Prawie było tak jak piszesz, z tym że, po drodze spotkałem Duszka...NASZEGO... dobrego...Ja-jo pisze:... to jest jak to wyszedłeś rano po bułki i mleko a wróciłeś z nomademZombie pisze:Kupilem Nomada 1600 przez przypadek!!



Prawie było tak jak piszesz, z tym że, po drodze spotkałem Duszka...NASZEGO... dobrego...Ja-jo pisze:... to jest jak to wyszedłeś rano po bułki i mleko a wróciłeś z nomademZombie pisze:Kupilem Nomada 1600 przez przypadek!!
ahehe no niby tak, ale jakis poziom za sluszny mozna przyjąć i ocenic swoje potencjalne zachowanie. Pozatym decydujac sie na Vulcana, ktos nie mysli o odkrecaniu manetki i zapier..., kladzeniu sie na kolano, wchodzenie w winkle z maksymalna predkoscia itd.Ja-jo pisze:A tego dowiadujesz się chwilę po tym jak okazało się że miałeś go za małoLacik pisze:Aspekt trzeci. Ile kto ma oleju w glowie
Dzidzia pisze:[quote="LacikPozatym decydujac sie na Vulcana, ktos nie mysli o odkrecaniu manetki i zapier..., kladzeniu sie na kolano, wchodzenie w winkle z maksymalna predkoscia itd.
Większe?? Mnie mówili,ze właśnie 2-3 sezon jest najgorszy. Wtedy czujesz się "Panem" do..... pierwszego szlifu. I chyba tak jest. Ostrożność , skupienie i uwagaLecho pisze:Choć to może nie zasada, ale prawdopodobieństwo wywrotek na początku motocyklowej kariery jest znacznie większe.
Ile kosztuje lampa vn 2000, a ile 800
A ile zbiorniki![]()
Potwierdzam Lecho ostro jeździ i myslę, że jeżdżąc z nim on i tak zwalnia tempo biorąc pod uwagę mój brak doświadczenia. Teraz jak będę miał na tyle nowego Bidgestona, mniej będę sie bałZombie pisze:....
Mniej pewnie to się czułem w Białymstoku jak Batman prowadził grupę....Lecho![]()
![]()
Mam ten sam problem.Piękny Marian pisze:manewrowanie wychodzi w miarę ale zatrzymywanie sie już gorzej