Hardcore dowcip

Luźne temaciki. Bez cenzury ;)
Awatar użytkownika
Duszek
Posty: 1918
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Niemcy
Motocykl: GL 1500 I
VROC: 32261

Post autor: Duszek » pt lip 22, 2011

i można ???? :mrgreen:
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ... Andrzej Ch +

GG : 51000581

Awatar użytkownika
Lecho
Posty: 4598
Rejestracja: śr maja 12, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: VN1600 Classic
VROC: 32224

Post autor: Lecho » pt lip 22, 2011

Mówi żyrafa do zająca:
- Zająć ty to masz przesrane, prawie nic nie czujesz podczas jedzenia. Ja to mam długą szyję i każdy łyk długo pieści mój przełyk, każdy kęs smakowitego jedzonka długo przetacza się dając niesamowite doznania, każdy......
Tu zając się wk :cenzura: przerwał żyrafi i wali:
- Te, żyrafa, dawno rzygałaś?

Awatar użytkownika
Zombie
Posty: 2574
Rejestracja: pn sty 03, 2011
Miejscowość: M-a
Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
VROC: 34250

Post autor: Zombie » pt lip 22, 2011

Przychodzi dziadek - geniusz do banku spermy, podchodzi do panienki obsługującej i mówi: - Dzień dobry, chciałbym oddać swoją sperme. - Prosze bardzo, tu ma pan słoik, wejdzie pan tam za kotare, a potem mi go pan odda. Dziadek wziął słoik i wszedł do kabiny. Po chwili słychać stamtad: - Eeech.. hmmmmppffffff... uuuuuch... oooooch... yyyeeyyeaaaa. W końcu dziadek wychodzi ze zbolałą mina i mówi do panienki: - Czy mogła by pani odkrecić mi ten słoik?


Latynos , Murzyn i Włoch znajdują lampę alladyna. Pocierają i wyskakuje Dżin. Patrzy na nich i mówi:
-Jest Was trzech , zatem macie po jednym życzeniu.
Latynos pierwszy myśli i mówi:
- chciałbym ,żeby wszyscy moi bracia latynosi mieszkali na naszej ziemi w Ameryce.
Cyk i wszyscy Latynosi w Meksyku.
Murzyn mówi:
-chciałbym , aby wszyscy moi czarni bracia mieszkali na naszej ziemi, Czarnym Lądzie, w Afryce.
Cyk i stało się. Włoch myśli myśli i mówi do Dzina:
- To wszyscy latynosi są już u siebie tak?
-Tak.
- a murzyni w Afryce tak?
-Tak
-To ja Cole poproszę
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » pt lip 22, 2011

najfajniejszy jest komentarz pod

Obrazek
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » pt lip 22, 2011

Badger pisze:najfajniejszy jest komentarz pod

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Awatar użytkownika
Ja-jo
Posty: 1450
Rejestracja: pt kwie 09, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750,GSF1200s
VROC: 33339

Post autor: Ja-jo » pt lip 22, 2011

Obrazek
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.
VROC #33339

Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 1955
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Nadarzyn
Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
VROC: 31877

Post autor: Andrzej » pn lip 25, 2011

Mama pyta Jasia:
- Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem?
- Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije i przeklina?
- Nie Jasiu. - odpowiada dumna mama.
- No widzisz. Kaziu też nie chce.
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » pn lip 25, 2011

Dobre :yeee: :yeee: :yeee:
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Awatar użytkownika
Krasnal
Posty: 2148
Rejestracja: sob kwie 24, 2010
Miejscowość: UK & Piotrków T.
Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
VROC: 32105

Post autor: Krasnal » śr lip 27, 2011

Stary, moze byl, moze nie...
Dwaj drwale dyskutuja ktory z nich wycial wiecej drzew w swoim zyciu:
ja, jak bylem mlody, to z kumplem w dwa tygodnie wycielismy dwa hektary nad amazonka...
to nic, mowi drugi, ja jak bylem mlody, to w dwa tygodnie sieknelismy puszcze sahare!!!
sahare??? przeicez to pustynia!!! no teraz tak... :mrgreen:
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...

+44 7540233074

Awatar użytkownika
Brein
Posty: 2242
Rejestracja: czw maja 06, 2010
Miejscowość: Kielce
Motocykl: Dniepr MT12
VROC: 32244

Post autor: Brein » czw lip 28, 2011

Obrazek
:mrgreen:
Moja strona domowa: www.jacek-lukawski.pl
Ludzie dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy "mogą coś zrobić" i na tych, którzy to zrobili.

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » czw lip 28, 2011

już to widziałem - niezłe :)
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
man-x
Posty: 1148
Rejestracja: ndz gru 19, 2010
Miejscowość: Poznań
Motocykl: VN 2000 LIMITED - TAMU
VROC: 0

Post autor: man-x » pt lip 29, 2011

O kobietach - tych mniej idealnych.

Do "tirówki" podjeżdża auto.
Przez okno wychyla się robotnik w pilotce na głowie, kufajce i gumofilcach oraz z jabolem za pasem.
-Co zrobisz za 150 zł. - pyta tirówkę.
-Wszystko - rezolutnie odpowiada profesjonalistka.
-To siadaj, będziesz murowac.

-Baco, macie w waszej miejscowości jakieś atrakcje?
-Mieliśmy, ale wyszła za mąż.

Panie doktorze !
-Cierpię na reumatyzm.
-Od małej?
-Nie, od kolan.

Teściowa zrobiła sobie maseczkę "błotną".
Dwa dni wyglądała idealnie. Potem błoto spadło.

Dwie sąsiadki.
-Wiesz że ta z góry umarła na raka.
-Ta ździra?
-No
-Chociaż umżec mogła w normalnej pozycji.

Na 16 pietrze wieżowca na parapecie stoi kobieta. Z okna tuż za nią wychyla się jej mąż.
-Mam dośc - wrzeszczy do niego kobieta - Dośc życia z takim babiarzem, pijakiem i niedorajdą jak ty i przestań mnie szturchac.

Ilu męskich szowinistów potrzeba, aby wkręcic żarówkę w kuchni?
-Żadnego! Niech szmata gotuje po ciemku.

---- TEN KAWAŁ OPOWIEDZIAŁA MI CÓRKA CHYBA W II KLASIE PODSTAWÓWKI
SZKOŁY PROWADZONEJ PRZEZ SALEZJANÓW---
Spytałem ją kiedyś na początku roku szkolnego - Co tam w szkole?
-Fajnie, a na przerwach opowiadamy sobie kawały.
-Powtórz jakiś, który pamiętasz.
Bez namysłu opowiada:
Do łysego lekarza przychodzi baba, natychmiast się rozbiera i siada facetowi na głowie.
-Co pani robi? - pyta lekarz.
-Chciałam zobaczyc jak panu z grzywką.

Dlaczego kobieta ma o dwa zwoje mózgowe więcej od konia?
Żeby przy myciu podłogi nie piła wody z wiadra.

Pacjentka skarży się u lekarza.
-Panie doktorze. Jak siadam na ubikacji i robię kupę to mi się ząb rusza.
Doktor myśli, myśli, w końcu mówi:
-Proszę odwijac nici ze zrazów.

-Halina, czy ty jesteś gorącą kobietą?
-No tak. Jak z kibla wstaję to para leci.

Podczas ziewania mężczyzna pokazuje swoje złe wychowanie.
Kobieta swoje możliwości.

Kobieta zrzuciła przez jeden dzień dwa kilogramy.
Ogoliła nogi, pachy, krocze i wąsy.

Szewc zdenerwował się na praktykanta i rzucił w niego młotkiem.
Jednak praktykant się uchylił i młotek trafił w żonę szewca, która
akurat weszła do warsztatu.
-Ha! - mruknął szewc - Dobre i to.

-Kochanie, może urozmaicilibyśmy jakoś nasze współżycie?
-A masz na myśli coś konkretnego?
-No, może dzisiaj kochanie pojadę ci w oczodół?
-Co? Chcesz, żebym oślepła?
-Nie ogłuchłaś to i nie oślepniesz.

Awatar użytkownika
man-x
Posty: 1148
Rejestracja: ndz gru 19, 2010
Miejscowość: Poznań
Motocykl: VN 2000 LIMITED - TAMU
VROC: 0

Post autor: man-x » pt lip 29, 2011

Do restauracji wchodzi wygłodniały i pyta.
-Jest kaczka?
-Jest - odpowiada kelner.
-Po ile?
-Tu 154.

Marian prezentuje swoją bardzo puszystą żonę.
-Przedstawiam państwu, to moja żona.
-Przód tam gdzie broszka.

Żaba do skunksa.
-Czemu taki smutny jesteś?
-Bo nie wiem kim jestem.
-A śmierdzisz?
-No.
-A masz włosy?
-No.
-To cipa jesteś.

Rankiem w mieszkaniu na rozłożonej wersalce leży skacowany.
Na podłodze przy wersalce leży gruby perski dywan.
Po dywanie idzie kot.
Mężczyzna podnosząc ciężko głowę:
-Nie tup, kurwa nie tup.

Dentysta pochyla się nad pacjentem, chce rozpocząc borowanie, gdy nagle zastyga
w bezruchu i pyta nieufnie:
-Czy mi się wydaje, czy trzyma pan rękę na moich jądrach?
Pacjent spokojnym głosem:
-To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie ból zadawali.

W kąpielisku.
-Czemu się nie kąpiesz?
-Nie umiem pływac, a sikac mi się nie chce.

Myśliwy zgubił się w lesie zimą.
-Pomocy, pomocy - woła.
-Dlaczego krzyczysz - pyta zaspany niedźwiedź.
-Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże.
-No i ja usłyszałem. Pomogło ci?

STARCZY NA DZIŚ - IDĘ SPACObrazek

VKC
Posty: 3177
Rejestracja: czw kwie 08, 2010
Motocykl:
VROC: 0

Post autor: VKC » pt lip 29, 2011

Siedzi dwóch dresów na ławeczce i jeden do drugiego mówi:
- Wczoraj siedzę dokładnie na tej ławce, a na tej naprzeciwko piękna dupeczka.
Nagle ona do mnie oczko. To i ja do niej oczko.
Nagle ona trzepocze rzęsami. To i ja próbuję.
Nagle ona macha ręką, żeby podszedł. No to podeszłem
I wtedy ona zaczyna mnie jęzorkiem smyrać. To i ja ją smyram.
W końcu odrzuca torebkę i mówi: zrob mi to, co potafisz najlepiej mój ogierze!
- I co, i co? - pyta kolega....
- Wyjebałem jej z dyni...






Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

VKC
Posty: 3177
Rejestracja: czw kwie 08, 2010
Motocykl:
VROC: 0

Post autor: VKC » pt lip 29, 2011

Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał ojciec.
- A Ty, niedobra! Ty...! - ryknął tata Jasia i zaczął walić mamie klapsy w pupę.
- Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

VKC
Posty: 3177
Rejestracja: czw kwie 08, 2010
Motocykl:
VROC: 0

Post autor: VKC » pt lip 29, 2011

Motocyklista który niedawno się ożenił chciał się spotkać ze swoimi kumplami z klubu.
Ubiera się w skórę i mówi do żony:
-Kochanie wychodzę, ale wrocę niedługo.
-A dokąd idziesz Misiaczku? - zapytała żona
-Idę do baru ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
-Chcesz piwo mój ukochany? - żona podeszła do lodowki otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 rożnych rodzajow piwa z 12 rożnych krajow: Niemiec, Holandii, Anglii i innych.
Mąż stanął zaskoczony i jedynie co zdołał wydusić z siebie to:
-Tak, tak cukiereczku ale w barze no wiesz te schłodzone kufle..
Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała:
-Chcesz do piwa schłodzony kufel? Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel.
Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną.
-No tak skarbie, ale w barach mają naprawdę świetne i pyszne przystawki nie będę długo, wrocę naprawde szybko, obiecuje.
-Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołykow.
-Ale kochanie w barze, no wiesz te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język...
-Chcesz przekleństw moje ciasteczko? Więc pij te kurewskie piwo z jebanego zmrożonego kufla i żryj te pierdolone przystawki! Jesteś teraz do chuja ciężkiego żonaty i nigdzie kufa nie wyjdziesz! Pojąłeś skurwysynu?!!!

Roy
Posty: 435
Rejestracja: pn cze 14, 2010
Miejscowość: Ogrodzieniec
Motocykl: VL 1500
VROC: 0

Post autor: Roy » sob lip 30, 2011

A jednak dobrze starsi koledzy radzą: "nie żeń się" :mrgreen:
Yamaha XV 1600, Honda XL1000V, SAM ZAP x 2, K-750

Awatar użytkownika
man-x
Posty: 1148
Rejestracja: ndz gru 19, 2010
Miejscowość: Poznań
Motocykl: VN 2000 LIMITED - TAMU
VROC: 0

Post autor: man-x » sob lip 30, 2011

Na lekcji religii katechetka prosi dzieci, żeby wymieniły jakieś zwierzęta związane z religią.
Małgosia mówi:
-Wąż, przez którego Adam i Ewa zostali wygnani z raju.
Piotruś dodaje:
-Święte krowy w Indiach.
Przyszła pora na Jasia. Katechetka znając jego pomysłowośc, chce go pominąc, ale ten wstaje i z dumnym uśmiechem na twarzy mówi:
-Anioł struś!

Ginekolog bada pacjentkę w gabinecie i nie wierzy w to, z czym ma do czynienia. Biegnie do kolegi, aby podzielic się spostrzeżeniami. Wpada do gabinetu laryngologa i mówi:
-Andrzej, choc szybko, zobaczysz co mam w gabinecie!
-Teraz nie mogę, mam pacjenta.
-Stary, baba ma łechtaczkę jak arbuz!
-O kurde! To idę!
Lekarze wbiegają do gabinetu, gdzie kobieta leży na fotelu ginekologicznym. Laryngolog przygląda się kroczu kobiety i mówi:
-Mówiłeś , że jak arbuz... A tu normalna łechtaczka!
Ginekolog wali się w czoło i mówi:
-Idioto... Nie gap się, tylko posmakuj!

Facet długo szuka odludnego miejsca, gdzie w samotności będzie mógł odpocząc, mocząc wędkę i nie widząc żywej duszy przez cały dzień. W końcu znajduje małą rzeczkę w odludnej, górskiej okolicy. Zadowolony rozkłada obóz i rozstawia swój sprzęt. Mijają godziny. Nagle słyszy z daleka:
-Spierdalaj!
Cisza.
-Spierdalaj!
Cisza.
-Spierdalaj!
Cisza.
Głos ewidentnie się zbliża. Facet w napięciu czeka, co będzie dalej. Nagle zza zakrętu rzeki wyłania się kajakarz wiosłujący dwoma patelniami. Wędkarz życzliwie mówi:
-Panie, a nie lepiej byłoby wiosłem?
-Spierdalaj!

Siedzą dwie babcie klozetowe na ławeczce i plotkują. Przechodzi elegancki pan i jednej z nich kłania się kapeluszem. Druga komentuje z podziwem w głosie:
-O rany, znasz go?
-Znam. Srywa u mnie.

Które mięśnie pracują najbardziej podczas onanizowania się w pracy?
-Szyjne, gdy się rozglądasz, czy ktoś nie idzie.

Jeden taki gośc potrzebował 100 zł. Z przeciwka idzie znajomy - hazardzista.
Nie bardzo go lubił, ale gotówka była potrzebna więc zagaduje:
-Założysz się o 100 zł, że ugryzę się w oko.
Zapytany ogląda pytającego i po krótkim czasie się zgadza.
-No dobra.
Gośc wyciąga szklane oko, gryzie i stówa jego. Po chwili znowu pyta:
-Założysz się o drugie 100 zł, że ugryzę się w drugie oko.
Po zastanowieniu zaczepiony odpowiada:
-Dobra, ale nie tym sposobem.
Gośc wyciąga szczękę, gryzie się w drugie oko i druga stówa jego. Po chwili znowu pyta:
-Założysz się o trzecie 100 zł, że jak cię obsiuram to po 5 minutach będziesz pachniał lawendą.
-No dobra, ale góra za 5 minut, bo się spieszę na randkę.
Gośc obsiurał hazardzistę, a po 5 minutach mokry, cuchnący stwierdza:
-Śmierdzę coraz gorzej.
-No trudno, jeden zakład mogę przegrac.

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » czw sie 18, 2011

ciekawostka

Obrazek
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
MaciekSz
Posty: 3700
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: BMW K1200LT
VROC: 32197

Post autor: MaciekSz » pt sie 19, 2011

Szło sobie wredne prosiątko lasem i spotkało liska.
- Cześć, prosiątko! - zawołał przyjaźnie lisek.
- Spierdalaj, ryży popaprańcu - odkrzyknęło prosiątko i poszło dalej. Spotkało wilka.
- Witaj, prosiątko. Co słychać?
- Jeb sie na cyce, siwy pierdolcu - krzyknęło prosiątko i pomaszerowało. Spotkało wróżkę.
- Czego? - warknęło. Wróżka uśmiechnęła się życzliwie.
- Och, jakie ty jesteś niegrzeczne - zachichotała. - Dlatego zamiast trzech spełnię tylko dwa twoje życzenia. Mów.
Prosiątko natychmiast odparło:
- Jebnij mi tu taki rów, trzy na dwa na pięć metrów, wypełniony po brzegi gównem.
- Jak sobie życzysz - A drugie życzenie?
- A teraz to żryj!
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 48 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 48 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą