BARDZO PROSZE o pomoc przy wyborze kasku:
-
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz sie 14, 2016
- Miejscowość: Krakow
- Motocykl: Na kupnie pierwszego - Vulcan 900
- VROC: 0
BARDZO PROSZE o pomoc przy wyborze kasku:
Motor zakupiony, teraz czas na kask. I tu mam dylemat.
Jestem poczatkujacym kierowca (dopiero robioe prawo jazdy) i ebde jezdzil na Vulcanie 900 Custom z 2014 r.
Na pewno chce isc w strone bezpieczenstwa jako priorytetu. Zatem zintegrowany. Z drugiej strony: czy faktycznie jest mi tak bezpieczny potrzebny? Czy jadac cruiserem przyda mi sie (nie daj boze) zintegrowany kask? Czy szczekowy pod wzgledem bezpieczenstwa wystarczy? W zasadzie gdzie mozna postawic kreske i powiedziec: "OK, tbezpieczenstwo takiego kasku Ci wystarczy". Bo wiem, ze mozna isc baaardzo w gore, tylko w ktorym punkcie juz nie ma sensu isc wyzej.
Czy jezdzac zintegrowanym nie strace przyjemnosci z jady? Bede jak w dzwiekoszczelnej skorupie?
Wiem, ze sa to pytania laika, ale prosze o pomoc, bo chce dokonac rozsadnego pierwszego wyboru.
Dziekuje i pozdrawiam
Radek Krakow
Jestem poczatkujacym kierowca (dopiero robioe prawo jazdy) i ebde jezdzil na Vulcanie 900 Custom z 2014 r.
Na pewno chce isc w strone bezpieczenstwa jako priorytetu. Zatem zintegrowany. Z drugiej strony: czy faktycznie jest mi tak bezpieczny potrzebny? Czy jadac cruiserem przyda mi sie (nie daj boze) zintegrowany kask? Czy szczekowy pod wzgledem bezpieczenstwa wystarczy? W zasadzie gdzie mozna postawic kreske i powiedziec: "OK, tbezpieczenstwo takiego kasku Ci wystarczy". Bo wiem, ze mozna isc baaardzo w gore, tylko w ktorym punkcie juz nie ma sensu isc wyzej.
Czy jezdzac zintegrowanym nie strace przyjemnosci z jady? Bede jak w dzwiekoszczelnej skorupie?
Wiem, ze sa to pytania laika, ale prosze o pomoc, bo chce dokonac rozsadnego pierwszego wyboru.
Dziekuje i pozdrawiam
Radek Krakow
- Przemo
- Posty: 2291
- Rejestracja: czw cze 05, 2014
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: VN 2000 Classic '06
- VROC: 37109
Ja powiem tak. Jeżdżę 4 sezon. Na początku kupiłem kask integralny - właśnie ze względu na bezpieczeństwo. Od 2 sezonów mam drugi kask, szczękowiec z podnoszoną przyłbicą. Wniosek mam jeden. Żałuję, że nie kupiłem od razu takiego kasku. Dwa kaski w jednym. Jest ciepło, jedziesz wolniej - podnosisz szczękę, więcej widzisz, lepsza wentylacja, większa przyjemność z jazdy. Jedziesz szybciej, jest chłodniej, zamykasz, masz integrala i jego bezpieczeństwo.
Na pierwszy kask wydałem ok 700zł, ten drugi był już w okolicach 300-400 - czuć różnicę w jakości wykonania, ale tańszych bym nie kupił. Jak dla mnie to musi być jakaś dobra znana marka, mieć blendę, najlepiej pinlock, żeby szybka nie parowała, dobrą wentylację i jak myślisz o dalszych trasach czy jeździe w grupie, to możliwość zamocowania jakiegoś interkomu jest wskazana.
a i fajnie jak szybka pozwala się otworzyć tylko kawałek. W moim droższym kasku idzie idealnie ustawić szparę tak na pół centymetra i fajnie to wentyluje lub odparuje szybkę. W tym tańszym albo mam dziurę na kilka cm albo mi się zamyka całkowicie... i dla tego większość czasu jeżdżę z otwartą szczęką.
z różnic jakie jeszcze dostrzegam między dwoma swoimi kaskami, to taka pierdoła jak uchwyt do podnoszenia szybki. W droższym Cabergu mam go centralnie - łatwiej się podnosi szybkę, bo siła równo się rozkłada na obydwa zawiasy/mocowania. W szczękowym LS'ie mocowanie jest z boku i często zanim szybka się otworzy to wygina się z jednej strony. Pierdoła, ale dla mnie to jakiś minus.
Na pierwszy kask wydałem ok 700zł, ten drugi był już w okolicach 300-400 - czuć różnicę w jakości wykonania, ale tańszych bym nie kupił. Jak dla mnie to musi być jakaś dobra znana marka, mieć blendę, najlepiej pinlock, żeby szybka nie parowała, dobrą wentylację i jak myślisz o dalszych trasach czy jeździe w grupie, to możliwość zamocowania jakiegoś interkomu jest wskazana.
a i fajnie jak szybka pozwala się otworzyć tylko kawałek. W moim droższym kasku idzie idealnie ustawić szparę tak na pół centymetra i fajnie to wentyluje lub odparuje szybkę. W tym tańszym albo mam dziurę na kilka cm albo mi się zamyka całkowicie... i dla tego większość czasu jeżdżę z otwartą szczęką.
z różnic jakie jeszcze dostrzegam między dwoma swoimi kaskami, to taka pierdoła jak uchwyt do podnoszenia szybki. W droższym Cabergu mam go centralnie - łatwiej się podnosi szybkę, bo siła równo się rozkłada na obydwa zawiasy/mocowania. W szczękowym LS'ie mocowanie jest z boku i często zanim szybka się otworzy to wygina się z jednej strony. Pierdoła, ale dla mnie to jakiś minus.
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
- Sheriff
- Posty: 1254
- Rejestracja: pt cze 11, 2010
- Miejscowość: Koog aan de Zaan
- Motocykl: Versys 1000 GT
- VROC: 30486
Wielu Vulcaneiros znalazło optymalne dla siebie rozwiązanie w kasku Nolan N43Air. Sam w takim jeździłem dopasowuje się do każdej pogody. Obecnie na rynku jest jego następca N40 Full. Wcześniejszy kask ma tylko jedną wadę nie jest zbyt szczelny i wiatr czasem wciska się jednak jak wiem wada ta została już usunięta. Obecnie jeżdżę w Nolanie szczękowym i to rozwiązanie jest dla mnie tak jak dla Przema najlepszym z możliwych. Wada, aby zamontować interkom czy kamerę na takim trzeba chyba mieć inżyniera.
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
Re: BARDZO PROSZE o pomoc przy wyborze kasku:
Radek Krakow pisze:... czy faktycznie jest mi tak bezpieczny potrzebny?...
dobre i bezpieczne kaski zaczynają się tak powyżej 2 tysiaków, a otwarty z dobrego materiału na pewno będzie bezpieczniejszy niż chiński szczękowiec, wszystko zależy gdzie garnek przyjmie uderzenie, oby nigdzie.
Na ranking Shaarpa to też trza z przymrużeniem oka popatrzeć, bo kto więcej wsadzi w kopertę to...
http://www.moto-opinie.info/?action=show&cat=2&sub1=1
- Brylant
- Posty: 197
- Rejestracja: czw lip 02, 2015
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: Honda NC700S -> Kawa VN800 -> VN2000
- VROC: 0
Nie zgodzę się z Mayones'em - http://sharp.direct.gov.uk pokazuje, że można dostać bardzo bezpieczny kask za mniej niż 1000 zł i mało bezpieczny za więcej niż 2000 zł. Ja polecam również szczękowca ze względu na wygodę. Można jeździć spokojnie z otwartą przyłbicą i zażywać rześkich podmuchów wiatru o poranku. Ja jeżdże w Cabergu DUKE - jest to mój pierwszy kask, kupiony za 800 zł w moto-akcesoria, i noszę go od VI.2013.
- MaciekSz
- Posty: 3700
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: BMW K1200LT
- VROC: 32197
Nolan N43AIR - zaiebisty kask. Pięc lat go tłukłem w sezonie jeżdżąc codziennie
Teraz szczękowy Shoei Neotec. Jeszcze bardziej zajebisty. Wygodny, cichy i przy dużych prędkościach (nawet 230-250) nie sprawia problemów z aerodynamiką.
Teraz szczękowy Shoei Neotec. Jeszcze bardziej zajebisty. Wygodny, cichy i przy dużych prędkościach (nawet 230-250) nie sprawia problemów z aerodynamiką.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
A ja zgodzę się z Brylantem bo wg sharpa dobrze gada, wszystko zależy jak kask "oberwie" , a w kaskach za 1600 złotych woda potrafi się wlewać pod szybęBrylant pisze:Nie zgodzę się z Mayones'em
oczywiście pomijam fakt markowanych kasków dla snobów.
LS2 FF370 ma 4 gwiazdki za 399 zł, tyle samo co Maćka Shoei za 2000 zł...
moim skromnym zdaniem garnki w przedziale 500-1000 złotych wiele się nie różnią ja nadal latam w moim głośnym jak na aktualne prędkości GREXie, ale plusem jest skorupa nolanowa, choć powoli zaglądam za porządniejszymi kaskami. Z tańszych w okolicach 6 stów kupiłem plecakowi Sharka openline - tylko 3 gwiazdki wg shaarpa, ale już ponad 8 pkt wg posiadaczy więc nie jest źle przyzwoicie wykonany.
Idź do sklepu i poprzymierzaj bo nie wiadomo który będzie najlepiej leżał, a to jest najważniejsze bo po co mu 5 gwiazdek skoro źle leży ?
-
- Posty: 228
- Rejestracja: ndz paź 23, 2011
- Miejscowość: Katowice
- Motocykl: Kawasaki VN 1600 Clasic
- VROC: 0
I tu się zgadzam z Mayo . Bardzo ważne bezpieczeństwo , ale i ważne jak się będziesz w nim "czuł" . Uważam że w ciepłe dni i fajną pogodę kask otwarty robi swoje / ten wiatr na twarzy / , ale deszcz i zimno robi swoje i wtedy kłania się przyłbica . Ogólnie nikt nie wymyślił jakieś panaceum na idealny kask . Każdy coś swojego musi znależć . Ja używam Sharka EVOLUTION . Mam w nim wszystko o czym pisał Przemo . Testy Sharpa i opinie użytkowników są w/g mnie ważne , bo na coś nakierowywują . A głowę mamy tylko jedną i ciężko ją odnowić .
Kto jest online
Jest 146 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 146 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 146 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 146 gości