nie zostały zmienione.
Do obniżonego zwieszenia o około 5cm idealnie się wkomponowała opona o szerokości 200mm (seryjnie 180) Prześwit miedzy gruntem i najniższym miejscem maszyny pomniejszył się jeśli się nie mylę do około 8cm, przy obciążeniu siedzącego motocyklisty, gabarytowo "przeciętny +" (gabarytowo "przeciętny+" motocyklista to nasz Banan )
Dla sprawdzenia czy podczas jazdy nic nie obciera, i czy wszystko się mieści we wnętrzu nie ruchomego błotnika, podczas pracy tylnego koła, o dość pokaźnych rozmiarach, amortyzator ustawiony został na pozycję najbardziej miękką. Tu wszystko gra i się kreci tarcie = zero.
Poza efektem wizualnym o co mi głównie chodziło, doszła dodatkowa przyjemność z jazdy.
Jak by to opisać słowami... hm..
Można by powiedzieć że człowiek na takiej maszynie, w przenośni i dosłownie jest bliżej "Matki Ziemi" heheh A matka jest tylko jedna i trzeba ją kochać. Inaczej być nie może
Modyfikacja można powiedzieć zdała egzamin i zakończyła się pełnym sukcesem.
Polecam dla posiadaczom 900'ek classiców i customów.
Kuba
Banan, czekam na sygnał.
Daj tylko znać ze robimy Twojego "el hooligan castom"
Wpadnę na 2/3 godzinki pracy i bajerkę, no i będziesz jeździł na
"EL HOOLIGAN LOWRIDER CUSTOM"
Dla ciekawskich krótki filmik opisujący jak to się robi:
JAK OBNIZYĆ TYLNE ZAWIESZENIE VN900
Daj tylko znać ze robimy Twojego "el hooligan castom"
Wpadnę na 2/3 godzinki pracy i bajerkę, no i będziesz jeździł na
"EL HOOLIGAN LOWRIDER CUSTOM"
Dla ciekawskich krótki filmik opisujący jak to się robi:
JAK OBNIZYĆ TYLNE ZAWIESZENIE VN900
Kto jest online
Jest 34 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 34 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości