Gaśnie podczas jazdy, why ??

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Gaśnie podczas jazdy, why ??

Post autor: Fursiak » wt kwie 22, 2014

Witajcie !!!
Mam problem.
Sprzęcior czasem lubi sobie zgasnąć podczas jazdy. Zdarzyło się to już kilka razy. Nie ma znaczenia czy ciepły, czy zimny.
Ostatnio (wielkanoc) okolice Kalisza, około 100 km do domu, prędkość około 120 i nagle zgasł.
Kręcenie, pchanie nic nie pomogło. Przeleciałem organoleptycznie świece, kable, filtry, płyny nadal nic. Usiadłem na rowie odpaliłem papierosa i zastanawiałem się jak/czym dostać się do domu :)
Pomyślałem ostatnia próba.., jeśli nie odpali to zapalona gazeta w zbiornik i buuummmm :)
O dziwo........... odpalił od strzała, zapewne czytał mi w myślach i się spietrał. :)

Tak na serio, czy szanowne grono spotkało się z podobną sytuacją, czy może mi ktoś w tej kwestii pomóc/doradzić ???

Z góry dzięki za info..
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Andy
Posty: 2540
Rejestracja: czw maja 03, 2012
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN 700, VN 1600 Nomad
VROC: 34888

Post autor: Andy » wt kwie 22, 2014

Miałem podobnie. Podejrzewałem odpowietrzenie zbiornika, bo pomagało, jak mi się wydawało, jego na chwilę otwarcie. Ale chcąc wykluczyć inne podzespoły użyłem preparatu STP do czyszczenia gaźników. Pomogło. :ok:

:ok:
Teraz już wiem, czym wolność jest...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » wt kwie 22, 2014

Andy pisze:Miałem podobnie. Podejrzewałem odpowietrzenie zbiornika, bo pomagało, jak mi się wydawało, jego na chwilę otwarcie. Ale chcąc wykluczyć inne podzespoły użyłem preparatu STP do czyszczenia gaźników. Pomogło. :ok:

:ok:
Gaźniki wyczyszczone i synchronizowane. Odpowietrznik we wlewie czyściłem zimą.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Skrzypas
Posty: 7
Rejestracja: sob cze 18, 2011
Miejscowość: Elblag
Motocykl: Kawasaki Vulcan 750
VROC: 0

Post autor: Skrzypas » wt kwie 22, 2014

sprawdz kable na akumulatorze i połaczenia masowe

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » śr kwie 23, 2014

Skrzypas pisze:sprawdz kable na akumulatorze i połaczenia masowe
Wszystko "przeleciałem" przed sezonem.
Jeżdżę i szukam cały czas przyczyny póki co, nic się nie dzieje.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Awatar użytkownika
keruj12
Posty: 149
Rejestracja: sob sie 06, 2011
Miejscowość: bielcza/ małopolska
Motocykl: kawasaki vn 750
VROC: 0

Post autor: keruj12 » pt kwie 25, 2014

miałem podobne objawy-nawalałe stacyjka-niekontaktowała :wall:
keruj12

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » pn kwie 28, 2014

keruj12 pisze:miałem podobne objawy-nawalałe stacyjka-niekontaktowała :wall:
O tym nie pomyślałem. Muszę tan zajrzeć.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Andy
Posty: 2540
Rejestracja: czw maja 03, 2012
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN 700, VN 1600 Nomad
VROC: 34888

Post autor: Andy » pn kwie 28, 2014

Fursiak pisze:Wszystko "przeleciałem" przed sezonem.
Jeżdżę i szukam cały czas przyczyny póki co, nic się nie dzieje.
Jak przejedziesz 2/3 baku, i się zatrzymasz... wróć do mojego posta.
Czego Ci oczywiście nie życzę. :)

:ok:
Teraz już wiem, czym wolność jest...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » wt kwie 29, 2014

Andy pisze:
Fursiak pisze:Wszystko "przeleciałem" przed sezonem.
Jeżdżę i szukam cały czas przyczyny póki co, nic się nie dzieje.
Jak przejedziesz 2/3 baku, i się zatrzymasz... wróć do mojego posta.
Czego Ci oczywiście nie życzę. :)

:ok:
Mówisz o zbiorniku czy gaźniku ? :)
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Sison
Posty: 11
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Ruda Śląska
Motocykl: VN 750 93r.
VROC: 0

Post autor: Sison » czw cze 05, 2014

Hej. Zostalo znalezione zrodlo gasniecia? Mam podobny problem. Motocykl czasami zgasnie na krotka chwile, zeby albo odpalic na biegu, albo bez problemu zapalic z rozrusznika.

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » pt cze 06, 2014

Nadal co jakiś czas sobie gaśnie i po kilku/kilkunastu minutach odpala.
Przeleciałem wszystko co możliwe i żadnej usterki nie znalazłem.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Sison
Posty: 11
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Ruda Śląska
Motocykl: VN 750 93r.
VROC: 0

Post autor: Sison » pt cze 06, 2014

To przykre. Mi problem ustał po synchronizacji i czyszczeniu gaźników, ale mam teraz problem z ładowaniem. Poza tym, zrobiłem moze 15km po odebraniu od mechanika moto.
Regulator i aku zmieniłem... Widać alternator, ale pomiary miał dobre.

Ogólnie nie jestem zadowolony z motocykla. No ale zoaczmy.

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » śr cze 11, 2014

Sison pisze:To przykre. Mi problem ustał po synchronizacji i czyszczeniu gaźników, ale mam teraz problem z ładowaniem. Poza tym, zrobiłem moze 15km po odebraniu od mechanika moto.
Regulator i aku zmieniłem... Widać alternator, ale pomiary miał dobre.

Ogólnie nie jestem zadowolony z motocykla. No ale zoaczmy.
Ładowanie to chyba norma.
Również jak nie śmiga przez 2-3 tygodnie to mam problem z odpaleniem bo prądu za mało.
Założyłem sobie (samoróbka) zewnętrzną kostkę do ładowania i juz nie muszę rozbierać połowy motocykla aby doładować akumulator. Zostawiam ładowanie na trybie zimowym zawsze gdy wiem że nie będę jeździł dłużej.

Ogólnie nie narzekam na sprzęta. Polskę przejechałem bez większych problemów, zawsze o własnych siłach. Jeździłem wieloma sprzetami z czasów PRL i tam mnie ciągle coś zawodziło tu jak na 20-letni sprzęt sprawuje się elegancko.
Nie ukrywam że rozglądam się za innym, większym, nowszym sprzętem i raczej nie będzie to Kawasaki.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 5 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 5 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą