Jak można być taka MENDĄ !!!
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Nie tylko schroniska, kilka lat temu miałem labradora (oczywiście znajdę), która błąkając się po wsi dostała tak w kość od autoktonów , że przez dwa lata nie dała się nikomu z nas pogłaskać za wyjątkiem mojego synaRae pisze:dobrze, ze sie chociaz udalo. Bo schroniska strasznie niszcza czworonogi. Kiedy moi rodzice wzieli suczke ze schroniska, to dochodzila do siebie przez rok... i nadal sie wszystkiego boi.
Tylko z nim do końca życia była w takiej komitywie, że młody mógł jej dać suchy chleb a Ona go zjadła bez wybrzydzania. Ktokolwiek inny by jej dał zjeść bułeczkę z szynką to nawet nie ruszyła szynki bo w chlebie a od Mateo wszystko
Zresztą polecam tą rasę każdemu kto myśli o psie mając w domu dziecko a nie ma doświadczenia w prowadzeniu psa.
Mateo mógł z nią wszystko zrobić a Cytka grzecznie stała i czekała aż skończy ją męczyć, nigdy nawet nie warknęła
Wiadomo, że nie pozwalałem dziecku na męczenie psiny, lecz ze dwa razy zauważyłem jak wsadzał jej patyka do nosa a raz kredkę w d...
To było niesamowite, prawdziwa miłość bezwarunkowa!!
VROC 34525
-
- Posty: 2047
- Rejestracja: czw mar 31, 2011
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: Honda Varadero 1000XL
- VROC: 0
Mam w tej chwili suczkę Suzi. Skatowana, ciężarna, pogryziona, ciągała się z menelami po Choroszczy. Zgarnięta z ulicy przez dziewczyny z fundacji. Zobaczyliśmy ją w ogłoszeniach. Pojechaliśmy i zabraliśmy do domciu. Powiem tak, jeszcze takiego psa nie było w naszej rodzinie. Wierny i oddany bezgranicznie. Po kilku dniach pobytu z nami prowadzaliśmy bez smyczy. Nawet kosztem mandatów. W ciągu 2 dni zarobiłem 3x za brak smyczy i chipa . Piesek na umowę adaptacyjną. Później znalazłem kolejne ogłoszenie i filmik- suka 6mcy Alaskan Malamut w dobre ręce.Rae pisze:dobrze, ze sie chociaz udalo. Bo schroniska strasznie niszcza czworonogi. Kiedy moi rodzice wzieli suczke ze schroniska, to dochodzila do siebie przez rok... i nadal sie wszystkiego boi.
na filmiku malamut w mieszkaniu bloku przywiązany do klamki smyczą 1metrową nie mogący sięgnąć po gumową zabawkę . Zabrałem na ranczo. Uzupełniliśmy braki w płocie. Nic nie pomogło Płoty brała albo od góry ,albo od dołu dodatkowo Malamut nie dogadał się z moją suczką. Musiałem oddać. Miałem wielu chętnym na malamuta. Ale trafiła się rodzinka doświadczeniem z malamutami ze świetnymi warunkami i wysokim płotem . Oddałem na umowę adaptacyjną i jak jestem w Hajnówce wpadam obadać jak sytuacja.
Mój ojciec nie mówił jak żyć, po prostu pozwolił mi przyglądać się swojemu życiu.
Clarence Budington Kelland
Clarence Budington Kelland
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Autentycznie jestem zadowolony, że do Was trafiłem.
1. Łączy nas pasja do moto/VN
2. Duże gro forumowiczów również ma podobne podejście do zwierząt.
W kwestii wiary i polityki możemy się nie zgadzać, nie interesuje mnie to
Jeżeli będzie jeszcze kilka osób lubiących historię II WŚ, z którymi będę mógł pozwiedzać ciekawe miejsca to będę w pełni happy.
Myślałem by wybrać się na jakiś dłuższy wakacyjny wyjazd poza PL lecz nie czuję się na siłach by pokonywać większe trasy, dlatego w tym roku wysyłam żonkę z synem samych do ciepłych krajów gdy ja będę podnosił swoje umiejętności (każdy motocykl jest inny i stanowi dla mnie wyzwanie).
A póki co pozostaje nam klikanie bądź dzwonienie do siebie
1. Łączy nas pasja do moto/VN
2. Duże gro forumowiczów również ma podobne podejście do zwierząt.
W kwestii wiary i polityki możemy się nie zgadzać, nie interesuje mnie to
Jeżeli będzie jeszcze kilka osób lubiących historię II WŚ, z którymi będę mógł pozwiedzać ciekawe miejsca to będę w pełni happy.
Myślałem by wybrać się na jakiś dłuższy wakacyjny wyjazd poza PL lecz nie czuję się na siłach by pokonywać większe trasy, dlatego w tym roku wysyłam żonkę z synem samych do ciepłych krajów gdy ja będę podnosił swoje umiejętności (każdy motocykl jest inny i stanowi dla mnie wyzwanie).
A póki co pozostaje nam klikanie bądź dzwonienie do siebie
VROC 34525
-
- Posty: 596
- Rejestracja: czw gru 01, 2011
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Vulcan 1500
- VROC: 34525
Podałem z grubsza tą II. Generalnie interesują mnie militariakalfas pisze:no ja ogolnie interesuje sie historią, ale nie ograniczam sie do II swiatowej,:)Lucas pisze:Jeżeli będzie jeszcze kilka osób lubiących historię II WŚ, z którymi będę mógł pozwiedzać ciekawe miejsca to będę w pełni happy.
VROC 34525
gratuluję domku dla szczeniaczka, takie dobre wiadomości są fajowe
I'm Member Queens of Roads !!!! http://www.queensofroads.pl/
-
- Posty: 2047
- Rejestracja: czw mar 31, 2011
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: Honda Varadero 1000XL
- VROC: 0
gdzie ten linkLucas pisze:Tu przesyłam link z filmikiem.
Przez sekundę widać Lunkę z moim ojcem a Lulek (najnowsza znajda siedziała za kurtką)
To tak przy okazji jak nagrywałem VN (ślisko, że nawet ruszyć nie mogłem)
Jeżeli ktoś chce zobaczyć Lulka to niech poda adres email
Mój ojciec nie mówił jak żyć, po prostu pozwolił mi przyglądać się swojemu życiu.
Clarence Budington Kelland
Clarence Budington Kelland
Kto jest online
Jest 64 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 64 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości
Dzisiaj urodziny obchodzą
- Amess (53)
- Broda4 (46)
- GregSar (55)
- SzyldziarzCom (51)