![;)](./images/smilies/smilie3.gif)
Dzisiaj postanowiłem trochę odkręcić manetkę gazu i się zaczęło
![:(](./images/smilies/icon_cry.gif)
Generalnie motocykl zachowuje się idealnie i bardzo spokojnie dopóki nie przekraczam setki, potem zaczyna się jednak trzęsienie ziemi. Kierownica zaczyna niemiłosiernie drgać, przy dobijaniu do 120km/h w lusterkach widać praktycznie podwójnie. Wyżej już bałem się kręcić. Komfort żaden.
Pobiegałem trochę po forach i wygląda na to, że nie jestem w tym odosobniony. Być może tutaj również ludzie jeżdżący 900tką spotkali się z tym problemem. I może nawet znaleźli na to jakieś rozwiązanie (inne niż wymiana koła pasowego na te pewnej marki...). Czy ktoś z Was ma takie problemy?
Czy w ogóle jeździcie nim powyżej 100km/h?
![;)](./images/smilies/smilie3.gif)