odczuwalny spadek mocy vn2000
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
palił na oba garnki, z obu rur dymiło a wzrost mocy to dopiero własnie po postukaniu nieco z zewnatrz w gaźnik i ogólnie kilkunastu minutach spędzonych na kolanach ogólnie jak postoi ze 2-3 dni nie ruszany to nieco gorzej pali, choć wczoraj wykręciłem i wyczyściłem świeczki i "wysuszyłem" zalany silnik zaskoczył jak nówka muszę ostrożniej z ssaniem
jeszcze takie pytanie doczytałem w instrukcji że zalany silnik trzeba odpalać na pełnym gazie hm
jeszcze takie pytanie doczytałem w instrukcji że zalany silnik trzeba odpalać na pełnym gazie hm
- Lecho
- Posty: 4599
- Rejestracja: śr maja 12, 2010
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: VN1600 Classic
- VROC: 32224
.... i schowanym ssaniu.Mayones pisze:jeszcze takie pytanie doczytałem w instrukcji że zalany silnik trzeba odpalać na pełnym gazie hm
Ogólnie jest zasada, że jak wyciągasz ssanie to już nie dotykasz manetki. Częsty błąd przy odpalaniu to wyciągnięcie ssania i dodanie gazu ........ i silnik zalany.
Jeszcze jedna uwaga (choć wierzę, że to sprawdziłeś) Dym zawsze leci z dwóch rur, tylko jeden jest mniej gorący.
- jurekawasaki
- Posty: 820
- Rejestracja: śr cze 02, 2010
- Miejscowość: wielkopolska
- Motocykl: kawasaki vn 800
- VROC: 0
Jak chcesz sprawdzic jak palą oba cylindry to ostrożnie po zapaleniu dotykaj rur wydechowych zaraz przy wylocie z cylindra .Na cylindrach się tego nie sprawdza ze wzgledu kanału dla łańcuszków rozrzadu które w tym silniku sa po przeciwległych stronach cylindrów .Mayones pisze:u mnie jest tak że ten dymek ma większe "cisnienie" z przedniego garnka, a przynajmniej jak sprawdzałem kilka razy.
co do temperatury to obmacałem tylko dekle garnków oba cieplutkie pomimo tego że mocy nie było
z tym zalaniem to ostatnio udało mi się go zalać koło maja to nie jest źle
dzieki
-
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz cze 26, 2011
- Miejscowość: Chodzież
- Motocykl: Kawa Vulcan 2000
- VROC: 0
Koledzy witam po dłuższej przerwie... Morduchna mi się dzisiaj śmieje bo w końcu kawunia gada jak nowa. Znów granica 210 km została bez problemowo osiągnięta. Otóż mamy potwierdzenie dławienia w 100% . Była to pompa paliwa. Jednakże nie kupiłem nowej czy tez używanej. Doszedłem do wniosku że skoro nie padła całkiem i daje jakieś cisnienie to może jest tylko totalnie zapchana. Dałem chłopakom z laboratorium z pracy do wyczyszczenia. Długo kombinowali czym by tu ja zaatakować aż doszli do wniosku że wybić syf pójdzie jedynie metodą czyszczenia ultradźwiękową. Zabrali się za pomposzona i dawali czadu po jej wcześniejszym rozebraniu przez około 6 godzin. Płyn do czyszczenia w maszynie zrobił się dosłownie czarny jak smoła, oczom nie wierzyłem że tyle syfu mogło być w tej stosunkowo niewielkiej pompie i tej obudowie z wmontowanym regulatorem.!!! jak po czyszczeniu zabraliśmy sie za płukanie benzyną to wylatywała dosłownie taka czarna maź sorki za stwierdzenie ale jak smarki... Zawiozłem wyczszoną pompe do mechanika złożył sprzęta i dzwoni że jest lepiej ale dupy nie urywa. Mówię trudno zanim nowa lub uzywkę pociagne ze stanów to i tak zabieram moto bo to trochę potrwa. Ale zdziwienia mego nie było końca jak w drodze na stacje benzynową po ujechaniu dosłownie 4 km moto przestało się dławic, kaszlec i zaczęło coraz równiej pracować. To zalałem do pełna kupiłem taki "bomba specyfik" do czyszczenie wtrysków (myślę może coś pomoże na pewno nie zaszkodzi) i układu paliwowego zalałem i wyruszyłem w drogę. Przejechałem od stacji do chatki jakies prawie 120 km dając czadu na każdym biegu do odcięcia zapłonu i moto się ani nie dławi wręcz przeciwnie idzie jak pocisk jak za młodu I tak oto gdyby nie upór maniaka i Wasza pomoc wywalił bym w kosmos prawie 6 tysi a motek i tak by biedny kaszlał... Dzięki chłopaki. Do zaobczenia na drodze
- mirad
- Posty: 2071
- Rejestracja: pn maja 31, 2010
- Miejscowość: Mazowsze
- Motocykl: VN 2000 Classic
- VROC: 32433
Dobre jest to co dobrze i tanio się kończy.
Wniosek nasuwa się, że brać paliwo w wybranych miejscach.
Inna sprawa, czy można temu zapobiec lejąc do paliwa od czasu do czasu jakieś "cudowne" płyny - przepraszam za dwuznaczność - "na przeczyszczenie"? Wyjmowanie całej pompy i czyszczenie to jednak ostateczność.
Ma ktoś kompetentne info na ten temat w odniesieniu do motocykli?
Dzięki za szczegółowy opis problemu, dla mnie pouczające.
Wniosek nasuwa się, że brać paliwo w wybranych miejscach.
Inna sprawa, czy można temu zapobiec lejąc do paliwa od czasu do czasu jakieś "cudowne" płyny - przepraszam za dwuznaczność - "na przeczyszczenie"? Wyjmowanie całej pompy i czyszczenie to jednak ostateczność.
Ma ktoś kompetentne info na ten temat w odniesieniu do motocykli?
Dzięki za szczegółowy opis problemu, dla mnie pouczające.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !
FUCK FUEL ECONOMY !
- Krasnal
- Posty: 2148
- Rejestracja: sob kwie 24, 2010
- Miejscowość: UK & Piotrków T.
- Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
- VROC: 32105
Widze tu jeszcze jeden wniosek, nie wiem jak Wy, ale ja coraz bardziej przestaje ufac wszelkiej masci mechanikom, i powiem szczerze, ze mnie to troche zwala, niebawem to wlasnie forum stanie sie miejscem gdzie mechanicy beda szukac informacj, o ile juz sie tak nie stalo..
niemniej dzieki za informacje i jak napisal Mirad, dla mnie pouczajace tez...
biore "dupe w troki" i jade na Brightone:
http://brightona.brighton-rock.net/imag ... arge12.jpg
narka
niemniej dzieki za informacje i jak napisal Mirad, dla mnie pouczajace tez...
biore "dupe w troki" i jade na Brightone:
http://brightona.brighton-rock.net/imag ... arge12.jpg
narka
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...
+44 7540233074
+44 7540233074
-
- Posty: 402
- Rejestracja: wt cze 15, 2010
- Miejscowość: Katowice
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Diablo Black
- VROC: 0
I jaki wniosek - NIE KUPOWAĆ GÓWNA NA BYLE JAKICH STACJACH, CHYTRY TRACI DUŻO WIĘCEJ. Mój kumpel tak tankował, bo taniej, zawsze na mnie najezdzał że jestem do przesady uczulony na paliwo, dopóki nie miał podobnego problemu jak ty. Syf w pompie oraz zawalone wtryski. Chociaż róznie to bywa z tymi dobrymi stacjami ale na pewno jest większe prawdopodobieństwo dobrego paliwa w stosunku do nierenomowanych stacji benzynowych. Pozdrawiam
-
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz cze 26, 2011
- Miejscowość: Chodzież
- Motocykl: Kawa Vulcan 2000
- VROC: 0
Nie wiem chłopaki czy jesteśmy w stanie sie wybronić przed problemami z syfem w paliwie. Nie tankowałem nigdy na stacjach niżej BLISKA chodź tam tez podobno paliwa dostarcza ORLEN. Zdarzyło mi się na Słowacji zatankowac w jakiejś górskiej stacyjce i może z raz na LUKOILU to tyle a jednak pompa zawalona syfem Jedno jest pocieszające że znamy objawy i mamy patent na czyszczenie...
Kto jest online
Jest 26 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 26 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości
Dzisiaj urodziny obchodzą
- Amess (53)
- Broda4 (46)
- GregSar (55)
- SzyldziarzCom (51)