Wymiana oleju w lagach
- robkas
- Posty: 79
- Rejestracja: pn sie 07, 2017
- Miejscowość: Staszów
- Motocykl: Kawasaki VN900 LT
- VROC: 0
Wymiana oleju w lagach
Moi drodzy forumowicze, może ktoś z Was samodzielnie wymieniał olej w lagach i mnie trochę oświeci. Podstawowe pytanie czy muszę wyciągać lagi z półek odkręcać błotnik itp. Czy może jak wyjmę ośkę koła, to da się spuścić olej dołem, tzn czy jest tam jakiś korek od dołu każdej lagi? Jeśli byłby jakiś spust na dole, to potem wystarczyło by zalać odpowiednią ilością lagi od góry i obyło by się bez demontażu wszystkiego oprócz koła i zaślepek górnych.
- Skiba1
- Posty: 767
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: Kowboj, Dzida i Zdzira
- VROC: 0
jak wyciskasz tłok w pozycji odwróconej i przepompujesz kilka razy to zawsze wypływa olej, zastanawia mnie jak głęboko i czy będziesz w stanie dojść do samego dna rurką odsysającą
a tak na marginesie ja nigdy nie słyszałem żeby serwisówka dopuszczała odsysanie oleju z zawieszenia...
a tak na marginesie ja nigdy nie słyszałem żeby serwisówka dopuszczała odsysanie oleju z zawieszenia...
Pozdrawiam
Michał
T: 607-312-526
Michał
T: 607-312-526
Panowie a czy w goleni w środku nad ośką nie ma śruby imbusowej, akurat VN 900 nie pamiętam ale w HD czy Yamahach tak spuszczam olej i niema problemu. Właśnie sprawdziłem serwisówką jest śrubka odkręcamy spuszczamy a górą zalewamy nowy olej, wolniej to będzie ściekało ale zleci wszystko
Ostatnio zmieniony śr sty 24, 2018 przez Robrob, łącznie zmieniany 1 raz.
Motocykle są jak wódka..prawdziwa jazda zaczyna się od litra..
- Przemo
- Posty: 2291
- Rejestracja: czw cze 05, 2014
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: VN 2000 Classic '06
- VROC: 37109
Ze Skibą wymienialiśmy olej w lagach w mojej byłej 900. Przyjemna robota tak jak skiba mówi, a i przy okazji długość sprężyn sprawdź. Moje się okazało, że były już ze 3cm za krótkie wg serwisówki. Wymieniliśmy na progresywne i to był strzał w dziesiątkę.
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
- robkas
- Posty: 79
- Rejestracja: pn sie 07, 2017
- Miejscowość: Staszów
- Motocykl: Kawasaki VN900 LT
- VROC: 0
Trochę się pogubiłem... sprawdziłeś serwisówkę od VN 900 i jest tam jednak śruba spustowa nad ośką koła? czy piszesz o HDRobrob pisze:Panowie a czy w goleni w środku nad ośką nie ma śruby imbusowej, akurat VN 900 nie pamiętam ale w HD czy Yamahach tak spuszczam olej i niema problemu. Właśnie sprawdziłem serwisówką jest śrubka odkręcamy spuszczamy a górą zalewamy nowy olej, wolniej to będzie ściekało ale zleci wszystko
- robkas
- Posty: 79
- Rejestracja: pn sie 07, 2017
- Miejscowość: Staszów
- Motocykl: Kawasaki VN900 LT
- VROC: 0
A jaką minimalną graniczną długość sprężyn dopuszcza serwisówka? Gdzie i za ile kupiłeś nowe progresywne sprężyny do Clasica? , bo na internecie znalazłem tylko do Customa...Przemo pisze:Ze Skibą wymienialiśmy olej w lagach w mojej byłej 900. Przyjemna robota tak jak skiba mówi, a i przy okazji długość sprężyn sprawdź. Moje się okazało, że były już ze 3cm za krótkie wg serwisówki. Wymieniliśmy na progresywne i to był strzał w dziesiątkę.
Ostatnio zmieniony śr sty 24, 2018 przez robkas, łącznie zmieniany 1 raz.
- Przemo
- Posty: 2291
- Rejestracja: czw cze 05, 2014
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: VN 2000 Classic '06
- VROC: 37109
Kupiłem tutaj - pół roku temu za 575.09zł:
rocznik 2007/2010
https://www.motorus.pl/hyperpro-sprezyn ... 35485.html
na stronie są też inne roczniki
Oryginalne sprężyny:
Standardowo mają 527.2 mm
Limit serwisowy jest 517 mm
Moje miały 480/490 mm o ile pamiętam
rocznik 2007/2010
https://www.motorus.pl/hyperpro-sprezyn ... 35485.html
na stronie są też inne roczniki
Oryginalne sprężyny:
Standardowo mają 527.2 mm
Limit serwisowy jest 517 mm
Moje miały 480/490 mm o ile pamiętam
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454
śruba jest nad ośka w środku lagi, wyjmujesz ośkę i imbusem odkręcasz śrubę w środku, sprawdziłem serwisówkę VN 900 dział zawieszenie/ budowa lagi
Ostatnio zmieniony śr sty 24, 2018 przez Robrob, łącznie zmieniany 1 raz.
Motocykle są jak wódka..prawdziwa jazda zaczyna się od litra..
jeszcze mi się coś takiego nie zdarzyło, zawsze odkręcam spuszczam olej i zakręcam ponownie następnie odkręcam korek u góry i wlewam odpowiednią ilość oleju.robkas pisze:Czy to znaczy że jak odkręcę tą śrubę, żeby spuścić olej, to potem nie da się jej wkręcić bez rozmontowania całego zawieszenia?Skiba1 pisze:nie ruszaj tej śruby- ona służy do rozbierania zawieszenia a nie spuszczania oleju
Motocykle są jak wódka..prawdziwa jazda zaczyna się od litra..
- robkas
- Posty: 79
- Rejestracja: pn sie 07, 2017
- Miejscowość: Staszów
- Motocykl: Kawasaki VN900 LT
- VROC: 0
To jeszcze spytam nim głupot narobię... wyjąłem plastikowy korek z górnej półki i spodziewałem się pod nim śruby, którą można by wlać olej, a tam śruby nie ma tylko jakaś zaślepka (korek). Czy da się ją wyjąć bez demontażu lag z półek (chodzi mi głównie o zmierzenie długości sprężyn i poziomu oleju w lagach po wyjęciu sprężyny (ma być 16 cm od góry).
I drugie pytanie w razie jeśli operacja 1 przyniesie fiasko - czy po zdjęciu koła, błotnika, zacisku i popuszczeniu śrub kontrujących w półkach wyjmę w dół cały teleskop, czy jak na rysunkach w manualu (str. 404) trzeba zdemontować kierownicę, półkę górną , lampę i osłony zewnętrzne.
I drugie pytanie w razie jeśli operacja 1 przyniesie fiasko - czy po zdjęciu koła, błotnika, zacisku i popuszczeniu śrub kontrujących w półkach wyjmę w dół cały teleskop, czy jak na rysunkach w manualu (str. 404) trzeba zdemontować kierownicę, półkę górną , lampę i osłony zewnętrzne.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: sob gru 09, 2017
- Miejscowość: Szczecin
- Motocykl: Mean Streak 1600B
- VROC: 0
Skiba1 - ma rację, ta śruba służy do rozdzielenia goleni od lagi.Skiba1 pisze:nie ruszaj tej śruby- ona służy do rozbierania zawieszenia a nie spuszczania oleju
W zasadzie jak odkręcimy tę śrubę, to aż szkoda tych elementów nie rozłożyć na części pierwsze celem inspekcji, dokładnego umycia, poskładania i zalania nowym olejem.
Jeśli w swoim moto zaglądasz tam pierwszy raz (i nie masz potwierdzonych informacji że ktoś przed tobą robił serwis), to polecam wymianę uszczelniaczy. Z doświadczenia wiem, że jak uszczelniacz puści, to przez dzień może dwa (zależy jak dużo jeździsz) widać że olej idzie a potem już nie idzie. Co miało wylać się to się wylało i po wytarciu lagi na sucho usterka nie będzie widoczna. Jeżeli sprzedający cię o tym nie poinformuje, to sam na to niestety nie wpadniesz- przynajmniej nie szybko. Poza tym wiedz, że lagi są dwie i dwie na raz się nie zepsują więc ocenić na oko sprawność przedniego zawieszenia pod tym kątem nie jest łatwo....zwłaszcza przy zakupie motocykla na postoju, lub nawet po krótkiej przejażdżce.
Kto jest online
Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości