Jak bezpiecznie zapakować się na wyjazd - porady

[trawnik]

Panowie Panowie! proszę o kilka technicznych podpowiedzi !
1-gdzie i jak zamocować 2szt śpiworów
2-gdzie zamocować namiot waga 2.5kg 60cm x20cm
jak to wszystko przymocować bo posiadam normalne male sakwy i 50cm kuferek
a cha oczywiście trza wziąśc pod uwagę że małżonka 1 raz wsiądzie na moto (oczywiście tył) więc wolę jej nie wystraszyć aby się nie zraziła do następnych wyjazdów
...

[Zbiherek]

Widzisz...ja też mialem w ubieglym roku taki problem...i doszywałem tak ,,naprędce...''dodatkowe sakwy mocowane na rzepy/mam zajebiście dobrego krawca-kaletnika/.Wygląd nie był aż tak szpetny, a i pakowne byly i sprawdziły się na trasie/ponad 3,5 tys.km/. Nasz wózek do czasu zlotu nie bedzie jeszcze gotowy,więc sakwy znowu ,,przeproszę''.Nadal jednak myślę, że to tylko półśrodki. Na namiot nie mam szans...ze względu na żonę/zdrówko/,więc nocleg już zaklepałem gdzieś obok Fijałkowa...Pozdrówka.

[VKC]

Zbiherek - zadzwoń ty szybko do mnie - 607 599 875

[Zbiherek]

Papaj,niestety dopiero teraz wróciłem do domu...dzwoniłem, ale pewnie za późno :roll:

[Albert]

Witaj. Pakowanie bardzo proste, w sakwy to co mało miejsca zajmuje, a reszta to najlepiej zamiast tego małego kuferka na tył bo pewnie masz jakiś mały stelaż pod ten kuferek, spiwory ja mocuje na sakwy. Podejżyj moje zdjęcia z trasy tam jest cału motorek w uprzęży. Pozdrawiam

[Zbiherek]

No i pakowanie z głowy...Spanko zalatwione ,,za miedzą''.Dzięki Papaj

[Ryffka]

Witam
Panowie uważajcie na pakowanie, bo baaaaardzo środek ciężkości się przesuwa. Niestety doświadczyłem tego w Chorwacji na własnej skórze, a w zasadzie na własnym obojczyku Dużo łatwiej wtedy o zblokowanie przedniego koła, a zwłaszcza przy niewielkich prędkościach.

[MUKA]

Witam
Panowie uważajcie na pakowanie, bo baaaaardzo środek ciężkości się przesuwa. Niestety doświadczyłem tego w Chorwacji na własnej skórze, a w zasadzie na własnym obojczyku Dużo łatwiej wtedy o zblokowanie przedniego koła, a zwłaszcza przy niewielkich prędkościach.

To fakt - doświadczyłem już tego, ale bez gleby na szczęście.

[Jockey]

Przy mocno załadowanym moto, szczególnie z bagażnikiem, zostaje częściowo odciążone przednie koło i trzeba zwracać szczególną uwagę przy małych prędkościach w zakrętach oraz wystrzegać się oznak jakiegokolwiek piasku, bo uślizg przodu murowany.

Bagaż mocuję do kanapy i bagażnika na pajączki i rozciągliwe linki.

[Abrams]

A ktoś próbował prztroczyć namiot lub coś z przodu przed kierownicą daje się czy nie

[centek]

daje sie, ale działa "niehamerodynamicznie"

[Abrams]

daje sie, ale działa "niehamerodynamicznie"

Domyślam się że aerodynamicznie będzie zbliżony do szafy trzydrzwiowej ale rozłożenie ciężaru się zmieni na korzyść przedniego koła...

[Jockey]

Tak wyglądają nasze motongi, gdy na zlot z córcią się wybieramy

[Abrams]

Tak wyglądają nasze motongi, gdy na zlot z córcią się wybieramy

Obrazek

No ładnie załadowane...

[Spider]

Tak wyglądają nasze motongi, gdy na zlot z córcią się wybieramy

To na tej pierwszej na zdjęciu 900 mieścisz jeszcze córę.
A ilu dniowy ten zlot że tak zapakowałeś rumaka

[Abrams]

To córa z żoną na drugim dragu chyba pomyka

[Jockey]

Córcia podróżuje z mamusią na tym drugim
Standardowo tylko na 2 dni, ale jak się jedzie z dwoma kobietkami, to się można nieźle zdziwić przy rozpakowywaniu jakie "niezbędne" rzeczy można w sakwach znaleźć :shock:

[Cobra]

Hm... nie dość, że jadą te kobietki i to same , to jeszcze marudzi :P

[Spider]

Standardowo tylko na 2 dni, ale jak się jedzie z dwoma kobietkami, to się można nieźle zdziwić

Sorki w tej sytuacji nie było pytania

[Jockey]

Choć ostatnio, to mi szczęka opadła już przy troczeniu bambetli jeszcze przed wyjazdem, otóż gdy dociągałem linką torbę podróżną usłyszałem dziwne szczekanie z torby, okazało się, że córcia se maskotki spakowała...